Eveline

Pamnowa

Korektor Eveline Wonder match. Kupiła przez hype na socjal mediach. Chwaliło go wiele blogerek urodowych. Wybrałam dla siebie kolor 10 light vanilla. Korektor nie jest w pewni kryjący, ale wygląda świeżo i ładnie rozświetla okolicę pod okiem. Moich chorobowych cieni nie ukryje, ale jeśli nie macie takiej sinizny pod okiem jak ja, to na pewno da sobie radę. Nie wchodzi w załamania powieki, ani zmw zamarszczki. Ładnie, świeżo wygląda cały dzień. Kosztuje ok 20zl w Rossmann. Opakowanie ma bardzo ładne, takie trochę luksusowe. Aplikator to płaska gąbeczka, która nabiera odpowiednią ilość produktu. Nieco drażni mnie, że jest dość rzadki i brudzi się gwint od zakrętki, mam wrażenie że wycieka. Dlatego przechowuję go na stojąco w organizerze. Mam obawy czy by nie rozlewał się przechowywany np w kosmetyczce.

gilgotka

Przyszło moje zamówienie, które złożyłam na oficjalnej stronie sklepu Eveline Cosmetics. Zamawiałam stamtąd pierwszy raz, bo akurat pokończyło mi się sporo rzeczy, a tam były najlepsze ceny. Zamówiłam zarówno produkty, ale również wpadły jakieś nowinki. Jako pierwszy do koszyka wskoczył mój absolutnie ulubiony krem CC Magic Skin, czyli Upiększający krem nawilżający na zaczerwienienia 8 w 1. Zużyłam już kilka opakowań i zawsze do niego wracam, bo idealnie nadaje się do codziennego, szybkiego makijażu. W kilka chwil wyrównuje koloryt i sprawia, że cera wygląda dużo lepiej, a jego odcień dopasowuje się do skóry, więc spokojnie używam go cały rok niezależnie czy moja skóra jest opalona latem czy bledsza zimą. Uwielbiam go! Zapłaciłam za niego 14,39 zł zamiast 23,99 zł. Wzięłam też kolejną tubkę podkładu z serii Better than Perfect, który jest nawilżająco kryjący, a ja mam w kolorze 04 Natural Beige. Tutaj jest to moje drugie opakowanie, bo po pierwszym byłam z niego bardzo zadowolona. Podkład ma śliczny, ciepły odcień, świetnie się nakłada gąbeczką i nawet mi osobie, która nie ma wielkich zdolności makijażowych przychodzi to z łatwością. Po za tym dobrze się trzyma, a moja buzia naprawdę się z nim polubiła. Tutaj była również fajna promocja i zamiast 31,99 zł zapłaciłam 15,99 zł. Ostatni produkt, który już wcześniej miałam to korektor z serii Wonder Match Absolute Perfection w kolorze 10 Light Vanilla. Jest to dość jasny kolor, który ja używam jedynie pod oczy. Zużyłam już jedno opakowanie, które skończyło się wręcz błyskawicznie. Korektor ma fajny aplikator jak błyszczyk i faktycznie dobrze kamufluje moje cienie pod oczami, a przy tym nie zbiera się w załamaniach skóry, więc jestem zadowolona. Normalnie kosztuje 26,49 zł, a ja zapłaciłam za niego jedynie 13,29 zł. Z produktów, któe wybrałam dla siebie jako nowości do testowania to mgiełka z serii Glow and Go, Aqua Miracle w wersji Pink i jest to mgiełka 4 w 1 z błyszczącymi drobinkami co totalnie mnie zauroczyło. Jej zadaniem jest utrwalać, nawilżać, dawać efekt glow oraz blur. Mgiełka wygląda naprawdę magicznie i ślicznie pachnie. Można nanosić ją zarówno na twarz, jak i całe ciało. Pierwsze wrażenie naprawdę wow, bo otula skórę maleńkimi, subtelnymi drobinkami, które cudownie się mienią. Ona także była na promocji i zamiast 21,99 zł zapłaciłam za nią 9,49 zł. Ostatni produkt, który wpadł do koszyka to czarna kredka Eye Max Precision i jest to automatyczna kredka z gąbką. Były w kilku kolorach, ale ja najbardziej lubię właśnie czarną. Regularnie kupuję te marki Wibo, jednak była nie droga i postanowiłam, że zaryzykuję. Zamiast 12,99 zł zapłaciłam 6,99 zł. Jako, że moje zakupy przekroczyły wartość 25 zł to w gratisie dostałam maseczkę do twarzy Cannabis Skin Care oczyszczająco- matującą. Jeszcze takiej nie miałam, więc chętnie przetestuję, a przyznam, że ucieszył mnie taki gratisik, bp uwielbiam maseczki. Mimo, że najbardziej te w płacie, to jednak bardzo miły gest. Zakupy przyszły bardzo szybko i dobrze spakowane, więc jestem naprawdę zadowolona, bo wiem, że dzięki promocjom sporo zaoszczędziłam.

Anuusiaczeek

Denko Marzec 2022 . Łącznie #85 sztuk.
Co daje mi ubytek #228 kosmetyków w 2022r.
Zużyte kosmetyki : 60 sztuk.
Sprzedane kosmetyki : 18sztuk . W tym 4 palety cieni, paleta róży i rozświetlaczy, rozświetlacz, puder w kamieniu, 4 brokatowe eyelinery, brązową kredkę do oczu, tusz na odrosty, a w tym wszystkim znalazły się również 4 próbki kosmetyków.
Oddane kosmetyki : 7 sztuk . Mamie oddałam 6 nawilżających kul do kąpieli , a kuzynce tusz do rzęs, którego nie ma na zdjęciu.

Coraz przejrzyściej robi się w mojej łazience oraz toaletce . Udaje mi się wspaniale zużywać zapasy, których dosyć sporą ilość nagromadziłam .
W marcu udało mi się zużyć trochę opakowań dużych kosmetyków jak i również wypoziomować ilość maseczek . W tym denku znalazły się :

Kategoria różności 4 sztuki : Udało mi się zużyć bardzo fajną Oliwkę do skórek od NIUQI, odżywkę do paznokci, która na koniec zgęstniała od Regenerum, słodki perfum od La Rive oraz znalazłam żel na ugryzienia od Ziaja po terminie .

Kolorówka : 5 sztuk . Zużyłam bardzo fajny tusz do rzęs oraz perełki rozświetlające i wyrównujące koloryt cery od Avon . W końcu wykończyłam korektor Paese, który długo ze mną był oraz ulubiony korektor od Eveline Wonder Match . Skończył mi się również dobrej jakości puder sypki od Lovely .

Próbki : 6 sztuk . Dwie swopowe próbki perfum Dark Rose zużyłam bardzo szybko , zapach jest wspaniały i na pewno skuszę się na pełnowymiarowy produkt . Serum od Yves Rocher w próbce starczył mi na dosyć długo, bardzo fajny jednak moim zdaniem cena nie adekwatna do jego działań- tu miłości z pełnowartościowym produktem nie będzie . Wpadły również 3 próbki od Sylveco . Kremiki bardzo fajne , super nawilżają.

Pielęgnacja : 4sztuki . Jedna z kilku kategorii, których mam nadmiar. Nad kremem do rąk od Eveline mam ochotę płakać, obie wersje kosmetyków bardzo mi się spodobały. Krem Bactolan mimo iż dosyć tłusty świetnie nawilżał oraz zmiękczał skórę stóp. Olejek w spray od Bielenda intensywnie nawilżał skórę ciała, a balsam od Yves Rocher mocno zachęcił mnie do innych wariantów kosmetycznych .

Pielgnacja Cery : 3 sztuki. Udało mi się wykończyć 1 z 3 bosterów od Bielenda , odkąd zaczęłam je regularnie używać kremy dużo lepiej się wchłaniają , a cera została wzbogacona o dużo lepszą kondycję . Żel myjący do twarzy od Garnier dobrze oczyszczał, byłam z niego zadowolona. Tonik od Avon pomógł mi z nierówną walką z zaskórniakami na nosie .

Maseczki : 19 sztuk . Maseczki o różnym wykończeniu w płacie i kremie . Nie trafiłam na żadnego bubla . Maseczki godne większych lub mniejszych poleceń . Cera po nich jest w świetnej kondycji .

Włosing : 5 sztuk. Użyłam ulubioną farbę od Palette na odrosty - świetne krycie i długotrwałość, własnie za to je lubię. Szampon od Avon długo czekał na swoją kolej, dzięki akcji na forum zmobilizowałam się do jego zużycia . Maska do włosów od Herbal ma świetne działanie pielęgnacyjne oraz zapach . Shauma przeciwł łupieżowa nie raz ratowała moją skórę głowy po moich eksperymentach , wersja typowo męska zawsze lepiej mi pomagała niż uniwersalna . No i wisienka na torcie Olej do Olejowania włosów od Eveline, który początkowo pomyliłam z olejkiem na końcówki - gapiostwo to moje 3cie imię . Cudowny ! Na prawdę czyni cuda. Porównując go do Oleju od OnlyBio to jednak Eveline wygrywa .

Umilacze kąpielowe : 6 sztuk. Coś wspaniałego ! Jestem zwolennikiem prysznicy ale dzięki tym kosmetykom nie raz porządnie zrelaksowałam się w wannie .

Higiena + Depilacja : 8 sztuk. Tu znalazły się również ulubione kosmetyki, których nie mam zamiaru zmieniać jak i kilka fajnych produktów , które wymieniam często . Niezmienni ulubieńce to : Żel do higieny intymnej Bambino, który kocha cała moja rodzina. Pasta do zębów Elmex, do której mam największe zaufanie oraz płyn do płukania ust Dentix , o odświeżającym działaniu. Prócz tego wykończyłam żel od Isana - poszedł szybciej niż inne przez śliczny zapach , miniaturka pięknie pachnącego żelu pod prysznic od Ziaja. Rewelacyjny krem do golenia od Balea, który udało mi się wygrać w SWOPie oraz papiery toaletowe które u mnie służą do odświeżania podczas podróży czy zakupów.

funfelek

𝔼𝕧𝕖𝕝𝕚𝕟𝕖 𝕎𝕠𝕟𝕕𝕖𝕣 𝕄𝕒𝕥𝕔𝕙 💛

Eveline cosmetics teraz możecie zdobyć w atrakcyjnej cenie w Rossmann !
Korektor ma płynna konsystencję przez co przyjemnie się go rozprowadza w miejscach które chcemy zakryć na twarzy, kryje dobrze cienie pod oczami i pojedyncze wypryski na skórze, ponad to korektor ma bardzo przyjemny zapach. Rozprowadza się go bardzo delikatnie. Już jedna warstwa produktu starcza, aby zakryć niedoskonałości cery. Korektor nie wysusza co jest niewątpliwą zaletą produktu. Dobrze wtapia się w skórę. Trwałość produktu jest bardzo dobra, zauważyłam że u mnie na buzi utrzymuje się cały dzień 💛

Anuusiaczeek

Nowość na naszym Polskim Rynku Kosmetycznym . Korektor Eveline Wonder Match .
Korektor zamknięty jest w małym, prostokątnym opakowaniu , za aplikator służy delikatną gąbeczka. Kosmetyk w konsystencji jest bardzo delikatny oraz aksamitny . Aplikacja na zdjęciu to jedno wyciągnięcie korektora z pojemniczka , idealnie starczyło na dwie strefy pod okiem . Po rozblendowaniu miałam idealnie przykryte cienie oraz niedoskonałości bez potrzeby ponownego dokładania korektora . Korektor świetnie współgra z innymi kosmetykami , nie robi plam, prześwitów, nie roluje się ani nie obciąża strefy pod okiem . Dobrze dobrany wtapia się w odcień skóry dzięki czemu śmiało można nakładać go samemu . Pojemność 7 ml przy jego wydajności starczy na długo . Koszt około 26zl -wart swojej ceny .
Jest to moja kolejna niezawodna perełka od Eveline .

Anuusiaczeek

Cały czas oglądałam jak ludzie dodają swoje zdobycze za parę groszy z Rossmana . Sama osobiście nie mam czasu aby tam biegać . Dziś udało mi się zajść na chwilę . Weszłam aby zobaczyć nowy korektor od Eveline , który zakupiłam i udało mi się trafić na rozświetlacze od Makeup Obssesion za 4,99zl sztuka ! Jestem przeszczęśliwa 🥰.

Korektor Eveline z serii Wonder Match są swatchu ma dosyć mocne krycie oraz cudowne kolory . Zachęcona tymi dwoma rzeczami szybko wsadziłam go do koszyka . Mam nadzieję, że podbije moje serduszko tak samo jak podkład . Koszt około 26 zł . Pojemność 7 ml .

Oglądając jeden z portali natrafiłam na ciekawe wyprzedaże za grosze. Patrzę jest i w moim Rossmanie standa . Niestety zostały tylko rozświetlacze ale z chęcią je kupiłam . Każdy o pojemności 3 g w holograficznych opakowaniach . Małe cudenka zawierają nawet dosyć dobrej jakości lusterka . W opakowaniu jak i na swatchach zapowiadają się dobrze . Mam pewne obawy, że będą przyciemniać kości jarzmowe ale to akurat wyjdzie przy testach . W razie co zawsze można ich użyć jako piękny błysk na oku .