Avon

Anuusiaczeek

Denko Sierpień 2022 : 49 sztuk.
Łącznie zużytych/ oddanych/ sprzedanych kosmetyków : 533 sztuki.

Kolejne opakowania po kosmetykach zostały posegregowane i wyrzucone do kosza. Jak zwykle jestem dumna z ilości dużych opakowań zużytych jak i z wciąż pięknie malejących zapasów.
Od tego również miesiąca zaczęłam przecinać opakowania. Zawsze z tyłu głowy miałam to iż produktu trochę tam zostaje ale nie sądziłam, że aż w takiej ilości ! Przez co mam do siebie trochę żalu o to iż wcześniej tego nie robiłam.
W tym miesiącu zużyłam :
20 maseczek, głównie tych na tkaninie.
6 próbek.
2 kremy do rąk- oba pochodzą od rodzimej marki Rossman czyli Isana. Produkty świetne jakościowo oraz cenowo po które chętnie jeszcze sięgnę. Małe opakowania miałam zawsze przy sobie. Kremy super nawilżały skórę dłoni oraz nie pozostawaiały po sobie lepkości ani tłustego filmu.
Balsam do ust od Flos Lek - mega wydajny produkt, który cudownie nawilżał usta.
3 umilacze kąpielowe, wszystkie ze sklepu Action. Po sole chętnie sięgnę ponownie ale samych kostek musujących koniecznie muszę zrobić zapas ! tak relaksującej kąpieli jak przy jej użyciu to ja jeszcze nie miałam.
Ulubiony płyn do higieny Intymnej.
5 żeli do kapięli/ pod prysznic.
Duży szampon.
Odżywkę do włosów, maskę do włosó oraz wcierkę.
Mgiełkę od Avon, świetna opcja na lato. Lekki i długotrwały zapach bardzo umilił mi letni czas. Zapach był idealny i chętnie po nią jeszcze sięgnę.
antyperspirant.
Pasta do zębów oraz płyn do higieny jamy ustnej.
Maska do rąk - Saszetkowa maska do rąk zakupiona w Action z motywem Myszki Minnie to był strzał w 10 w tym miesiącu. Idealna, szybka regeneracja dla suchych dłoni. Nawilżyła oraz uratowała moje mocno przesuszone dłonie. W sam raz aby stosować ją 2 razy w miesiącu. Niestety ostatnio nie mogę na nią trafić. Przy pierwszej okazji z pewnością zrobię jej zapas.

Anuusiaczeek

Tematyczne denko z sierpnia 2022. Wraz z dziewczynami miałam okazję wykorzystać trochę kosmetyków ze zwierzęcym motywem.
W tym miesiącu udało mi się zużyć trochę maseczek do twarzy, maskę do rąk oraz wykończyć krem, który już był na końcówce ale zawsze gdzieś jednak sięgałam po inny.
Łącznie wykorzystałam 16 kosmetyków ze zwierzęcym motywem, a w nim były :
❤️ Maseczki do twarzy na tkaninie, głównie z Biedronki od Niuqi - bardzo fajne maseczki mimo iż wykończeń taknin mogłabym się czepić. Mimo to chętnie sięgnę kiedyś po nie ponownie.
❤️ 2 urocze sole do kąpieli ze sklepu Action. Opakowania po 55g kolorowych soli, które strzelały podczas kąpieli idealnie umililo czas w wannie.
❤️ Balsam do ust - niezawodny wręcz kosmetyk. Posłużył mi na bardzo długo. Cudownie pielęgnował oraz nawilzal usta. Ta niewielka tubka była zbawieniem.
❤️ Żel pod prysznic od Avon. Buteleczka różowego płynu skrywała cudowny zapach. Żel świetnie oczyszczał skórę ciała oraz przygotowywał ją do dalszej pielęgnacji.
❤️ Krem do rąk od Isany.
❤️Mega urocza maska do rąk z motywem Myszki Minnie. Po nią wrócę na pewno. Wspaniale zregenerowała wysuszoną skórę dłoni. Idealne spa oraz naprawa dla rąk to jest to czego potrzebowałam !

Anuusiaczeek

Żel pod prysznic od Avon Senses Flamingo Sunset.
Kremowa, lekka konsystencja zabarwiona na różowo została zamknięta w butelce o polejmnosci 250 ml . Żel łatwo wydobywa się z opakowania oraz cudownie pachnie. Zaaplikowany na gąbkę intensywnie się pieni jeszcze bardziej uwydatniając swój piękny zapach. Umyte nim ciało jest bardzo dobrze oczyszczone . Żel nie wysuszył mojej skóry ciała. Nie wystąpiło uczulenie ani podrażnienie. Produkt również nie wysuszył . Po pięknie pachnącym prysznicu, ciało było oczyszczone oraz gotowe do dalszych czynności pielęgnacyjnych . Sam zapach utrzymał się stosunkowo długo . Na pewno jeszcze z niego skorzystam jak wykoncze to opakowanie .

Malinowa92

Avon, Senses, Żel pod prysznic, Flamingo Sunset, Ananas i kokos.

Jak już wspominałam wielokrotnie, bardzo lubię żele pod prysznic z Avon. Są bardzo wydajne, mają duży wybór zapachów - każdy znajdzie coś dla siebie, no i często można dorwać je w fajnych cenach.

Podczas ostatniego składania zamówienia dorzuciłam do koszyka taka nowość (tak mi się wydaje). Jest to żel o zapachu kokosa oraz ananasa. Musze przyznać, że smakowo nie przepadam za tym połączeniem, ale zapach jest naprawdę bardzo fajny, powiedziałabym, że wakacyjny. To co zauważyłam, to to, że zostały zmienione opakowania żeli. Tamte były spoko, ale wydaje mi się, że te są jednak bardziej poręczne. Żel jest kremowy, dobrze się pieni i sprawia, że prysznic to czysta przyjemność. Jego zapach całkiem długo utrzymuje się w łazience, na skórze nieco mniej.

Kamilabea

Ananas i Kwiat Frangipani to wyjątkowo słodkie, śliczne i wyjątkowe połączenie.
Avon Flamingo Sunset, to chyba będzie mój must have na to lato. To prawdziwa zapachowa bomba owocowa. Bardzo wyraźnie czuję Ananasa, delikatnie wyczuwam Rabarbar i rzezkie nuty kwiatu frangipani. Żel jest dosyć gęsty w kolorze perłowego różu. Butelka dobrze leży w dłoni, jest miękka i dzięki temu zużycie do cna jest wygodne.
250 ml, kosztowało 5 złotych.