Opis produktu
Maseczka przeznaczona jest do cery wrażliwiej. Łagodzi podrażnienia, wyrównuje koloryt oraz matuje cerę. Zawiera kaolin i olejek różany. Nie zawiera konserwantów.
Produkt dodany w dniu 01.12.2022 przez mysia302
Maska Rosy Cheeks, Lush
Maseczka Rosy Cheeks marki Lush jest idealna dla wrażliwej cery z tendencją do trądziku. Dzięki zawartości glinki dobrze oczyszcza skórę i ją matuje. Z kolei napar z róży rozświetla skórę i nadaje kosmetykowi przyjemny zapach. Maseczka, jak wszystkie kosmetyki tej marki jest wegańska i nie testowana na zwierzętach. Po nałożeniu na skórę lekko zasycha, a po 10-15min można ją zmyć. Skóra natychmiast po aplikacji jest ukojona i bardzo matowa (zobaczcie moja zdjęcie tuż po!). Maska jest przygotowywana na świeżo z naturalnych składników, dlatego należy przechowywać ją w lodówce i zużyć w ciągu 28 dni. Ja swoją mam nieco dłużej, ale ponieważ nie wywołuje podrażnień to chcę ją zużyć do końca. Pudełko ma 45 ml i jak wszystkie opakowania Lush można je oddać do zwrotu w sklepie w zamian za zniżkę lub kosmetyk gratis. Kosmetyki Lush nie należą do najtańszych, ale warto zwrócić na nie uwagę bo ich działanie jest niesamowite, a marka bardzo dba o środowisko i transparentność. Zrezygnowali nawet z działań na Instagramie z uwagi na zły wpływ mediów społecznościowych na samoocenę nastolatek i kobiet. Sklep Lush w Polsce znajduje się (chyba?) tylko w Warszawie, mi jakoś zawsze bliżej do Pragi gdzie kupuję kosmetyki tej marki
Składniki
Glycerin (Gliceryna), Kaolin (Biała Glina), Water (and) Rosa Centifolia Flower Extract (Napar ze Świeżych Płatków Róży), Calamine (Kalamina W Proszku), Kaolin (Różowa Glina), Rosa Damascena Flower Oil (Olej z Pakistańskiej Róży Damasceńskiej), Benzyl Alcohol, *Citronellol, Geraniol, Parfum
Próbka maseczki do twarzy marki Lush Rosy Cheeks, którą dostałam od siostry @mysia302.
Maska ma taki troche wrzosowy kolor, gęstą konsystencję i niestety nie mój zapach bo wyczuwałam róże(chociaż wiedziałam, że tam będzie xd). Maseczka mimo gęstej konsystencji bardzo dobrze się rozprowadzała po twarzyi użyłam jej dosyć grubszą warstwę. Mimo tego zapachu kosmetyk cudownie zmatowił skórę ale jej nie wysuszył. Kupiłabym pełnowymiarowy produkt gdyby nie ten zapach. Nie mniej jednak polecam.
LUSH. Maska do twarzy, Rosy Cheeks
Nie mogłam czekać z tą maseczką, musiałam ją od razu przetestować bo byłam jej bardzo ciekawa. Maseczkę dostałam w prezencie od narzeczonego, i muszę przyznać, że mnie zaskoczył bo nie spodziewałam się takiego prezentu. Maseczka zamknięta jest w czarnym, plastikowym i matowym słoiczku. Jej pojemność to 75 g. Zawiera składniki takie jak kaolin, kalamina i olejek z róży tureckiej. Zapach tej maseczki jest genialny, czuć go nawet po nałożeniu maseczki. Podoba mi się również jej liliowy kolor a jej konsystencja jest dość gęsta jednak fajnie się ją rozprowadza po twarzy. Maseczkę należy nałożyć na oczyszczoną skórę twarzy omijając okolice oczu i zostawić na 10-15 minut a potem zmyć letnią wodą. Jak nie lubię zmywać maseczek tak tą zmywało mi się super. Skóra po maseczce była gładka i dobrze zmatowiona. Nie pamiętam żeby jakakolwiek maseczka tak dobrze zmatowiła skórę i ten efekt utrzymywał się tak długo. Przy mojej tłustej cerze ta maseczka działa cuda!.
Jestem bardzo zadowolona z efektów po tej maseczce i na pewno kiedyś się skusze na inne warianty maseczek z Lusha.
Pozostałe posty z tym produktem
Podobne produkty
