4 na 4 Użytkowniczek poleca ten produkt


Opis produktu

Jeszcze nie ma opisu tego produktu :(

Produkt dodany w dniu 16.01.2022 przez dastiina

Baza/klej glamglu GlamShop

Baza/klej od GlamShop - glamglue. Opakowanie w formie blszyczyka z mięciutkim aplikatorem zawiera 6,5ml bezbarwnego i bezwonnego kleju. W konsystencji jest dosyć lekki i bardzo szybko zastyga. Pierwsze próby wykonałam na grzbiecie dłoni i dopiero stamtąd przeniosłam klej na powiekę. Zastygł bardzo szybko, rozłożył się równomiernie i zjadl mi przy okazji matowy cień. Niemniej jednak błyski przyjął perfekcyjnie. Przyległy idealnie i bez grudek kryjąc w 100% całą powierzchnię. W ciągu dnia świetnie utrzymał błyszczące cienie, te się nie wykruszyły ani nie porobiły plam czy prześwitów.
Można go również zaaplikować bezpośrednio aplikatorem chodź ja przy drugim podejściu zrobiłam to przy pomocy pędzla - to dało mi większą kontrolę nad produktem. Tu klej zaczął zastygać trochę wolniej ale również zadzialał istne cudo !

Produkt jest rewelacyjny w użyciu, jest naszym Polskim produktem i tańszym od zagranicznego Nyx Glitter Primer.

Zobacz post

Zamówienie z glam shopu

Dotarło moje zamówienie z GlamShop. Zamawiając kosmetyki bardzo mi się spodobały ale dopiero przeglądając je dokładnie po otwarciu paczuszki ujrzałam jakie to są cudenka ! Coś wspaniałego !
Wybrałam paletę samych błysków jako produkt uzupełniający moją niewielką kolekcje palet cieni. W tekturowym opakowaniu znajduje się 9 cudownych błysków o różnym wykończeniu; są zmielone brokaty, pyłki, a nawet turbopigment. Pod palcami są bardzo miękkie.
Już od dłuższego czasu myślałam nad kolorowymi pigmentami, a jako że nadadazyla się okazja wzięłam 9 kolorów. Zamknięte w plastikowych słoiczkach pigmenty są bardzo mocno zmielone i lotne. Piękne neonowe kolory, jaskrawe idealne na lato świecą w ciemności. Jako, że jest to pigment będę mogła jednocześnie stworzyć z nich kolorowe eyelinera.
Kolejnymi produktami są baza pod cienie do powiek w neutralnym odcieniu z ogromnie uroczym chodź krótkim aplikatorem. Ten zaś jest bardzo mięciutki i aplikacja bazy jest samą przyjemności.
Oraz klej do brokatów, który również zawiera aplikator. Klej jest przezroczysty i gesty w konsystencji.

Zobacz post

GlamGlue GlamShop Baza klej do powiek

GLAMSHOP - GlamGlue
Klej/baza na powieki od marki GlamShop.
Mam ją już długo i się przyznam, ze użyłam jej zaledwie trzy razy.
Raczej - produkt idealny do brokatów, a ja takich typowo brokatowych kosmetyków do powiek używam mało kiedy.
Oczywiście błysk na powiece lubię, ale to właśnie taki klej na "sypki" lub kremowy brokat - tak bym go określiła.
Transparentny, więc nie widać go, lepki - więc lepiej nie używać bezpośrednio na powiekę, bo może ją posklejać - sprawdzone info .
Na cienie- fajnie się go aplikuje, następnie na niego nakładamy interesujący nas brokacik.
Klej bez zapachu - na szczęście trochę bałam się takiego specyficznego zapachu.
fajna aplikacja - jak błyszczyk, ma taki fajny puszek w formie aplikatora.
Nadruk holo fajnie prezentuje się na buteleczce.
Ah no i klej jest mega wydajny, mało się go dozuje, dosłownie odrobinkę.

Zobacz post

Zestaw glam shop xamowienie

Moje skromne, małe zamówienie z Glam Shop.
Kosmetyki widoczne na zdjęciach- kupione zostały przeze mnie już dawno temu, więc mam już z nimi swoje testy i muszę przyznać, że marka Glam Shop zachęciła mnie do swoich produktów.
W skład zamówienia weszły trzy pojedyncze cienie do powiek + baza pod cienie.
Wszystko zostało dobrze zabezpieczone i opisane.
Każdy cień zamknięty w małe, plastikowe pudełeczko z ochronną gąbeczką.
Wybrałam sobie jeden brokacik – ŚWIECKI – taki mocny fiolecik z praktycznie samą drobinką brokatu.
Ten mnie trochę zawiódł, gdyż to typowy brokat- a liczyłam na cień do powiek- ale na pewno kiedyś go do czegoś wykorzystam.
Plus za cudowny, fioletowy kolor, który bardzo lubię.
Poza tym dwa cienie o pięknym błysku -WATA CUKROWA + JEDNOROŻEC.
Wata cukrowa wpada w odcienie brzoskwini, różu, ma taki metaliczny przebłysk i ma taką przyjemną satynową konsystencję, która bardzo mi odpowiada.
JEDNOROŻEC wpada brązowe tonacje, chociaż przez swoją drobinkę mieni się w odcieniach tęczy i to on ze wszystkich cieni skradł moje serce i najchętniej i najczęściej go używam.
Tutaj mamy tak samo satynowe wykończenie – smaruje się nim powiekę niczym masełkiem.
Na końcu mamy bazę z aplikatorem – niczym klej – ta baza nie spełnia w 100% moich oczekiwań, trochę mam wrażenie, że się klei za mocno, więc i w ciągu dnia cienie mogą się zbierać w załamaniu powieki.
Dlatego jako klej najlepiej używa się jej już na pomalowanej powiece, by właśnie zaaplikować brokat, czy mocno brokatowy cień i tutaj - super się sprawdza, ale pod same cienie jako typowa baza już nie.
Sama aplikacja i konsystencja bardzo mi odpowiada.

Poza tym całość – super i każdy produkt opiszę za jakiś czas w osobnej chmurce.

Zobacz post
1