SINSAY

Maseczka oczyszczająca, którą kupiłam w Sin Say za 5,99 zł. Już dawno wiedziałam, że Sin Say ma kosmetyki, ale szczerze trochę się bałam. Dopiero jak zobaczyłam, że produkuje je Polska firma Marion to postanowiłam kilka kupić. Tutaj wybrałam wersję Cukrowa Posypka o właściwościach oczyszczających. Zawiera między innymi wyciąg z owoców acai, wodę bambusową oraz morską. Ostatnio moja cera miała gorszy czas, więc maska oczyszczająca była jak znalazł. Przyznam, że bardzo spodobało mi się opakowanie, a kiedy okazało się, że płachta również jest we wzór cukrowej posypki przepadłam. Po otwarciu opakowania poczułam cudowny zapach, który mi od razu skojarzył się z watą cukrową. Był mocno wyczuwalny i słodki, ale nie mdlący i mi osobiście bardzo przypadł do gustu, bo lubię takie cukierkowe zapachy. Maskę nakładamy na oczyszczoną i stonizowaną skórę na czas około 10 minut. Po tym czasie resztki wmasowujemy i gotowe. Maska miała fajną grubość oraz wielkość i była łatwa i przyjemna w nakładaniu. Trzymałam ją na skórze 10 minut i po zdjęciu miałam jeszcze sporo serum do wmasowania. Miało dość wodną konsystencję i nie lepiło się. Na koniec jak zawsze delikatnie przemyłam buzię letnią wodą. Skóra po użyciu była miękka i nawilżona, ale oprócz tego czułam też ukojenie i fantastyczne oczyszczenie. Cera została uspokojona, a po upłynięciu kilku godzin od użycia zobaczyłam też różnicę w niedoskonałościach i były delikatnie zniwelowane. Nie wyskoczyło mi też nic nowego od jej użycia i nie wystąpiły podrażnienia. Nie zapchała w żaden sposób skóry i powodowała świecenia. Jestem bardzo zadowolona z jej użycia. Nie dość, że pięknie wyglądała i pachniała, to jeszcze zrobiła to co miała zrobić. Zdecydowanie polecam, a ja z chęcią spróbuję pozostałych maseczek z Sin Say, bo ta jest prawdziwym hitem!

Zobacz post

Dziś relaksuje się podczas domowego spa 😍🔥. Taką ładną, różowiutką maskę Wybrałam na dziś do pielęgnacji twarzy 🥺. Kupiłam ją w sklepie Sinsay, są na wyprzedaży po 2.99 zł 😍. Jak doczytałam na opakowaniu, jest produkowana dzięki Marion.
🧁 Płachta jest różowa, w kolorowe kreski przypominające posypkę do ciast 😍. Pachnie też przepięknie, słodko 😍.
🧁 Jest to maska Oczyszczająca, z wodą morską, wodą bambusową, jagodami acai. 👌
🧁 Maseczkę nałożyłam na 15 min. Dobrze przylega do twarzy, jest mocno nasączona. Działa na plus - cera po jej użyciu jest ladnie nawilżona, odświeżona. Nie ma super wow efektu, ale delikatny jest i to najważniejsze 😊.
✔️ Oceniam ja pozytywnie 😁.

Zobacz post

💚 Sinsay. Sheet Mask Cleansing.

Maseczka pochodzi z marki Marion i można ją znaleźć aktualnie na wyprzedaży w Sinsayu. Ma świetny, cukierkowe opakowanie, a na druk płachty prezentuje się również cukierkowo. Płat jest dobrze nasączony, rewelacyjnie układa się go na buzi. Tkanina nie odkleja się ani nie zsuwa, przez co relaks jest komfortowy. Po upływie około 20 minut płat jest praktycznie suchy. Buzia po tym mini spa jest super oczyszczona i wygląda bardzo czysto. Polecam, jeśli tylko macie okazję lećcie po nią i przetestujcie.

Zobacz post