0 na 1 Użytkowniczek poleca ten produkt


Opis produktu

Aktywna esencja tonizująca Biała Róża została stworzona aby opóźniać pierwsze oznaki starzenia się skóry i działać rewitalizująco. Hydrolat z białej róży wspomaga regenerację i odświeża. Kwas mlekowy delikatnie, stopniowo złuszcza naskórek nadając skórze blask i świeży wygląd. Wraz z naturalnym octem malinowym przywraca jej odpowiednie pH. Kwas hialuronowy wiąże wodę w naskórku, przez co opóźnia p ...

Aktywna esencja tonizująca Biała Róża została stworzona aby opóźniać pierwsze oznaki starzenia się skóry i działać rewitalizująco. Hydrolat z białej róży wspomaga regenerację i odświeża. Kwas mlekowy ...

Rozwiń opis

Produkt dodany w dniu 04.10.2022 przez Ametystova

Mokosh Aktywna esencja tonizująca, Biała róża

Jeden z niewielu kosmetyków Mokosh, który nie przypadł mi do gustu :<
jest to esencja tonizujące, biała róża. Jest to kosmetyk, który miałam w kalendarzu adwentowym od Mokosh.
Producent sugeruje, że kosmetyk został stworzony aby opóźniać pierwsze oznaki starzenia się skóry, a także działać rewitalizująco. W składzie znajdziemy m.in. Hydrolat z białej róży, który wspomaga regenerację. Jest także kwas mlekowy, który ma delikatnie złuszczać naskórek. Do tego składnika miałam ogromne obiekcje i chyba słusznie. Ph jest wyregulowane przy pomocy octu malinowego, który też lekko złuszcza. Kosmetyk ma w sobie również nawilżający kwas hialuronowy, ekstrakt z kory afrykańskiej brzozy, który polepsza wchłanianie witaminy C. Do tego jeszcze kompleks z ksylitolem, który ma nawilżać. Jest obecny także bioferment z rzodkwi, który wspiera mikrobiom skóry oraz bioferment z bambusa, który pozostawia lekki, wygładzający film na skórze. Mleczan sodu wspomaga nawilżenie. Na pierwszy rzut oka wszystko wygląda super. Bardzo mocne nawilżenie, a do tego delikatne złuszczanie. Jednak u mnie to nie zadziałało. Moja skóra już po zużyciu 1/3 opakowania stała się bardzo nadreaktywna. Czerwieniła się z byle powodu. Zawsze obawiałam się kwasów w kosmetykach i podeszłam ostrożnie do tego produktu. Dlatego z miejsca go odstawiłam i dałam mojej mamie. Skóry dojrzałe na ogół nie mają takich tendencji do mocnej wrażliwości jak młodsze i u niej kosmetyk spisuje się rewelacyjnie. CO prawda produkt nakładało się łatwo i przyjemnie, ale nie ma sensu się męczyć z czymś co nie działa tak jak powinno.

Zobacz post
1