8 na 11 Użytkowniczek poleca ten produkt


Opis produktu

Jeszcze nie ma opisu tego produktu :(

Produkt dodany w dniu 01.12.2021 przez Nurbanu19

Balea Balsam do ciała, Magic is in the Air

Kolejna nowość w mojej kosmetyczce czyli Masło do ciała formie kostki. Już na samym początku bardzo zauroczył mnie kształt tego balsamu ponieważ był to uroczy Bałwanek. Nigdy jeszcze nie miałam balsamu do ciała w kostce, także byłam bardzo ciekawa jak się u mnie sprawdzi. Już po pierwszym dotyku czułam że Balsam będzie bardzo tłusty i faktycznie tak też było na skórze. Niestety Kostka nie stanęła gładko po skórze i naprawdę trudno aplikowało się kosmetyk na skórę. Kolejnym minusem jest to że Więcej kosmetyku zostało mi na rękach ponieważ stopiło się od ciepła niż choćby na nogach na które próbowałam go zaaplikować. Kosmetyk pozostawił też tłusty i lekki film, co nie co mi przeszkadzało. Potem kosmetyku zdecydowanie nie kupię kolejnego balsamu do ciała formie kostki.

Zobacz post

Balea Balsam do ciała, Magic is in the Air

Balea, Magic is in the Air balsam do ciała.


Miałam go z kalendarza i zużyłam spory czas temu, ale przyznam że zajęło mi to całe wieki.
Nie polubiliśmy się. Raz ze względu na zapach, który nie przypadł mi do gustu, ale był znośny i generalnie używać bym go mogła gdyby dobrze nawilżał.
No, ale nie nawilżał skóry. Ko systencja jest bardzo lekka, jak lotion i odrazu wchłania się w skórę, nie czułam żebym smarowała się balsamem. Zużyłam go mieszając z olejkiem do ciała, bo inaczej nie widziałam sensu w jego używaniu.
Ogromny plus za przepiękne opakowanie. W tym roku odpuszczam kalendarz tej marki (choć kusi mocno, ale mam już kalendarze i mam nadzieję, że wytrwam w tym postanowieniu ).
Ten balsam zupełnie się nie sprawdził i nie polecam.

Zobacz post

Balea Balsam do ciała, Magic is in the Air

Miniatura balsamu jaki znalazłam w kalendarzu adwentowym z Balea. Produkt miał bardzo przyjemny i delikatny zapach, lekko słodki. Czuć było w nim waniliowe tony. Konsystencja balsamu nie za gęsta łatwo się rozprowadzająca na skórze. Zapach bardzo delikatnie unosił się podczas aplikacji, ale na skórze nikł bardzo szybko. Opakowanie zużyłam dość szybko, a nawilżenie skóry było bardzo poprawne.

Zobacz post

Balea Balsam do ciała, Magic is in the Air

1

Pierwsze okienko z kalendarza adwentowego Balea. W okienku znalazłam Body Lotion – czyli balsam do ciała. Balsam ma przyjemny waniliowo goździkowy zapach, który przez jakiś czas jest wyczuwalny. Ma ono lekką konsystencję, dzięki czemu łatwo rozprowadza się go na skórze. Wystarczy niewielka ilość balsamu, aby nałożyć je na całe ciało. Balsam szybko się wchłania, przez co nie brudzi ubrań. Skóra po jego użyciu jest nawilżona, wygładzona oraz miękka. Ma on pojemność 50 ml.

Zobacz post

Balea Balsam do ciała, Magic is in the Air

W kalendarzu adwentowym Balea w jednym z okienek był balsam do ciała Magic is in The Air 😍. Zamknięty w takim ladnie wyglądającym opakowaniu balsam ma kremową, białą konsystencję która szybko się wchłania w skórę 😍.
Pachnie cudownie, tak słodko i rozkosznie, az chce się wciąż go wąchać 🥰🤭.
Zapach zawdzięcza między innymi zawartości wanilii w swoim składzie 😁. Dlugo się on utrzymuje na ciele. 👌 Pewnie szybko go zużyję, a mial byc na jakies wakacyjki przez ten ladny zapaszek 😆😍.

Zobacz post

Balea Balsam do ciała, Magic is in the air

W pierwszym dniu kalendarza adwentowego znalałam balsam do ciała. Zamknięty jest on w małym i uroczym opakowaniu. Posiada bardzo ładny zapach. Konsystencja jest lekko i dobrze rozprowadza się po skórze, a zarazem szybko wchłania. Lubię kosmetyki tej firmy. Balsam to oczywiście edycja limitowana. Polecam 😊

Zobacz post

Balea Balsam do ciała, Magic is in the air

W pierwszym dniu otwierania kalendarza adwentowego z Balea trafił mi się taki oto kosmetyk. Jest to balsam do ciała. Pochodzi on z serii, którą można znaleźć tylko w kalendarzu i nazywa się ona Magic Is In The Air. Jest to oczywiście mini wersja balsamu. Super, że ma normalne opakowanie takie jak duże balsamy. Ma ładny i przyjemny zapach. Jakościowo jest taki sam jak inne balsamy z tej firmy czyli bardzo fajny. Z przyjemnością go wykorzystam. Uwielbiam takie mini wersje kosmetyków.

Zobacz post

Balea Balsam do ciała, Magic is in the air

No i w końcu rozpoczął się sezon kalendarzy adwentowych. Zawsze cały rok czekam na ten moment i planuje jakie kalendarze kupię. Niestety w tym roku się zakręciła i kupiłam tylko Balea. Tak wiec wpada spóźnione okienko numer 1, a w nim balsam do ciała o pojemności 50 ml. Zapach to wanilia i goździków. Ja osobiście nie czuje goździków, ale zapach jest słodziutkie. Ostatnio taka pojemność starczała mi na sporo, z tym ze często zapominam wieczorem nałożyć balsamu 🤷🏼‍♀️🤦🏼‍♀️

Zobacz post


Dzień 1, kalendarze adwentowe

Day 1/24 🎄
Oficjalnie zaczynamy odliczanie do świąt! Oczywiście nie mogłam się doczekać otwierania kalendarzy, a w tym roku udało mi się dorwać aż 6 😆

🎁 Balea - pierwszym prezentem jest lotion do ciała. Ma śliczny delikatny zapach. Jego pojemność jest idealna żeby zabrać na wyjazd. Nie lubię zbytnio dużych pojemności balsamów do ciała bo nigdy nie udaje mi się wykorzystać je do końca.
🎁 Action SPA - w kalendarzu spa nie mogło zabraknąć kremu do rąk i tutaj pojawił się w pierwszym okienku. Ideolo do torebki. Ma delikatny zapach, nie drażni.
🎁 Max&More - jest to płynny cień do powiek. Ma przepiękny delikatnie złoty kolor z różową poświatą. Do tego znajdują się w nim drobinki brokatu. Myśle ze świetnie się sprawdzi także jako rozświetlacz na twarz jak również do ciała.
🎁 Action świeczki - stojąca świeczka w bordowym kolorze. Wcale nie pachnie. Raczej rzadko używam takich stojących świec, ale może jakoś uda mi się ją wykorzystać.
🎁 OnlyBio - peeling enzymatyczny do skory głowy. Od razu go przetestowalam. Szczerze mówiąc za bardzo nie wiem jakiego efektu powinnam się spodziewać, ale potestuje go jeszcze jakiś czas i wtedy okaże się czy będzie mi odpowiadał.
🎁 Irving - herbatka biała poziomkowa z mandarynką. Bardzo lubię w okresie zimowym i jesiennym pić takie herbatki. Cieszę się ze udało mi się dorwać kalendarz przez co codziennie mogę wypić sobie inny smak.

Zobacz post

Balea Magic In The Air, Balsam do ciała, Wanilia i kawa latte

Okienko nr 1 z drugiego kalendarza tym razem jest to Balea. Trafił mi się balsam do ciała o zapachu wanilii i latte. Grafika opakowania jest bardzo śliczna i nawiązuje do kalendarza. Opakowanie bardzo wygodne i poręczne. Balsam ma dość wodnista konsystencję przez co szybko się wchłania. Pachnie bardzo ładnie tak słodko bardziej waniliowo niż jak kawa. Zapach wyczuwalny jest na skórze. Słabo nawilża skórę i nie ma za specjalnych właściwości pielęgnacyjnych.

Zobacz post

Balea Balsam do ciała, Magic is in the air

Balsam do ciała to 1 kosmetyk jaki znalazłam w okienku nr 1 kalendarza adwentowego. Body lotion jest w tubce o pojemności 50 mi więc sporej. Po nałożeniu balsamu na dłonie były one trochę lepkie jednak po wchłonięciu się kosmetyku ten efekt znikł. Zapach iście swiateczny waniliowy, duży również plus za urocza szatę graficzną kosmetyku.

Zobacz post

Balea Balsam do ciała, Magic is in the air

#1 okienko kalendarza adwentowego Balea.
Pierwszego dnia grudnia znalazłam balsam do ciała.
Tubka ma cudny bordowy kolorek z nadrukiem bałwanka i choinki.
Zamykany na 'klik', a w nim znajduje się biały kosmetyk o delikatnej konsystencji.
Zapach ma cudny, waniliowy z nutą piernikową.
Kosmetyk biały, dobrze się rozprowadza na skórze po chwili się wchłania pozostawiając na naszej skórze przyjemny zapach.
Nie uczula, ani nie podrażnia, a nawet bym stwierdziła, że delikatnie nawilża.
Jestem z niego bardzo zadowolona i jest to jeden z pierwszych kosmetyków zdenkowanych z kalendarza. 😊

Zobacz post

Mleczko do ciała, waniliowe latte

W pierwszym okienku kalendarza z balea znalazłam mleczko do ciała o zapachu waniliowego latte. Produkt ma piękną grafikę. Zapach jest słodki i przyjemny jednak wolę zdecydowanie świeże zapachy mleczko z pewnością wykorzystam. Konsystencja jest lekka i błyskawicznie się wchłania. Bardzo lubię latte a waniliowego jeszcze nie piłam😁

Zobacz post
1

Pozostałe posty z tym produktem