Adidas

darua

Lubię żele o mietowym ochłodzeniu, bo naprawdę przyjemnie chłodzą podczas kąpieli letnia woda. Zapach odświeża też umysł i daje powiew świeżości. Fajnie się pieni i dobrze oczyszcza ciało, myślę że więcej o nim dodawać nie trzeba.

taktojamarta

Żel pod prysznic adidas dla kobiet wersja fresh.
Lubie ten żel pod prysznic używać z rana lub po treningu. Często zabieram też go ze sobą jak idę na basen.
Niebiesta, dosyć leista konsystencja. Zapach bardzo świeży i pobudzający.
Jego zapach przenosi mnie do czasów gimnazjum/liceum kiedy to dosyć często po niego się gałam.
Bardzo wygodne, wyprofilowane opakowanie.
Zatyczką bardzo dobrej jakości na zatrzask. Przy noszeniu go w torbie sportowej nic mu się nie dzieje.

bluszcz

Żel pod prysznic Adidas fresh jest ostatnio moim ulubieńcem jeśli chodzi o tę kategorię kosmetyków 😊 żel ten przypadł mi do gustu przede wszystkim dlatego, że ma bardzo świeży zapach, który utrzymuje się na skórze. Pozostawia skórę delikatną i nawilżoną. Do tego jest bardzo wydajny, niewielka ilość wystarczy by solidnie się spienił. Żele z tej serii można kupić często na promocji, np. w Rossmanie za około 10 zł.

Sesil95

Druga część denka luty 2019, produkty pełnowymiarowe.
Nie przeraźcie się ilością żeli pod prysznic, wszystkie nie były zużyte w ciągu jednego miesiąca, po prostu dokończone. Czasem lubię mieć otwarte więcej niż jeden żel na raz.

Dwa żele pod prysznic Adidas z serii Fresh. Według mnie idealne po siłowni, czy w upalne dni. Pachną świeżości i dodają energii, zapach utrzymuje się dość długo na skórze. Świetnie się pienią i bardzo dobrze oczyszczają skórę.

Kolejny świetny produkt to peeling Bielenda, ślicznie świeżo pachnie. Dobrze, ale delikatnie oczyszcza skórę i złuszcza martwy naskórek. Podoba mi się to, że to peeling cukrowy, a nie z drobinkami plastiku. Chętnie do niego wrócę.

Sylveco płyn micelarny z serii aloesowe. Bardzo przypadł mi do gustu, delikatny, ale jednocześnie skuteczny. Nie ma mowy o podrażnieniu, nawet delikatnej okolicy oczu.

Szampon przeciwłupieżowy uwielbiam za zapach. Niestety nie nadaje się do codziennego stosowania, bo jest zbyt mocny i obciąża włosy.

Żel Dove niestety szybko zaczął mnie drażnić. Zbyt intensywnie pachnie, a zapach ten długo utrzymuje się na skórze. Ciężko się też z nim współpracuje, bo długo się spłukuje.

Miya całkiem fajny krem. Dobrze nawilża, nie zostawia lepkiej warstwy. Jest też bardzo wydajny. Kupię go jeszcze, ale w wersji żółtej.

Benefit żel utrwalający do brwi, łatwo przesadzić z jego ilością i wtedy bardzo skleja.

Sesil95

Jakiś czas temu tak wyglądał mój zapas żeli pod prysznic.
Dwa z nich to Adidas, biały pachnie bardzo kremowo, niebieski zaś orzeźwiający. Według mnie wersja niebieska jest idealna na lato. Oba kosmetyki dobrze oczyszczają skórę, a zapach długo się utrzymuje.
Kolejny żel to dla mnie całkowita nowość malina i piwiona. Ma mnóstwo pozytywnych opinii, a po powąchaniu zapachu sama się w nim zakochałam.
Ostatni kosmetyk to pianka Bilou, kosztuje 27 zł i jest produktem naturalnym. Jest delikatna dla skóry i ładnie pachnie. Niestety zapach trn nie utrzymuje się na skórze.

Sesil95

Żele Adidas, które kupiłam jakiś czas temu w Biedronce. Tym razem skusiłam się na mniejszą wersję 250 ml. Wybrałam dwa zapachy, które już są mi dobrze znane, jeden zapach kupiłam w 2 sztukach, aby dołączyć do prezentu urodzinowego.
Podoba mi się to, że żele mają przezroczyste butelki, dzięki czemu na bieżąco możemy sprawdzić zużycie. Żele te są dość wydajne i mocno pachną, a zapach utrzymuje się na skórze jeszcze kilka godzin po kąpieli. Bardzo dobrze oczyszczają skórę, nie podrażniając jej przy tym. Zapach protect jest kremowy, zaś fresh bardzo świeży.

Sesil95

Mam dwie swoje ulubione marki kosmetyczne łatwo dostępne w sklepach. Pierwsza z nich to Adidas. Ta woda toaletowa to mój ulubieniec od lat. Uwielbiam jej zapach, jest bardzo kobiecy, ale jednocześnie subtelny. U mnie jest dość trwały na skórze czuję go przez kilka godzin, a na ciele przez cały dzień. Są też bardzo wydajne, bo wystarczy jedno maksymalnie dwa psiknięcia na jeden raz.
Od lata bardzo polubiłam żele Adidas. Bardzo dobrze oczyszczają, a ich zapach czuć na skórze cały dzień. Każda wersja zapachowa bardzo mi się podoba. Wersja niebieska jest idealna po treningu, bo cudnie orzeźwia ciało. Nie przesusza skóry, minus za cenę i dość niską wydajność.

eveliina96

Żel pod prysznic adidas Adipure Pure Performance.
Lubię żele z tej firmy, mają fajne konsystencje i ciekawe zapachy.
Ten żel to nowość. Bardzo spodobał mi się zapach, jest lekki i świeży. Konsystencja żelu jest przezroczysta i dosyć gęsta. Jest bardzo łagodny dla skóry, nie zawiera mydła i barwników. Nie podrażnia skóry, ani jej nie wysusza.
Ma praktyczne opakowanie zamykane na klik, a gdy już się kończy można postawić go do góry nogami.

Sesil95

A oto moje główne wrześniowe denko.
Nivea płyn dwufazowy do demakijażu oczu, to prawdziwe cudeńko. Bezzapachowy, nie podrażnia, nie szczypie w oczy i nie przesusza. Bardzo skutecznie oczyszcza.
Polecam także żel z Adidasa, mam jeszcze jeden taki w zapasach, ale chyba poczeka do lata, bo oprócz tego, że super oczyszcza, to przyjemnie chłodzi.
Świetny jest także płyn do higieny intymnej, delikatny i skuteczny.
Nie ma tu bubla. Chociaż pomadka z Vianka bardzo szybko straciła swoje właściwości, szkoda, bo nie zdążyłam jej zużyć.

Sesil95

Moja armia żeli pod prysznic Adidas, później dołączyła jeszcze jedna wersja, ale o tym kiedy indziej .
Tego niebieskiego w wersji fresh kupiłam aż 3 sztuki na lato, ale to dlatego, że latem lubię często brać szybkie prysznice w ciągu dnia w celu odświeżenia. Tym oto sposobem prawie kończę już drugą buteleczkę. Ta wersja pachnie bardzo świeżo, tak morsko i świeżo jednocześnie. Ten żel dodatkowo przyjemnie chłodzi, więc latem prysznic z nim to ulga .
Kolejna wersja mleczna, pachnie bardzo delikatnie, ale lubię jej używać, gdy nie mam ochoty na słodkie zapachy.
Ostatnia wersja to żel z delikatnymi drobinkami. Pachnie bardzo pudrowo i kobieco. Tak jak wersja mleczna ma kremową konsystencję.
Wszystkie te żele bardzo dobrze oczyszczają skórę, a ich zapach długo się utrzymuje. Nie podrażniają, ani nie przesuszają.

Sesil95

Z drugiej części denka jest bardzo zadowolona, bo udało mi się zużyć sporo produktów.

Treaclemoon wiśniowy peeling do ciała, wygrałam go w swopie. Używałam go bardzo oszczędnie i żałuję, że już się skończył. Pachnie boosko! Pudrowo, coś dla wielbicielek tego typu zapachów. Zawiera w sobie średniej grubości drobinki, ale dobrze radzi sobie ze zdzieraniem martwego naskórka i nie podrażnia przy tym skóry. Plus za przezroczyste, minimalistyczne opakowanie, które jednocześnie jest bardzo praktyczne. Minus za to, że ciężko wydobyć końcówkę produktu.

Adidas Fresh, żel pod prysznic idealny na lato i po treningu. Ma bardzo orzeźwiający zapach, po którym naprawdę czuć tą czystość i świeżość. Dodatkowo długo utrzymuje się na skórze. To idealny przerywnik dla słodkich zapachów. Bardzo dobrze oczyszcza skórę i intensywnie się pieni.

Polecam serdecznie krem na trądzik Effeclar duo + u mnie działa cuda, już mam kolejne opakowanie. Stosowany punktowy jest bardzo wydajny.

Także polubiłam się z tonikiem do twarzy Celia, który pachnie kwiatami i jest idealny dla skóry wrażliwej, bo przyjemnie koi.

Nie polecam żelu do golenia Isana, nic mi się w nim nie podoba.

Sesil95

Ten żel pod prysznic uwielbiam używać teraz latem. Nałożony na skórę przyjemnie ją chłodzi, efekt niezastąpiony w te upały. Ma dość rzadką konsystencję i jest raczej średnio wydajny. Pachnie bardzo świeżo, a zapach ten utrzymuje się na skórze jeszcze długo po kąpieli. Bardzo dobrze oczyszcza i co ważne nie przesusza skóry.