26 na 26 Użytkowniczek poleca ten produkt


Opis produktu

Keratynowa maska do włosów z proteinami mleka do włosów suchych, łamiących się i poddanych zabiegom chemicznym. Dzięki zawartości keratyny i regenerujących protein mleka odbudowuje naturalną strukturę włosów, wypełniając ubytki w ich włóknach. Odżywia i chroni suche, łamiące się włosy. Po zastosowaniu włosy stają się łatwe do układania, miękkie w dotyku i lśniące. Sposób użycia: stosuj po umyciu, ...

Keratynowa maska do włosów z proteinami mleka do włosów suchych, łamiących się i poddanych zabiegom chemicznym. Dzięki zawartości keratyny i regenerujących protein mleka odbudowuje naturalną strukturę ...

Rozwiń opis

Produkt dodany w dniu 21.07.2018 przez anja1207

Kallos Maska do włosów, Keratin

Kolejna moja maska Kallos i kolejny raz nie widzę różnic poza zapachem wobec tych które już stosowałam. No bo konsystencja jest gęsta, stała, nie spływa po włosach. Tym razem zapach jest jakby lekko aloesowy (?). W każdym razie bardzo ładny. Jeśli chodzi o działanie to bardzo ładnie nawilża włosy, wygładza je, ułatwia rozczesywanie i przy regularnym stosowaniu końce są w lepszej kondycji. I to jest dokładnie takie samo działanie jak bananowej czy multiwitaminy. Nie wiem, może tylko ja nie widzę w nich różnicy...

W ogóle ostatnio przeczytałam opinię że po odżywkach kallosa wypadają włosy... zauważyłyście to?

Zobacz post

Kallos Maska do włosów, Keratin

Maski do włosów od Kallos to hit.
Przystępna cena, pojemność maxi, czego chcieć więcej, Zauważyłam poprawę kondycji włosa, są miękkie i nie puszą się, włosy łatwo się rozczesują,są gładkie i lśniące,nie obciąża włosów. Z łatwoscią się układają ,nie plączą. Odżywka jest dość wydajna, ma delikatny dość przyjemny zapach. Przez jednych zwana maską , przez innych odżywką, ile zastosowań ma to cudo.

Zobacz post

Kallos

Kallos 💆‍♀️
---------
Jestem po pierwszym użyciu tego duetu i co mogę powiedzieć o tych produktach...

🍒 Szampon Cherry - kondycjonujący szampon do włosów z olejem z pestek czereśni, o delikatnej strukturze do zużytych włosów. Doskonale czyści, a dzięki zawartości witamin A-, B1-, B2-, B6- i C oraz aktywnym składnikom bogatego w minerały oleju pestek czereśni nawilża suche, łamiące się włókna włosów. Po zastosowaniu włosy stają się łatwe w obsłudze odżywione, lśniące i aksamitnie miękkie.

🐄 Maska keratywnowa z proteinami mleka - maska do włosów w kremie z wyciągiem z keratyny i proteiny mlecznej do suchych, łamiących się i poddanych zabiegom chemicznym włosów. Dzięki zawartości keratyny i proteiny mlecznej o regenerujących właściwościach odbudowuje naturalną strukturę włosów, wypełniając ubytki. Odżywia i chroni suche, łamiące się włókna włosów. Po, zastosowaniu, włosy stają się łatwe do układania, miękkie w dotyku i lśniące.

Moja opinia?

Do szamponu mam mieszane uczucia... Po nałożeniu samego szamponu, mam wrażenie, że włosy są w gorszym stanie niż powinny - ciężko to opisać, ale zostawia na włosach jakby nieprzyjemną, szorstko - klejącą warstwę, a włosy wydają się plątać... Ładnie pachnie czereśniami, chociaż jest to bardzo chemiczny zapach. Super się pieni i mam wrażenie, że naprawdę dobrze oczyszcza włosy. Minusem może być ogromne, nieporęczne opakowanie bez popmki, jednak dla mnie nie stanowi to większego problemu...

Jeśli chodzi o maskę- bardzo przyjemnie się ją nakłada na włosy, jest bardzo wydajna, włosy po niej rzeczywiście są bardziej miękkie, sypkie i przyjemniejsze w dotyku.

Jeśli miałabym stosować sam szampon, to raczej nie polubilibyśmy się, natomiast w połączeniu z maską, ten duet zdaje się spełniać swoje zadanie. Ogromnym plusem jest cena - oba produkty można kupić za mniej niż 12 złotych, a są naprawdę ogromne.

Używacie? Lubicie?

Zobacz post

Kallos Maska do włosów, Keratin

Moje włosy są suche, łamliwe i zniszczone. Dbam o włosy jak mogę, ale niestety chyba już taki urok. Po zastosowaniu maskii włosy są nawilżone, gładkie, miękkie i lśniące. Opakowanie maski jest wydajne, ma fajną konsystencje, łatwo się rozprowadza i spłukuje. Jej cena w porównaniu do jakości jest niska. Na pewno będę sięgała po kolejne opakowania.

Zobacz post

Kallos Maska do włosów, Keratin

Kiedyś często kupowałam maski do włosów Kallos. Moją ulubioną była zawsze bananowa. Ostatnio kupiłam w Hebe maskę Keratin. Kosztowała około 9zł. Za tak ogromne opakowanie to naprawdę świetna cena. Maska jest przeznaczona do włosów zniszczonych i suchych. Najbardziej lubię w niej to, że ułatwia rozczesywanie włosów. Czy nawilża włosy? Tego tak bardzo nie zauważyłam. Na pewno znacznie je wygładza.

Zobacz post


kosmetyki odzywki maski olejki do wlosow kallos

Maska do włosów Kallos Keratin. To moja trzecia litrowa maska z tej firmy i śmiało mogę powiedzieć, że najlepsza. Do tej pory miałam wersję bananową i mleczną, z obu byłam zadowolona, ale ta je pobiła! Po użyciu maski włosy są odżywione, miękkie, sypkie i błyszczące. Wyglądają zdrowo, dużo lepiej się układają i nie puszą. Mimo, że nie pachnie tak pięknie jak jej bananowa siostra, to jest najlepsza. Świetny duet tworzy z olejem kokosowym. Używam jej na przemiennie z maską z Isany i mogę śmiało powiedzieć, że moje włosy wyglądają lepiej. Jej wielkimi plusami na pewno są też: wydajność, bo litr starcza na naprawdę długo, a także cena, czyli jakieś 10zł za litr. Na pewno to nie jest moja ostatnia maska tej firmy.

Zobacz post

denko kosmetyczne

Moje wrześniowe denko kosmetyczne.
1. Maska Kallos Keratin. Jest ona w dużym 1000g opakowaniu. Niestety jest ono nieporęczne i lepiej ją sobie przekładać do mniejszego, a i warto się nią z kimś podzielić, bo jest jej naprawdę sporo i starcza na długo. Po użyciu włosy były dużo bardziej miękkie i przyjemne w dotyku. Mniej się puszyły i łatwiej było je ułożyć.
2. Szampon do włosów Nivea, Hairmilk do włosów matowych i zmęczonych. Ładnie pachnie, dobrze myło mi się nim włosy, a po umyciu łatwo się je rozczesywało, ale jednak bez odżywki zdarzało się, że włosy się nieco puszyły i elektryzowały.
3. Mgiełka regeneracyjna z wyciągiem z bursztynu Jantar, do włosów zniszczonych, Farmona. Podoba mi się jej zapach. Używałam jej na końcówki, gdy mi się troszkę za bardzo puszyły. Dzięki mgiełce były wygładzone i lepiej się układały.
4. Mydło w płynie Cien Sweet Love, Chocolate Muffin o bardzo ładnym zapachu. Zapach jest słodki, czekoladowy i przywodzi na myśl ciasto czekoladowe.
5. Podkład MySecret Matte Blur Effect 02 Shell jest dość lekki, ładnie i naturalnie wygląda na skórze i przy tym daje całkiem przyzwoite krycie.
6. Nawilżający krem różany Bielenda, który jest bardzo lekkim kremem, który przyjemnie i łatwo się rozprowadza.
7. Produkty do brwi marki Lovely: kredka do brwi Brows Creator nr 3 i maskara do brwi nr 1. Kredka jest w miarę precyzyjna ale brakuje jej szczoteczki do przeczesania brwi. Jeśli chodzi o tusz to zbyt wiele się go nabierało na szczoteczkę przez co i zbyt wiele można było go nałożyć na brwi i całkiem szybko się skończył. Dawał jednak bardzo naturalny efekt i jego użycie zajmowało chwilę.
8. Intensywnie regenerująca maseczka do włosów słabych ze skłonnością do wypadania L`biotica, Biovax bardzo dobrze się u mnie sprawdziła i dawała zauważalny efekt na włosach bo wyglądały na gładsze, łatwo się rozczesywały i łatwo układały się.
9. Maseczka do twarzy japoński rytuał piękna Bebeauty ekspresowa, kwiat wiśni, algi wakame. Jest ona o konsystencji masełka, bardzo tłusta, ale łatwo się ja rozprowadza. Według mnie odrobinę nawilża i rozświetla skórę, nieco wygładza i i sprawia, że skóra jest miękka.
10. Maska Bamboo Face Tissue Mask, Strawberry Fruit Juice, Hyaluronic Acid – to maska w płacie, ale przypomina ona bardziej chusteczki nawilżane. Jest mocno nasączona i dobrze się dopasowuje. Kupiłam ja za mniej niż 2 zł i była taka sobie, nie kupiłabym jej ponownie.

Zobacz post

Kallos Maska do włosów, Keratin

Maska do włosów w kremie Kallos, Keratin z wyciągiem keratyny i proteiny mlecznej do suchych, łamiących się i poddanych zabiegom chemicznym włosów. Ma ładny zapach, trochę męski. Zapach ten utrzymuje się na włosach, ale ok jednego dnia. Jak miałam od niej dłuższą przerwę i potrzymałam dłużej na wcześniej osuszonych ręcznikiem włosach dawała naprawdę wyczuwalny i zauważalny efekt. Włosy były dużo bardziej miękkie i przyjemne w dotyku. Mniej się puszyły i łatwiej było je ułożyć. Wystarczyło przeczesać szczotka i wyglądały na bardzo gładkie.

Zobacz post

Kallos Maska Keratin

Keratynowa maska z Kallosa od innych masek z tej linii różni się tym, że posiada w składzie i keratynę jak i proteiny mleczne. Najczęściej w maskach, czy odżywkach znajduje się tylko jeden z powyższych składników. Maska posiada w sobie silikony (z Kallosów, jedynie Kallos Color nie posiada silikonów) oraz pachnie męskimi perfumami, ale zapach nie utrzymuje się jakoś wybitnie długo i wyraźnie. Moje włosy nie są po niej zbyt sypkie. Mam za to jeszcze w planach dodać tą maskę do laminacji włosów. Robiłam ją dopiero raz i to jakieś 2 miesiące temu i z serum z Jantar, który zrecenzowałam w mojej pierwszej chmurce (5 chmurek wcześniej) i jedynie w tedy miałam bardzo sypkie włosy... tylko do wieczora XD, ale wracając maski z kallosa są gęste, dzięki czemu łatwo się je nakłada. Niektóre z nich nadają się nawet do mycia skóry głowy (np Kallos Kolor). Kallosy można kupić o różnych pojemnościach. Jeśli chodzi o maski, to Kallosy są:
litrowe (1000 ml);
275 mililitrowe;
250 mililitrowe.
Wyróżniamy Kallosy:
emolientowe - mają one nawilżać i wygładzać włosy (czyli Blueberry, Algowa, Banana, Omega, Multivitaminum, Cherry, Color);
proteinowe - mają regenerować zniszczone włosy (czyli Keratin, Silk, Argan, Pro-Tox, Cholate, Vanilla, Latte, Milk);
humektantowe - mają również nawilżać, ale działają słabiej niż maski emolientowe (czyli Honey i Aloe).
Maska Keratin dobrze się u mnie sprawdza w goleniu nóg XD
Są też kallosowe mgiełki do włosów oraz żele do włosów i ciała, ale jeśli chodzi o nie, to jeszcze ani jednej z nich nie przetestowałam, ale jeśli to zrobię, to na pewno dodam recencję ^_^

Zobacz post

Kallos Maska do włosów, Keratin

Maska do włosów Kallos kreatin. Moim zdaniem najlepsza maska do włosów jaką kiedykolwiek miałam. Na początku troche sie zastanawiałam czy będzie dobra, ale okazała się być bardzo dobra 🤗. Moje włosy były bardo zniszczone suche i puszące się, ale po tej odżywce są bardzo lśniące, delikatne, łatwe w rozczeszywaniu i niepuszą się. To Moja pierwsza, ale i nie ostatnia maska z tej firmy, już mam na oku kilka innych. Maski z tej firmy są godne polecenia.

Zobacz post


denko

Dziewczyny mamy już grudzień, a ja przychodzę do was z denkiem za... sierpień-wrzesień! Długo mnie tu nie było, więc nie miałam okazji na bieżąco wrzucać chmurek, ale przyszedł czas na nadrobienie zaległości.

W ciągu 2 miesięcy zużyłam:
Intensywnie regenerująca maska do włosów suchych i zniszczonych Marion
Maska Kallos Keratin
Mleczna odżywka Nivea Hairmilk
Odżywka pielęgnująca Long Care & Repair Nivea
Odżywka Aqua Light Pantene Pro-V
Odżywka Intensive Repair Pantene Pro-V
Bogaty szampon odżywczy Magiczna Moc Olejków Elseve
Szampon zwiększający objętość biały grejpfrut i mięta mosa Herbal Essences
Szampon oczyszczający biała truskawka i słodka mięta Herbal Essences
Szampon Botanic Therapy do włosów osłabionych i łamliwych Garnier
Ziaja Intima kremowy płyn do higieny intymnej
Truskawkowy żel pod prysznic Le Petit Marseiliais
Żel pod prysznic granat i mięta BeBeauty
Żel pod prysznic jogurt i papaja C-Thru
Żel pod prysznic Le Petit Marseiliais mandarynka i limonka
Oczyszczający żel z peelingiem Ziaja liście manuka
Oczyszczający żel micelarny z peelingiem Ziaja jagody acai
Hipoalergiczny żel peelingujący Biały Jeleń

Oprócz tego zużyłam jeszcze jakieś 5 kosmetyków gdy byłam u chłopaka, ale darowałam sobie ciągnięcie pustych opakowań ze sobą przez pół Polski.

W tym denku moim ulubieńcem był zdecydowanie peeling Biały Jeleń, bo jest bardzo łagodny, dobrze oczyszcza i bardzo przyjemnie pachnie. Oprócz tego polubiłam się też z żelem Le Petit Marseiliais w wersji truskawkowej, głównie ze względu na cudowny, długo utrzymujący się na skórze zapach.
Na plus zaskoczył mnie żel C-Thru. Jest to tani żel i powiem szczerze, że spodziewałam się jakiegoś średniaka, a okazał się on bardzo fajnym kosmetykiem.
Najmniej pozytywnie wśród tych kosmetyków wypadły maska Marion, która jest w podobnej cenie jak maska Kallosa, jednak radzi sobie z moimi włosami gorzej niż Kallos, oraz żel BeBeauty - jakoś tak nie przekonał mnie do siebie. Słabo się pienił, szybko się zużył, a zapach był bardzo słabo wyczuwalny, zwłaszcza po kąpieli.

Zobacz post

denko maj

Kolejne już denko, czyli denko majowe! Tym razem było ono dosyć spore, bo kwietniowe denko było baaardzo skromne. To denko nie różni się jakoś znacząco od moich poprzednich denek - jak zwykle znalazły się tutaj moi ulubieńcy z Kallosa, żel pod prysznic Le Petit Marseiliais i balsam do ciała od Bielendy, których namiętnie używam już od kilku miesięcy i za każdym razem do nich wzdycham. Pielęgnacja twarzy także jest taka jak zawsze - kosmetyki Ziaji, cudowny peeling Tołpy i niezastąpiony krem Yves Rocher. Więc tak jak widać - raczej sięgam po sprawdzone produkty, a trochę rzadziej po jakieś nowości, ale jednak trochę tych nowości w maju się u mnie znalazło.


Nie będę oceniać każdego produktu z osobna, bo o każdym chciałabym coś powiedzieć, a na to nie wystarczyłoby mi Chmurki! Posłużę się do tego moją skalą szybkiego oceniania denka!

+++ świetny produkt godny polecenia, z chęcią do niego wrócę
++ bardzo fajny produkt, ale nie podbił mojego serca
+ sprawdził się u mnie dobrze, ale raczej nie sięgnę po niego ponownie
- nie sprawdził się u mnie, nie polecam go i zdecydowanie nie kupię ponownie


WŁOSY
Maska Kallos Banana +++
Maska Kallos Keratin +++
Maska Kallos Honey +++
2x Szampon Elseve Magiczna Moc Olejków +++
Szampon Pantene Pro-V Micellar +++
Barwa Ziołowa Szampon ziołowy czarna rzepa ++
Maska Novex +
Suchy szampon Klorane +++
3x Gliss Kur Maska do włosów bardzo zniszczonych i suchych ++

CIAŁO
Le Petit Marseiliais żel pod prysznic biała brzoskwinia i nektarynka +++
Junior Anatomicals bananowy żel pod prysznic i do kąpieli -
Anatomicals żel pod prysznic Shower to the People -
Seni Care Lotion myjąco-natłuszczający +
Nivea pianka pod prysznic o zapachu rabarbaru i maliny +++
Yves Rocher żel pod prysznic kwiat bawełny i mimoza +++
Gillette żel do golenia Satin Care +++
Bielenda kremowe serum do ciała płatki owsiane i len +++
Ziaja Intima kremowy płyn do higieny intymnej +++
Facelle Intim chusteczki do higieny intymnej ++
Merci Handy antybakteryjny żel do rąk Cherie Cherry +++
L'Occitane krem do rąk Pivoine Flora +

TWARZ
Ziaja Żel z peelingiem oczyszczający pory Liście Manuka +++
Ziaja Pasta do głębokiego oczyszczania twarzy Liście Manuka +++
Tołpa Green Oils Matowienie orzeźwiający żel peelingujący do mycia twarzy z olejem z cytryny +++
Mediheal maska w płachcie N.M.F Aquaring ++
Orientana peeling do twarzy papaja i żeń szeń indyjski ++
Yves Rocher krem do twarzy Sensitive Vegetal +++
Perfecta Ekspresowa maska Multi Odżywianie z olejem ze słodkich migdałów i miodem manuka +
Cien oczyszczająca maseczka do twarzy +
Cien nawilżająca maseczka do twarzy +
Próbka Biotanique przeciwzmarszczkowy krem rozświetlający Korean Beauty +++

Podsumowując: zużyłam 12 produktów do włosów, 12 produktów do ciała i 10 produktów do twarzy, co daje w sumie 34 produkty zdenkowane w maju. Dosyć sporo, ale to głównie dlatego, że w kwietniu miałam małe denko, bo wtedy bardzo dużo kosmetyków dopiero napoczynałam. W maju zużyłam bardzo mało maseczek i tylko jedną próbkę, w związku z czym postanowiłam się poprawić i skupić się w głównej mierze właśnie na maseczkach, próbkach, miniaturkach i wszelakich kosmetykach w saszetkach. Już trochę czerwca minęło, a w mojej torbie na denko jest już spoooro opakowań po takich "jednorazówkach"! Więc od razu zapowiadam - czerwcowe denko będzie dosyć spore, ale będzie tam baaaardzo dużo próbek i maseczek - co chyba nawet widać patrząc na moje ostatnie Chmurki!

Zobacz post

kallos keratin

Maska do włosów Kallos Keratin.

W końcu skusiłam się na maskę tej firmy Kupiłam od razu wielkie opakowanie
Maska pachnie bardzo ładnie i dość intensywnie. Przeznaczona jest do włosów suchych, łamiących się i poddanych zabiegom chemicznym. Jej zadaniem jest odbudowa naturalnej struktury włosów, wypełniając ubytki w ich włóknach. Dodatkowo odżywia i chroni suche, łamiące się włosy.

Słyszałam wiele dobrego o odżywkach tej firmy, zwłaszcza właśnie o tej odżywce. Mam nadzieję, że i u mnie się sprawdzi

Kupiłam ją na kosmetykizameryki.pl za 11,99 zł
Pojemność to aż 1 litr.

Zobacz post

Kallos

Kallos Keratin, maska keratynowa z proteinami mleka do włosów suchych i łamiących się poddawanym zabiegom chemicznym

Czy jest ktoś, kto nigdy nawet nie słyszał o tych maskach? Oj, chyba nie!
Są łatwo dostępne, tanie, pozytywnie oceniane. Ja kilka miesięcy skusiłam się na tę oto wersję.
Jest mlecznobiała, o niezbyt zbitej konsystencji. Wystarczy niewielka ilość, by nałożyć ją na całe włosy.
Powiem Wam, że myślałam, że nie zdołam jej wykorzystać do końca. jest aż tak bardzo wydajna, że jeśli chciałybyście ją wypróbować- polecam poszukać najpierw w mniejszym opakowaniu a nie tak jak ja, od razu rzucać się na litrówkę. Choć nie powiem- skoro się u mnie sprawdziła, to nie ma co narzekać. Kosztuje około 10 zł i warto je wydać. Dlaczego?
Pozostawiałam maskę na włosach na kilkanaście minut i później bez żadnego problemu spłukiwałam. A włosy po jej użyciu były tak bardzo miękkie; zdecydowanie wyglądały na zdrowsze. Włosy były pięknie lejące i łatwo się je rozczesywało.
Teraz przerzuciłam się na Gliss Kur, ale z pewnością do tej jeszcze powrócę.

Zobacz post

kosmetyki denko

Mamy już nowy miesiąc, a więc czas na denko z listopada. W listopadzie udało mi się wykończyć:
Kallos Keratin, maska do włosów z wyciągiem keratyny i proteiny mlecznej. Była to moja pierwsza maska z Kallosa i na pewno nie ostatnia. Maska miała przyjemny zapach i świetne działanie.
Pharmaceris, preparat do intensywnej kuracji stymulującej wzrost włosów w spray'u. Używam go od długiego czasu i jestem zachwycona jego działaniem.
Selfie Project, Oczyszczająca maseczka peel- off #Shine like a Star. Byłam bardzo jej ciekawa i cieszę się, że nie rozczarowałam się po jej użyciu. Maseczka spełnia swoje zadania w 100%.
Cien nawilżane chusteczki odświeżające o zapachu cytrynowym. Zawsze mam przy sobie małą paczkę tych chusteczek, bo są bardzo przydatne.
Żel pod prysznic Yves Rocher o zapachu kawy. Jak już nie raz pisałam - uwielbiam żele od YR, mają świetne zapachy, są wydajne i co najważniejsze z naturalnych składników.
BeBeauty Care, żel pod prysznic Granat i mięta. Żel dobrze oczyszczał, pozostawiając po sobie orzeźwiający zapach. Był tani, bo to biedronkowy produkt i wydajny.
Woda toaletowa o zapachu kokosa od Yves Rocher to coś czego nigdy u mnie nie może zabraknąć. Jestem zakochana w tym zapachu, używam od długiego czasu i jak na razie nie zamierzam tego zmieniać.
Yves Rocher, głęboko oczyszczający żel do mycia twarzy. Fajnie mi się używało tego żelu i bardzo się z nim polubiłam. Gdy tylko wykorzystam moje zapasy do mycia twarzy to chętnie do niego wrócę.
Bielenda, fluid matujący, który używam od dłuższego czasu i świetnie się sprawdza w swojej roli, a do tego jest mega tani.
Patyczki kosmetyczne z Isany. Są dobrze wykonane, nie wyginają się i nie łamią. Mają także dobrze zbitą watę i kosztują grosze.

Zobacz post


Kallos Maska do włosów, Keratin

Kallos Keratin, maska do włosów z wyciągiem keratyny i proteiny mlecznej. Jest to moja pierwsza maska z Kallosa i na pewno nie ostatnia, w planach mam zakup kolejnej, bo ta w zasadzie mi się już kończy.
Wybór nad pierwszym opakowaniem był trudny, ale ta maska przekonała mnie tym, że jest przeznaczona do łamiących się i poddanych zabiegom chemicznym włosów.
Maska ma delikatny i niedrażniący zapach, odżywia i nawilża włosy. A od kiedy jej używam nie mam problemu z puszącymi się włosami i łatwiej jest mi je także rozczesać po myciu. Moje włosy po jej zastosowaniu są miękkie i wygładzone. A sama maska jest bardzo wydajna i często można ja spotkać na promocjach.

Zobacz post

kosmetyki odzywki maski olejki do wlosow kallos

Takie duże, a tak szybko się kończą Dziś kupiłam kolejną maskę z Kallosa, której jeszcze nie miałam. Myślę, że z tych, które miałam dotychczas najgorsza jest bananowa, bo nic nie robi z moimi włosami. Mam nadzieję, że ta keratynowa jakoś je ujarzmi i doprowadzi do porządku. Maski są bardzo tanie. Za litr takiej maski dałam 12 zł w Hebe

Zobacz post

Maski do włosów firmy Kallos ️

Po odkryciu masek do włosów firmy Kallos pokochała tę formę pielęgnacji włosów! ❤️

Są one ekonomiczne i starczają na naprawdę długo. Nakłada się je łatwo, a dzięki gęstej konsystencji nie spływają. Po spłukać i wysuszeniu włosy stają się o wiele łatwiejsze w rozczesywaniu, są mocniejsze i mniej podatne na złamania.

Produktu firmy Kallos są warte uwagi. ❤️

Zobacz post

-

Maska do włosów kallos keratin

Maska ma przecudowny zapach Nie obciąża cienkich włosów, nawilża, włosy stają się po niej miękkie, lśniące.
Jest jedną z moich ulubionych


-

Ostatnio najczęściej używam maski do włosów Kallos Keratin. Raz w tygodniu robię zabieg na włosy z jej użyciem żeby utrzymać je w dobrej kondycji. Na zwilżone włosy nakładam sporą ilość maski, zawijam na głowie koczka i zmywam dopiero około 40 minutach. W efekcie moje włosy są wygładzone i niesamowicie miękkie, do tego bardzo dobrze się rozczesują. Maska jest bardzo dobrze dostępna i zawsze w niskiej cenie - około 9,99zł za litr (dodatkowo jest często na promocjach). Jest bardzo wydajna bo miałam problem całkowicie zużyć moją poprzednią bananową wersję. Nadaje się idealnie kiedy potrzebujemy nałożyć na włosy dużą ilość. Kiedy się skończy na pewno od razu pójdę kupić następną.

Zobacz post


-

Jako, że staram się bardzo dbać o włosy kupiłam kilka produktów do ich ochrony oraz odbudowy

Pierwsza rzecz to płyn prostujący włosy firmy Marion. Zrezygnowałam całkiem z prostowania włosów, bo prostownica okropnie zniszczyła mi włosy. Płyn już raz używałam i jakiś efekt daje, może nie jakiś spektakularny, ale stwierdziłam, że nie szkodzi znowu kupić. Cena 9zł.
Druga rzecz to wszystkim znana maska Kallos Keratin, kupiona za 10.90zł. Zawiera w sobie keratynę, która odbudowuje włosy, a oprócz tego mam dzięki niej bardzo miękkie włosy w dotyku. ♥
Kolejna rzecz to mały olejek araganowy do włosów firmy Marion. Kupiłam go pierwszy raz. Zapach jakoś niezbyt mi się podoba, jest po prostu dziwny, ale mam nadzieje, że się spisze na moich rozdwojonych końcówkach.
Ostatnią rzeczą jest odżywka keratynowa w sprayu Joanny. Tu znowu postanowiłam na odżywienie moich włosów w keratynę, w końcu to główny ich budulec. Dzięki niej włosy się łatwiej rozczesują, a oprócz tego odżywka ta nadaje im ładnego połysku. Kupiona za 8zł.

Zobacz post
1 2