Do reszty przepadłam w tych cudnych balsamach do ciała od Balea. To moja trzecia wersja zapachowa, czyli miodowy pocałunek, pachnie ślicznie, opakowanie wygląda uroczo i jest bardzo wygodne w użytkowaniu. Balsam ma delikatną konsystencję, szybko się wchłania i ładnie odżywia skórę. Nie spotkałam się z większą ilością wariantów zapachowych, a chętnie bym jeszcze jakiś przygarnęła.
Zobacz post
Balea, balsam do ciała Honey Kiss (o zapachu miodowym)
Mały balsam do ciała z Balea o zapachu miodu Opakowanie ma ładne, ale strasznie niepraktyczne , żeby wycisnąć coś z tej buteleczki trzeba się nieźle namęczyć. Zostawiam go do góry nogami, żeby łatwiej było go wydobyć z opakowania, ale i tak za każdym razem doprowadza mnie do szaleństwa Co do samego balsamu to jest ok, jest dosyć rzadki , dobrze się rozprowadza, ale mam wrażenie że wolno się wchłania. Zapach towarzyszy mi przy nakładaniu, jest on dosyć ładny, lekko miodowy, ale niestety szybko się ulatnia. Jeśli chodzi o działanie to zdecydowanie jest to lekki balsam, gdy skóra nie jest zbyt wymagająca. Mam jeszcze jeden balsam w takiej samej buteleczce , ale w innym zapachu, jak je wykorzystam to zdecydowanie do nich nie wrócę .
Podobne produkty
