Avon

Avon Strawberry Lotion, czyli krem do rąk o zapachu truskawek. Zacznę od tego, że od razu urzekła mnie jego grafika. Biała, roztańczona lama, na niebieskim tle. No nie oszukujmy się przykuwa uwagę. Krem jest rzadki i wylewa się go sporo z opakowania. Przez to, że jest płynny spływa także z rąk. Różowy kolor kosmetyku z dodatkiem błyszczących drobinek zwraca uwagę. Zapach jest raczej sztuczny i chemiczny, to nie jest ta truskawka, na którą liczyłam. Krem wykazuję chwilowe działanie. Nawilża dosłownie na parę naście minut a po tem znów trzeba użyć kosmetyku do dłoni. Jak mam być szczera to nie jestem zadowolona. W cenie 10 złotych możemy mieć zdecydowanie coś lepszego.

Zobacz post