1 na 1 Użytkowniczkę poleca


Opis produktu

Jeszcze nie ma opisu tego produktu :(

Produkt dodany w dniu 07.10.2021 przez KuferTestera

Glam-Shop Paleta cieni do powiek, Smoky

Jest jedną z czterech galaktycznych palet GlamShopu, które chyba po raz pierwszy w życiu wygrałam w rozdaniu. Paleta "Smoky" jest paletką bardzo użytkową. Stworzymy nią wiele makijaży w różnym stylu. Delikatne dzienne, jak i wieczorowe, w tym czarne Smoky Eye. Warto tą paletkę kupić chociaż dla samych błysków: W pełni, W nowiu i Księżycowy, które robią w tej palecie całą robotę!
Tak naprawdę, kiedy widziałam premierę, czy raczej zapowiedź tych paletek u Hani, najbardziej do gustu przypadła mi paletka "Z kolorem", która aż do mnie krzyczała. Jednak kiedy miałam je wszystkie fizycznie w domu to stwierdziłam, że każda paletka ma w sobie coś fajnego. Jednakże najbardziej użytkowe, i najczęściej przeze mnie używane są paletki "Smoky" i "Nude". W moim odczuciu te dwie paletki są idealne do makijaży codziennych.

Opakowanie i produkt:
Opakowanie paletki wykonane z mocnego, białego plastiku. Każda z tych paletek ma na sobie błyszczący lub holograficzny grawer o tematyce kojarzącej mi się z kosmosem. Paletka Smoky przypisana jest do księżyca i jego faz. Nazwy cieni również inspirowane są księżycem. I tak w paletce mamy osiem cieni: trzy ultra maty, trzy ultra perły i dwie zwykłe perły. Dodatkowo każda z paletek posiada dobrej jakości lusterki. Paletka Smoky jest idealna do wzięcia w podróż, bo mając jedną paletkę możemy nią wyczarować makijaż na każdą okazję.

Aplikacja i działanie:
Mimo iż w paletce są tylko trzy formulacje cieni, to zdarza się, że mimo wszystko różnią się one od siebie.

Weźmy na przykład cienie o formulacji Ultra Matów. Mamy trzy takie cienie: ciepły beżowy Teleskop, mega czarny Zaćmienie i brąz kawa z mlekiem o nazwie Naturalna Satelita. Wszystkie się pylą podczas nakładania, ale cienie te mają mega mocny pigment. A im więcej jest pigmentu tym bardziej cienie mogą się pylić. Mi to szczególnie nie przeszkadza, pędzel można otrzepać z nadmiaru, natomiast luźne okruszki w palecie do klepię sobie paluszkiem i też jest dobrze. W końcu to i tak jest paletka tylko do użytku własnego Z tych trzech matów najbardziej suchy w dotyku jest czarny cień, ale uwierzcie mi że ten pigment jest tego warty.

W palecie mamy również dwa Cienie Perłowe. Są to najzwyklejsze perły jakie spotkacie w drogeriach, jednak mają bardzo dobry pigment i są masełkowe w dotyku. Na zdjęciu są to te dwa ciemniejsze brązy, które błyszczą się znacznie mniej na tle ultra pereł. Znajdziecie je bez trudu. Średni brąz to Faza a ciemny brąz to Luna.

Ostatnie trzy gagatki to wcześniej wspomniane Ultra Perły, które swoim błyskiem skradły moje serce. Mamy tutaj złocisty cień W pełni, brązowy opalizujący na niebiesko W nowiu, oraz czarny opalizujący na niebiesko Księżycowy. W pełni to cień prawdopodobnie o beżowej, ledwo widocznej bazie z drobinkami starego chłodnego złota. Z kolei W nowiu i Księżycowy opalizują głównie na niebiesko, jednak tak naprawdę mają one w sobie zielone, niebieskie i fioletowe drobinki. Dodatkowo cień księżycowy różni się trochę od pozostałych dwóch ultra pereł formulacją, która jest częściowo płatkowa. Płatki oczywiście na skórze się rozcierają, ale chyba bym nie potrafiła nakładać tego typu cienia pędzlem, bo mam wrażenie traci wtedy na kolorze, jak i na błysku. Zresztą ja wszystkie tego typu błyski nakładam palcem, a ewentualne granice rozcieram pędzlem.

Dostępność i cena:
Dostępne są oczywiście w sklepie internetowym producenta czyli GlamShop w cenie regularnej 49zł za sztukę. Coś mi się kojarzy, że można było też kupić komplet czterech paletek po niższej cenie, jednak podczas pisania posta ta opcja nie była już dostępna. Oczywiście w GlamShopie jest również wiele wyprzedaży, więc warto upolować je na promocji, szczególnie recenzowaną dzisiaj Smoky.

Zobacz post
1