Revox

Mały niepozorny pojemniczek miał bardzo dużo gęstego produktu, przypominający krem. Ale krem, który niełatwo rozsmarować, bardzo napigmentowany zielenią. Ogromnym minusem jest brak oposu sposobu użytkowania. Musiałam wejść na stronę hebe i przeczytać opis.
Maseczka na bazie zielonej herbaty i guarany ma chronić skórę przed zanieczyszczeniami i na maksa ją zdetoksykować. Maseczkę nakładamy na parę minut, a potem zmywamy pod ciepłą wodą. Podczas używania towarzyszy nam przyjemne uczucie chłodzenia i w dużej mierze odpowiada za to bardzo świeży, miętowy zapach produktu. Zmywa się bez przeszkód, nie podrażnił mi buzi, nie szczypał w oczy podczas zmywania, właściwie to... nic nie zrobił. na buzi ani śladu domowego spa, może tylko lekko napięta skóra, którą szybko złagodziłam nawilżającym kremem. Dla mnie siedem złotych wyrzucone do kosza.

Zobacz post