Na zdjęciu znajdują się małe kosmetyczne zakupy. Wszystko co tutaj widzicie zostało kupione jako uzupełnienie braków, bo może poza perfumami, ale o tym za moment .
Hydrolaty dosłownie zrewolucjonizowały moją pielęgnację, a moim absolutnym numerem jeden jest czystek - pięknie odświeża cerę, a przede wszystkim powoduje, że wyprysków jest dużo mniej. Wzięłam sobie dwa opakowania czystka i miętę pieprzową na przetestowanie, mogę już powiedzieć, że również jest bardzo fajna.
Serum do twarzy Lancome kupiłam po przetestowaniu mini wersji - okazało się, że bardzo dobrze napina skórę, wyrównuje drobne zmarszczki i sprawia, że buzia ogólnie wygląda lepiej.
Perfumy Dolce & Gabbana miałam jako odleweczkę kupioną na perfumowych grupach i przyszedł czas na dużą butlę. Chmurkę dodaję z opóźnieniem, ale śmiało mogę powiedzieć, że był to jeden z zapachów tego lata - cudowne są, jeśli jeszcze nie znacie, warto poznać. Moje pierwsze wrażenie było takie sobie, ale lato sprawiło, że rozkochałam się w nich na zabój .
Hydrolat z miety pieprzowej, Nature Queen
Produkt znajduje się w szklanej, ciemnobrązowej butelce z przepiękną etykietą. Hydrolat dozuje się za pomocą atomizera, który rozpyla idealną, lekką mgiełkę.
Po rozpyleniu go na twarz czujemy subtelny i lekko słodki zapach mięty, jednak jest on bardzo delikatny🥰
Codziennie rano spryskuje nim twarz zaraz po umyciu, świetnie sprawdza się w przypadku cery tłustej oraz mieszanej (jak moja), bo zmniejsza pory. Ma on również działanie antybakteryjne, antyseptyczne i łagodzące podrażnienia. Nie zostawia lepkiej czy tłustej warstwy, bardzo szybko i całkowicie się wchłania.
Gdy jest bardzo gorąco to lubię mieć go w torebce bo wspaniale orzeźwia, przywracając skórze komfort. Zmniejsza wydzielanie sebum i nadpotliwość, dzięki czemu ciało dłużej pozostaje świeże😊
Hydrolat z mięty pieprzowej Nature Queen. Wszechstronny kosmetyk, który można używać jako tonik, na włosy, do maseczek czy innych kosmetyków. Ja go używam tradycyjnie jako tonik do twarzy jako krok pielęgnacji po jej umyciu. Kosmetyk cudownie pachnie, nigdy bym tego nie powiedziała, bo nie lubię mięty, a tutaj podoba mi się to orzeźwienie na maksa. Od razu dodaje mi energii rankiem i też mam wrażenie, że troszkę chłodzi skórę. Po za tym neutralizuje pH skóry i robi to co ma robić każdy tonik. Ze względu na zapach bardzo polecam na lato! Ja jestem zakochana.
Pojemność to 100ml, jest wydajny, pompka psika lekkim strumieniem, więc można dozować ilość i sama buteleczka ładnie wygląda.
Nature Queen - Hydrolat Mięta Pieprzowa
Produkt znajduje się w szklanej, ciemnobrązowej butelce z przepiękną etykietą. Co jak co, ale szata graficzna etykiet Nature Queen mega mi się podoba💚
Hydrolat dozuje się za pomocą atomizera, który rozpyla idealną, lekką mgiełkę.
Co do jego zapachu to każda fanka świeżych, miętowych aromatów będzie zachwycona - po rozpyleniu go na twarz czujemy subtelny i lekko słodki zapach mięty, jednak jest on bardzo delikatny🍃
Lubię w tym hydrolacie przede wszystkim to, że mega odświeża i pobudza swoim zapachem🌬️ Świetnie sprawdza się w przypadku cery tłustej oraz mieszanej (jak moja), bo zmniejsza pory. Ma on również działanie antybakteryjne, antyseptyczne i łagodzące podrażnienia👏🏻 Nie zostawia lepkiej czy tłustej warstwy, bardzo szybko i całkowicie się wchłania.
Nie jest to jednak kosmetyk, którego używamy tylko do twarzy. Można go również stosować jako wcierkę do skóry głowy, bo reguluje wydzielanie sebum, pobudza mieszki włosowe do wzrostu oraz pomaga w walce z łupieżem😊
Mimo zimowej aury za moim oknem to lubię go używać właśnie teraz podczas sezonu grzewczego, bo daje przyjemne ukojenie skórze i jest idealny jako dodatek do maseczek glinkowych💚
Podobne produkty