OnlyBio

pianka do oczyszczania twarzy Only Bio enzymayczna

uwielbiam oczyszczanie twarzy za pomocą pianek, to dla mnie najdelikatniejsze rozwiązanie. obok tej pianki nie mogłąm przejść obojętnie też dlateo, że oczyszcza i peelinguje, a mi w ciążgu tygodnia brakuje czasu na takie konkretne złuszczenie.

pianka jest bardzo przyjemna, nie wysusza skóry, po oczyszczaniu zostawia skórę czystą, gładką i rozpromienioną. bardzo mi przypadła do gustu!

dodatkowo czuję też odświeżenie i delikatne uelastycznienie. szukałam wad, ale nie znalazłam.

Zobacz post

OnlyBio, Pianka do mycia twarzy, Adaptogenna, Enzymatyczna, Arbuz i papaina.
Mimo że nie jest to najważniejszy aspekt to kupiła mnie swoim zapachem. Nie jest sztuczny, jest przyjemny, owocowy, rześki.
Jeśli chodzi o jej działanie to jest w porządku. Dobrze oczyszcza, twarz po jej użyciu jest gładka, nie jest przesuszona. W żadnym stopniu mnie nie uczuliła ani nie podrażniła, jednak ja uwielbiam piankami domywać resztki makijażu oczu, a ta nie jest do tego dobrym kandydatem. Tylko z tego względu raczej nie wybiorę jej ponownie.

Zobacz post

Dzisiaj chciałabym przedstawić Wam moje niedawno odkrycie. Pianka do twarzy o zapachu arbuza w roli głównej z arbuzem.
Można ją zakupić w drogeriach internetowych jak i stacjonarnych. Jej kosztuje ponad 20 zł, ale jest warta każdej wydanej złotówki. Aktualnie jest na promocji w Rossmannie.

Jest delikatna, o cudownym zapachu, w którym zakochałam się od razu. Pianka ma bardzo fajny skład, delikatne składniki, zawiera również papainę. Jest ona wydajna, ponieważ wystarczy jedna pompka, żeby dokładnie oczyszcic cała twarz. Ja przy codziennym stosowaniu dwa razy starczy mi na ponad miesiąc. Cera po umyciu pianka jest niezwykle delikatna, nawilżona, a także odżywiona. Nie podrażniła ani nie uczuliła mnie, co niestety często mi się zdarza w tego typu produktach.

Ja ją polecam z całego serca i z chęcią sięgnę po kolejne opakowania tej pianki

Zobacz post

OnlyBio:
Face in balance,
Pianka adaptogenna enzymatyczna, Let's glow.

Jej cena to około 25 zł, ja znalazłam ją kilka złotych taniej na promocji w rossku. Towarzyszy mi już od pewnego czasu, dlatego pora na recenzję! 🤩
Bogata w 99% składników pochodzenia naturalnego.
Zawiera:
* złuszczający owocowy enzym zwany papainą
* rhodiola rosea antyoksydacyjny adaptogen
* odświeżający arbuz.

Kosmetyk ma piękny zapach, egzotyka z Polsce mmm! Dozownik działa sprawnie bez przycinania się.
W przezroczystym plastikowym opakowaniu mieści się 150ml produktu. To biała gęsta niezbita piana, która wychodzi z opakowania za pomocą szerokiej pompki. Szata graficzna jak na lato w sam raz. Wszystkie informacje o produkcie są zawarte na etykietce.

Pianka przyjemnie musuje, oczyszczając skórę twarzy. Po jej zmyciu skóra nie jest oblepiona tłustą warstewką. Czuć lekkie ściągnięcie. Tak na dobrą sprawę w stu procentach sprawdziła się w porannej pielęgnacji, gdzie nie miała wiele do zmywania z nocy... Z makijażem radziła sobie ok, ale tylko z tym delikatnym. Nie poradziła sobie z mocniejszą jego wersją za pierwszym razem, więc musiałam ją dokładać. Kiedy ją wydostaniemy z opakowania jest jej naprawdę dużo. Jej puszystość znika po dłuższej chwili. Okazała się niezbyt wydajna.

Czy była dla mnie odkryciem miesiąca? Nie. Cena wydaje się być zbyt wysoka przez to, że pianka jednak nie zmywa wszystkiego i nie jest wydajna. Raczej nie kupię jej ponownie, choć zapach i sama forma produktu zachęca.

Zobacz post

OnlyBio, Face Balance, Pianka oczyszczająca do twarzy adaptogenna enzymatyczna. Piankę kupiłam w Rossmannie, krótko po premierze, jednak zaczęłam jej używać dopiero teraz. Pianka ma delikatny, słodkawy zapach, konsystencja jest całkiem niezła - gęsta, ale lekka, niekoniecznie zbita. Trzyma swoją formę przez dość długi czas, na tyle długi, że nie chciało mi się czekać aż zacznie spływać. Nie podrażniła i nie uczuliła mojej skóry, za to naprawdę dobrze ją oczyszcza, zostawiając ją gładką i lekko wysuszoną (nie na tyle, żeby czuć mocne ściągnięcie, ale jednak).

Zobacz post

Pianka Only Bio, firmy dotąd nie znałam, ale mogę się nią cieszyć dzięki Wam,
ten kosmetyk dostałam od Weroniki @Dell, w urodzinowej paczuszce.

Piankę używam głównie rano, spisuje się bardzo fajnie, ma puchatą konsystencję, używanie jej to czysta przyjemność!
Ma też miły owocowy zapach, który bardzo mi się spodobał.
Pianka jest enzymatyczna, a to dzięki zawartości papainy w składzie i arbuza.
Nie jestem w stanie ocenić jej działania złuszczającego, ale buzia po użyciu jest zdecydowanie gładka, nie czuje ściągnięcia cery ( choć przy pierwszych dwóch użyciach miałam wrażenie, że nieco ją wysuszyła, ale najwidoczniej było to mylne wrażenie, bo później było w porządku) ,a jest na tyle delikatna że nawet kiedy dostała się do oczu nic złego się nie zadziało .

Opakowanie ma wygodną pompkę, która po jednokrotnym naciśnięciu dozuje odpowiednią ilość.
Szata graficzna i ciekawy opis też zdecydowanie na plus.

Bardzo fajna pianka, dziękuję

Zobacz post