10 na 10 Użytkowniczek poleca ten produkt


Opis produktu

Kompozycja zapachowa: czekolada, kadzidło, orchidea & czarna róża
Niesamowicie apetyczny, zmysłowy i kobiecy zapach. Lekko orientalny, słodki, pełen tajemnicy i subtelności. Wyjątkowe połączenie słodkiej czekolady, korzennego kadzidła, luksusowej orchidei i tajemniczej czarnej róży, Zapach pełen romantyzmu i pożądania, luksusowy i otulający - idealny na wieczorny relaks.
Myjadło pod pr ...

Kompozycja zapachowa: czekolada, kadzidło, orchidea & czarna róża
Niesamowicie apetyczny, zmysłowy i kobiecy zapach. Lekko orientalny, słodki, pełen tajemnicy i subtelności. Wyjątkowe połączenie ...

Rozwiń opis

Gdzie kupić?

Ten oraz inne ciekawe produkty od WhiteTree Natural Cosmetics znajdziesz w oficjalnym sklepie na shop.natural-whitetree.eu

Odwiedź sklep

Produkt dodany w dniu 20.01.2022 przez dastiina

WhiteTree Natural Cosmetics Mydło w żelu, Z ekstraktem z nasion konopii siewnych, Dark Rose
ikaa
ikaa

Mydło w żelu od WhiteTree o zapachu Dark Rose to jedna z najlepszych rzeczy do kąpieli, jakie testowałam. Zapach jest przepiękny i faktycznie kojarzy mi się z Si. Coś co rzadko zdarza się w tego typu produktach - zapach bardzo długo utrzymuje się na ciele, czuć go nawet na ręczniku. Konsystencja jest w sam raz, bardzo wygodnie się używa tego produktu, a dodatkowo jest on baaardzo wydajny. Jest to chyba najlepsze mydełko, jakiego używałam, więc wszystkim bardzo polecam.


Denko luty 2023

Moje lutowe denko. W porównaniu do innych zdjęć, moje jest bardzo małe, ale jak na moje możliwości to i tak jest super.. Zużyłam jedną próbkę kremu do twarzy, która była bardzo przyjemna. Najwięcej "poszło" mydła do rąk, ale mam obsesję, na punkcie czystych rąk, więc nie dziwi mnie to... Najbardziej spodobało mi się mydło od Yope, pięknie pachnie, a do tego zapach utrzymuje się długo na dłoniach. Co ważne, nie wysusza dloni. Mydełko z Isany to natomiast zwyklak. Hitem tego denka jest zdecydowanie produkt od WhiteTree - pachnie cudownie, zapach nie dość, że utrzymuje się na ciele, to jeszcze nawet na ręczniku... Jako jeden z nielicznych produktów nawilża ciało, dzięki czemu jest bardzo miłe. Maska od Onlybio jest bardzo fajna i pewnie do niej wrócę. Za to na pewno ponownie nie kupię tych konkretnych antyperspirantów od Fa, bo podrażniają skórę i nie działają świetnie.

Zobacz post

WhiteTree Natural Cosmetics Mydło w żelu, Z ekstraktem z nasion konopii siewnych, Dark Rose

Mydło w żelu od WhiteTree o zapachu Dark Rose to jedna z najlepszych rzeczy do kąpieli, jakie testowałam... 🤩 Zapach jest przepiękny i faktycznie kojarzy mi się z Si. Coś co rzadko zdarza się w tego typu produktach - zapach bardzo długo utrzymuje się na ciele, czuć go nawet na ręczniku.. Konsystencja jest w sam raz, bardzo wygodnie się używa tego produktu, a dodatkowo jest on baaardzo wydajny. Jest to chyba najlepsze mydełko, jakiego używałam, więc wszystkim bardzo polecam...

Zobacz post

WhiteTree Natural Cosmetics Mydło w żelu, Z ekstraktem z nasion konopii siewnych, Dark Rose

Próbka mydła w żelu z ekstraktem z nasion konopi siewnych marki White Tree, którą znalazłam w paczce Królowej DC. Trafiła do mnie wersja zapachowa Dark Rose i przyznam, że byłam jej bardzo ciekawa, bo słyszałam o tym zapachu wiele opinii. Próbka była dość spora, bo miała 15 ml, więc starczyła mi na wiele użyć. Mydło określane jest przez producenta jako łagodne i oczywiście jego zadaniem jest mycie ciała. Co do kompozycji zapachowej to wymieniane są tu nuty czekolady, czarnej róży, orchidei czy kadzidła. Przyznam, że to kadziło mnie trochę przeraziło, bo nienawidzę tego zapachu. Dla mnie ta nuta sama w sobie jest po prostu ciężka i dusząca, ale tutaj praktycznie w ogóle jej nie czuć samej w sobie. W moim odczuciu na pewno wyczuwalna jest tu słodycz czekolady i dość intensywnie czuć orchideę, to naprawdę bardzo udane połączenie, zwłaszcza, że w tle przebija się intensywność czarnej. Zapach jest dość mocno perfumowany i należy moim zdaniem do cięższych zapachów, gdzie w postaci perfum używałabym go tylko na wieczór i to jakiś specjalny. Nie mniej jednak mi bardzo przypadł do gustu. Co do samego mydła to ma przyjemną konsystencję. Nie jest ani zbyt gęste, ani za rzadkie. Ma perłowy kolor i już niewielka ilość wystarczy na dobre umycie rąk. Nie pieni się jakoś szalenie, ale pianka się pojawia i delikatnie otula dłonie. Nie zauważyłam żeby wysuszało skórę, ale w moim przypadku też jej nie nawilża. Pozostaje na niej dobrze wyczuwalny zapach mydełka, który na skórze nieco łagodnieje. Ogólnie muszę przyznać, że jestem z tego mydełka jak najbardziej zadowolona. Ciekawy produkt o bardzo ekskluzywnym zapachu i to w dobrej cenie. Pełnowymiarowy produkt 200 ml kosztuje 20 zł i moim zdaniem cena jak najbardziej korzystna. Myślę, że warto je przetestować, bo świetnie myje, a zapach jest naprawdę niezwykły. Polecam!

Zobacz post

WhiteTree Natural Cosmetics Mydło w żelu z ekstraktem z nasion konopii siewnych, Dark Rose

Kolejna próbka mydla w żelu z ekstraktem z nasion konopii siewnych tym razem zapach Dark Rose która otrzymalam w paczuszce od @Anna33.
Probka ta wystarcza na kilka użyć, w saszetce jest aż 15ml mydła. Ma ono kremową konsystencję, dobrze sie pieni , fajnie oczyszcza skórę. Zapach jest dość intensywny różany, utrzymuje sie jakiś czas na skórze. Mydelko te naprawde mi podpasowało nie wysusza skóry a wrecz delikatnie ja nawilża. Z mila checia sięgnęła bym po pelnowymiarowy produkt.

Zobacz post

WhiteTree Natural Cosmetics Mydło w żelu z ekstraktem z nasion konopii siewnych, Dark Rose

WhiteTree Natural Cosmetics, Mydło w żelu z ekstraktem z nasion konopii siewnych, Dark Rose .

Mydło to dostałam jako dodatek do ostatnio wygranego swopa . Testowałam już te mydła, tylko w innych wariantach zapachowych, i od samego początku się nimi zachwycam. Są dosyć wydajne, taka miniatura wystarczyła mi nawet na 6 użyć. Ogromnie podoba mi się połączenie mydła i żelu, świetnie nadaje się do mycia całego ciała, nawet miejsc wrażliwych. Mimo że z nazwy jest to mydło, w żaden sposób nie wysusza skóry, jak to zazwyczaj po mydle bywa. Jego zapach to dosyć intensywna, kwiatowa woń, odrobinę przypominająca perfumowane zapachy. Uważam te mydła w żelu za naprawdę świetne kosmetyki, i gdy pozbędę się zapasów żeli pod prysznic, chyba pomyślę o pełnowymiarowym opakowaniu takiego mydła w nowym dla mnie wariancie zapachowym .

Zobacz post

WhiteTree Natural Cosmetics Mydło w żelu z ekstraktem z nasion konopii siewnych, Dark Rose

WhiteTree Natural Cosmetics, Próbka, Mydło w żelu z ekstraktem z nasion konopii siewnych, Dark Rose, która była w moim ostatnim wygranym swopie. Nutami zapachowymi mydła są: czekolada, kadzidło, orchidea oraz czarna róża. Mydło ma intensywny orientalny zapach, który jest wyczuwalny podczas kąpieli. Skóra po jego użyciu jest miękka, gładka oraz nawilżona. Nie uczula, nie podrażnia oraz nie wysusza skóry. Ma ona pojemność 15 ml i jest wydajna.

Zobacz post


WhiteTree Natural Cosmetics Mydło w żelu z ekstraktem z nasion konopii siewnych, Dark Rose

Mydło w żelu WhiteTree o zapachu Dark Rose z ekstraktem z nasion konopii siewnych

Kolejna próbka od WhiteTree, jaką miałam okazję przetestować, natomiast tym razem w innej wersji zapachowej. Zapach ten był ciężki, słodki i różany. Dodatkowo wyczuwam tutaj wanilię i czekoladę, które ocieplają bardzo ten zapach. Próbka jest bardzo duża, jak na typową próbkę i wystarczyła mi na kilka, jak nie kilkanaście razy. Mydło jest również bardzo wydajne, bo dobrze się pieni i na jedno użycie wystarczy odrobiona. Produkt dobrze myje dłonie, nie wysuszając ich. Mi próbka ta bardzo przypadła do gustu .

Zobacz post

WhiteTree Natural Cosmetics Mydło w żelu z ekstraktem z nasion konopii siewnych, Dark Rose

Próbka mydła w żelu z ekstraktem z nasion konopii siewnych WhiteTree, o zapachu Dark Rose. Jest to próbka o pojemności 15 ml, którą mam ze swopa. Jest to całkiem sporo produktu, więc spokojnie można sobie potestować. Ma ona bardzo słodki, różany zapach. Jest całkiem przyjemny i długo się utrzymuje. Samo mydło jest przyjemnie, dobrze się pieni i raczej nie przesusza.

Zobacz post

Nagroda w Królowej Dress Cloud Styczeń 2022

Moja nagroda Królowej Dress Cloud Styczeń 2022! Przede wszystkim chciałam podziękować Wam kochane Clouders, że na mnie głosowałyście! Jest mi tak bardzo miło i przyznam, że nadal nie mogę w to uwierzyć. Byłam w ogromnym pozytywnym szoku! @Dresscloud wymyśliliście naprawdę świetną zabawę, która pobudza kreatywność i pozwala się wykazać i dobrze bawić! Głosowanie to zawsze ogromne emocje, a zajęcie pierwszego miejsca WOW ! Ogromnie ucieszyłam się z odznaki, która zdobi mój profil, a dodatkowo dostałam cudownie zapakowaną i w świątecznym klimacie paczuszkę. To konfetti absolutnie mnie rozczuliło! Taki mały dodatek, a tak bardzo cieszy. Jakie kosmetyki znalazły się w paczuszce? Pięknie pachnący żel pod prysznic Balea o zapachu Today is my day i myślę, że to idealny produkt oddający nagrodę konkursu. Do tego mamy maseczkę w płachcie tej marki w uroczym opakowaniu Sweet Kurkuma. Znalazł się również krem do rąk i paznokci od Body Boom i pięknie pachnące mydełko w kształcie serduszka Blancreme. Mamy również wodę brązującą do ciała od Vita Liberata i miniaturę peelingu o zapachu mango marki NaLi, któy już bardzo dawno chciałam przetestować. Do włosów znalazł się olejek arganowy marki Bioelixire i przyznam, że czytałam o nim dobre opinie, więc jestem ciekawa jak sprawdzi się na moich włosach! Na koniec jeszcze dwie próbeczki White Tree w postaci zapachu Dark Rose i mydła w żelu z ekstraktem z nasion konopi siewnych. Całość była fantastycznie zapakowana, i sprawiła mi ogromną radość. Jeszcze raz dziękuję!!!

Zobacz post

Denko styczeń 2022

DENKO STYCZEŃ 2022
Pierwsze denko w tym roku i muszę przyznać, że całkiem bogate, chociaż wg mnie mogło być lepiej.
Sesja na studiach trochę mnie „wykończyła” przez co trochę mniej pielęgnacji mimo że liczyłam na większe zużycie kosmetyków.
Poza kosmetykami udało mi się zużyć trzy słoiczki świec: pierniczkową by Szylwi Candles, cudowną YC Pumpkin Cider oraz świetnego maluszka Mindfulness.
Zwycięzcą zapachów z tych trzech są zarówno pierniczek jak i cydr dyniowy – oba zapachy były piękne i intensywne.
W styczniu zużyłam też trochę umilaczy do kąpieli – w sumie aż sześć opakowań – większych jak i saszetek.
Świetnym produktem okazała się śliwka w czekoladzie od Tso Moriri, która pięknie pachniała jak i pielęgnowała skórę.
Kosteczki Marba z bławatkiem i różą także cudownie umiliły mi kąpiel.
Super okazał się też zestaw kul Dairy Fun. Maseczek w styczniu zużyłam malutko, zaledwie sześć opakowań, przy czym najlepsza okazała się maska MISSHA z żeń szeniem, którą już kiedyś miałam – gdyż mocno nawilża, wygładza i koi skórę.
Z maseczek warto wspomnieć też o uroczej masce z żyrafą Balea, która genialnie wygładzała skórę,ale też o płatkach pod oczy Grace & Stella,które niesamowicie wygładzały skórę w okolicy oczu.
Z pielęgnacji włosowej, muszę wspomnieć o świetnej kuracji marki Knight&Wilson.
Produkt ten dostałam już dawno temu od @icecold , ale trochę poczekał na swoją kolej.
Ten zestaw opiszę w osobnej chmurce, ale były tam saszetki z szamponem, odżywką, taka specjalna „płukanka” i maska.
Wszystkie produkty z tej kuracji działały na włosy regenerująco, ale także dawały piękny blask i wygładzenie moim kosmykom.
Z włosowych spraw fajnie spisał się u mnie też duet miniatur Eleven – odżywka i szampon.
Włosy dzięki nim były mocno nawilżone i odżywione.
Warto wspomnieć też o szamponie w kostce o zapachu brzoskwiniowym marki Respire.
Super się pieni, dobrze myje i przede wszystkim odświeża.
Włosy po użyciu go są gładkie, lśniące i miękkie w dotyku.
Z włosowych spraw wspomnieć muszę o miniaturklach L'Occitane z serii z 5 olejkami.
Nie dość, że produkty bosko pachniały to także zbawiennie działały na skórę głowy jak i same kosmyki.
Mocne nawilżenie, odżywienie, odpowiednia pielęgnacja.
Włosy dzięki nim są gładkie,miękkie i takie miłe w dotyku.
Udało mi się w styczniu zużyć też trochę kolorówki m.in. podkłady Bielenda Vege Flumi o których już wspominałam nie raz, puder INIKA, który był najlepszym pudrem ever, gdyż sprawiał iż skóra była gładka i satynowa zarazem.
Extra okazała się też baza NYX PORE FILLER, która zakrywała niedoskonałości i wygładzała skórę.
Wspomnieć muszę też o produktach do buzi, super sprawdził się mini płyn micelarny Fresh, który odświeżał skórę, ale także oczyszczał ją także z makijażu.to, że opakowanie było małe, sprawiło, że mogłam brać je ze sobą na wyjazdy.
Bardzo polubiłam się też z peelingiem do twarzy White Tree o zapachu brzoskwini z pyłem z bursztyn.
Był to porządny zdzierak, który dobrze oczyszczał, ale także wygładzała skórę.
Nie był tak bardzo ostry by skórę podrażnić.
Reszta produktów także się u mnie sprawdziła, ale zabrakłoby miejsca by o każdym z nim coś wspomnieć, dlatego zapraszam Was do przeglądania moich chmurek.
A jak Wasze denko że stycznia?

Zobacz post

Whitetree dar rose

Natural Whitetree – Mydło w żelu z ekstraktem z nasion konopii siewnej – Dark Rose
Próbka mydła, która starczała mi na kilka użyć.
Bardzo spodobał mi się różany, naturalny zapach mydła.
Samo mydło było dość gęste, przez co także wydajne.
Dość intensywnie pieniło się w połączeniu z wodą.
Doskonale myło i odświeżało skórę.
Nie wysuszało, a działało nawilżająco na skórę.
Śmiało polecam i skusiłabym się na produkt pełnowymiarowy.

Zobacz post
1

Pozostałe posty z tym produktem