2 na 2 Użytkowniczek poleca ten produkt


Opis produktu

Formuła stopniowo brązujących balsamów Dove, Derma SPA, Summer Revived łączy działanie składników samoopalających wraz z pielęgnacyjną technologią nawilżającą Cell-Moisturisers.
Balsamy Dove, Derma SPA, Summer Revived stopniowo nadają skórze subtelny słoneczny odcień, bez ryzyka smug czy plam jak przy aplikacji samoopalacza. Dla jeszcze bardziej naturalnego efektu opracowano 2 warianty balsa ...

Formuła stopniowo brązujących balsamów Dove, Derma SPA, Summer Revived łączy działanie składników samoopalających wraz z pielęgnacyjną technologią nawilżającą Cell-Moisturisers.
Balsamy Dove, De ...

Rozwiń opis

Produkt dodany w dniu 29.07.2018 przez hostka92

Dove Derma Spa, Summer Revived, Balsam brązujący do ciała

Balsam do ciała z samoopalaczem Dove, Body Love Summer Revived mieści się w plastikowej tubie o pojemności 200 ml. Opakowanie ma złoty kolor i zamykane jest korkiem z zatrzaskiem, na którym można postawić tubkę. Na opakowaniu większość informacji napisana jest w języku angielskim ale sposób użytkowania oraz przeznaczenie produktu jest przetłumaczona także na j. polski. Balsam ma lekko beżowy kolor oraz gęstą kremową konsystencję. Posiada słodki, owocowy zapach, który utrzymuje się na skórze i dodatkowo przywołuje wspomnienie lata. Bardzo łatwo rozprowadza się na skórze i dość długo wchłania, dzięki czemu można dokładnie rozprowadzić go na skórze bez obaw o zafarbowanie dłoni, a przy okazji wykonać masaż ciała. Balsam nakładałam bez rękawiczek a mimo to moje dłonie nie zmieniły koloru jak to często bywa w przypadku tego typu kosmetyków. Na początku testowania nakładałam balsam przez 3 dni pod rząd po wieczornej kąpieli. Po myciu unikałam mocnego pocierania skóry (osuszałam ją przykładając ręcznik do ciała). Po pierwszym zastosowaniu efekt był bardzo subtelny, po dwóch zauważalny, a po trzech dla mnie perfekcyjny. Nie powoduje smug czy plam na ciele oraz ubraniach. Odcień skóry jest zbliżony do naturalnej (ciemnej) opalenizny jak po egzotycznych wakacjach. Przez kolejne dni obserwowałam, jak długo utrzyma się efekt opalenizny. W miejscach gdzie skóra jest narażona na pocieranie, "opalenizna" schodzi szybciej ale ogólnie podczas mycia znika w sposób równomierny. Równo po tygodniu od pierwszego zastosowania podczas wycierania skóry, "opalenizna" dosłownie zeszła z naskórkiem. W sumie nie ma się co dziwić, gdyż złuszczanie naskórka jest procesem fizjologicznym. Ważnym aspektem jest depilacja po zastosowaniu balsamu. Używam depilatora mechanicznego i zauważyłam, że osadza się na nim brązowy pyłek, co świadczy o tym, że podczas wyrywania włosków "opalenizna" trochę schodzi. Nie wiem jak to jest w przypadku używania maszynki czy kremu do depilacji. Być może wpływają na czas utrzymywania się efektu. Na opakowaniu znajduje się pouczenie aby stosować kremy z filtrem podczas ekspozycji na słońce. Eliminując niechciane włoski przy pomocy depilatora IPL należy wziąć pod uwagę, że stosowanie balsamu wpływa na odcień skóry, a więc należy odpowiednio ustawić urządzenie (o ile nie ustawia się samo). Balsam Dove w przeciwieństwie od Balsamów Perfecty o zapachu czekolady, nie pozostawia na ciele połyskujących drobinek. Efekt jest bardziej matowy. Oprócz stopniowego efektu opalenizny, moja skóra zyskała nawilżenie i jest przyjemniejsza w dotyku. U mnie najlepiej się sprawdza następujący harmonogram:
1,2, 3 dzień nakładanie balsamu opalającego, 4 dzień stosowanie balsamu do ciała (nawilżającego), 5 dzień balsam opalający, 6 dzień peeling, 7 dzień depilacja i potem cały cykl od nowa. Kosmetyk można stosować 12 miesięcy od pierwszego otwarcia, a więc nawet jeśli sięgacie po tego typu produkty tylko okazjonalnie, to z pewnością zdążycie go zużyć. Ja na pewno będę po niego sięgała nie raz. Zdecydowanie polecam.

Zobacz post

Dove balsam do ciała brązujący

Balsam do ciała sumer revived
Jest to tak zwany samoopalacz
Dostosowany do jasnej i średniej karnacji dla mnie jest idealny chociaż kusiło mnie zakupić do ciemnej karnacji bo może efekt będzie bardziej wyraźny.
Co do zapachu nie jest zły to trzeba przyznać, ale nie należy do mojich ulubionych powiedziała bym że taki sredniaczek ponieważ jest w nim coś co maskuje zapach samopalacza.
Posiada Delikatne składniki brązujące przez co skóra wygląda bardzo promiennie nie nadaje intensywnego koloru. Efet jaki jestem z nim wstanie uzyskać bardzo mi przypadł do gustu więc czasami nawet zimna po niego sięgam.
Konsystencja produktu jest wręcz doskonała, szybko się wchłania wymieniu oka.
Jesteśmy w stanie rozprowadzi. Mała ilość produktu praktycznie na całe ciało
Nie jest to moje pierwsze opakowanie a napewno nie ostatnie .❤️

Zobacz post

Balsam brązujący Dove

Bardzo lubię być opalona, wtedy moja skóra wygląda zdrowiej, a ja czuje się lepiej. Niestety zimą cieżko o naturalną opaleniznę, dlatego pomagam sobie balsamem brązującym. Do moich ulubionych należy balsam Dove DermaSpa Sommer Revival. Przed aplikacją bardzo ważne jest by wykonać peeling i zwykłym balsamem posmarować stopy, kolana i dłonie, wtedy unikniemy ciemniejszych plam w tych miejscach. Skóra będzie wyglądała bardziej naturalnie i nie pozostaną na niej żadne nieestetyczne smugi. Przy stosowaniu takiego balsamu warto pamiętać, by nie zakładać na ciało od razu ubrań, bo mogą one się zabrudzić. Na szczęście mi stosując ten balsam nic takiego się nie przydarzyło

Zobacz post

Dove Derma Spa, Summer Revived, Balsam brązujący do ciała

Baksam brązujący Dove, wróciłam do niego pi latach. Ładnie przyciemnia skórę, nie zostawia smug, nie żółknie inie ma tego charakterystycznego apachu spalonej skóry. Stosuje go na nogi, czyli część ciała, która oprócz plaży jest u mnie zakryta praktycznie przez cały rok. Bardzo dobrze nawilża i równomiernie się ściera. Pomimo około 10 lat rozłąki i zmiany opakowania po raz kolejny jestem z niego bardzo zadowolona. Jest łatwo dostępny i nie kosztuje miliona monet.

Zobacz post

balsam brązujący

Z natury jestem posiadaczką jasnej karnacji. Na co dzień nie przeszkadza mi to w najmniejszym stopniu, ale na szczególne okazje sięgam po balsam brązujący, aby trochę ożywić moją skórę. Nawilżający balsam brązujący Eveline Brazilian Body niestety w moim przypadku się nie sprawdził. Specyficzny zapach był długo wyczuwalny, wręcz drażniący, a efekt niezadowalający. Balsam Dove DermaSpa natomiast spisuje się świetnie. Kosmetyk nie posiada intensywnego zapachu, nawilża skórę, a opalenizna jest równomierna i delikatna.

Zobacz post

-

Balsam brązujący który kupiłam aby używać go przed wyjazdem by nadać mojemu ciało ładny lekki kolor opalenizny i żeby nie pojechać taka całkowicie biała. Balsam ten był dostępny w dwóch wersjach do jasnej i ciemnej karnacji, a ja mimo iż mam jasną to sięgnęłam po ten do ciemnej by efekt był bardziej widoczny już po kilku użyciach. Jestem niesamowicie zadowolona, że w przypadku tego balsamu brązującego nie mamy tego typowego zapachu jak przy produktach tego typu. Zapach jest delikatny, subtelny i przyjemny. Konsystencja lekka, a produkt szybko się wchłania. Nie powstają żadne smugi i zacieki co jest dużym plusem. Jedyne do czego mogę się przyczepić to fakt iż w momencie gdy nałożymy go troszkę za dużo skóra lubi się lepić i jakby zapychać, bo ni jest w stanie wchłonąć więcej balsamu. Kolor widać już po pierwszym użyciu i nie jest to żółty czy pomarańczowy odcień, a ładny odcień delikatnej opalenizny.

Zobacz post
1

Pozostałe posty z tym produktem