3 na 3 Użytkowniczek poleca ten produkt


Opis produktu

Jeszcze nie ma opisu tego produktu :(

Produkt dodany w dniu 15.08.2021 przez instakosm

Denko, wrzesień i październik

Czas podsumować moje pudełko, do którego zawsze odkładam zużyte opakowania.
Denko, które tu widzicie jest z połowy września i października.
Rokokao, hydrofilna oliwka de demakijażu od O!Figa.
Ja, papaja, maseczka enzymatyczna O!Figa.
Biolaven pianka do mycia twarzy.
Naturativ postbiotyczny krem na dzień.
Szampon Naturativ.
Szampon w kostce do włosów, kawowy Ajeden.
Migma hydrolat Lavanda.
Bosphaera hydrolat z krwawnika.

Większość z tych kosmetyków sprawdziła mi się świetnie. Mam uwagi co do pianki do twarzy z Biolaven, ponieważ jest to mocny zawodnik polecam używać raz dziennie, w wieczornym myciu - mi przesuszyła skórę, gdy używałam 2x dziennie.
Szampony w kostce z Ajeden są w porządku, trochę twarde, ale przez to bardzo wydajne. To moja druga kostka, którą miałam ok 8 miesięcy.

Zobacz post

O!figa, hydrofilna oliwka do demakijażu, rokokao

Rokokao to oliwka hydrofilna do demakijażu od o!figa beauty. 💫

Oliwka ma dość intensywny, pomarańczowy kolor, który wynika z obecności oleju rokitnikowego, może zabarwiać skórę - choć mi nigdy się to nie zdarzyło, ponieważ nie zostawiałam jej zbyt długo na twarzy.😊

Bardzo dobrze sobie radzi z makijażem i filtrami. Jeśli chodzi o makijaż oczu to należy przytrzymać trochę dłużej lub zmyć i powtórzyć czynność - mnie to nie sprawiało żadnych problemów, ponieważ oliwka nie szczypie w oczy, nie podrażnienia, nie powoduje zamglenia.

Zmywa się idealnie samą wodą, bez pozostawienia tłustej warstwy.
Skóra po jest oczyszczona, miękka, nawilżona. Nie ma tu mowy o uczuciu sciągnięcia.

Opakowanie szklane z pompką jest wygodne i higieniczne, możemy kontrolować zarówno dozowanie jak i zużycie produktu.

Kolor może początkowo przerażać, ale zapewniam, że nie zabarwia i nie zostawia żadnych przebarwień na powierzchniach - wystarczy opłukać umywalkę wodą. Dla mnie jest to ważne, bo po różnych składnikach np. po kurkumie - musiałam mocno szorować powierzchnie.😄

Oliwka sprawdzi się jeśli lubicie olejowy demakijaż bez użycia płatków / ściereczek, a zależy Wam na delikatnym, ale skutecznym oczyszczeniu. 😊

U mnie zagościła na 2 miesiące i zdążyłyśmy się bardzo polubić. ❤ Dodatkowo po miesiącu zauważyłam jak bardzo urosły mi rzęsy! Przestały wypadać, kruszyć się i są w lepszej kondycji. Czy zauważyłyście kiedyś podobny efekt po jakimś kosmetyku do demakijażu? 🤔

Na końcu galerii czeka krótki filmik. 👉🏻
Kosmetyk otrzymałam w ramach współpracy ambasadorskiej.

Zobacz post

O!Figa - Hydrofilna oliwka do demakijażu Rokokao

Niedawno zaczęłam swoją przygodę z olejkami do demakijażu i wiecie co? Żałuję, że tak późno🤭 Tego typu produkty zawsze kojarzyły mi się z ciężkim, tłustym i zapychającym filmem na twarzy. Okazuje się, że to bzdura - a przynajmniej ja miałam szczęście trafić na ta produkt, który tego nie robi.
Dzisiaj biorę na tapet Hydrofilną oliwkę do demakijażu "Rokokao" z O!Figa.

Oliwka ma rzadką, oleistą konsystencje i pomarańczowy kolor. Dla mnie Rokokao pachnie jak łąka jesienią - być może to zasługa konkretnej mieszanki olei, która wchodzi w skład tego produktu. Używając oliwki trzeba pamiętać o tym, żeby zbyt długo nie trzymać jej na twarzy. Olej rokitnikowy zawarty w składzie ma wysoką zawartość karotenoidów (stąd pomarańczowy kolor) i może delikatnie barwić skórę. Mi jak na razie nigdy się to nie przytrafiło, ponieważ jeśli zmywam makijaż to robię to od razu i nie trzymam produktu długo na skórze.

Rokokao świetnie radzi sobie z usunięciem makijażu, nawet tego uporczywego. Nie zauważyłam, aby szczypała mnie w oczy czy tworzyła efekt mgły. Buzia po jej użyciu jest idealnie czysta. I to nie koniec plusów - dodatkowo przyjemnie nawilża i uspokaja skórę oraz ją napina.
Tak jak pisałam wcześniej, do produktów tego typu podchodziłam z dużą rezerwą. Przy mojej mieszanej skórze nie ciężko jest o jej zapchanie. A tu niespodzianka - ani razu mnie nie zapchała, a ponadto nie zostawia tłustego filmu na twarzy. Warto też dodać, że Rokokao emulguje po kontakcie z wodą.

Skład - prosty, przyjemny i naturalny. Znajduje się w nim wspominany wcześniej olej rokitnikowy, a także olej z opuncji figowej, olej z nasion konopii, wyciąg z kory i nasion kakaowca oraz składnik kompozycji zapachowej.

Zobacz post
1

Pozostałe posty z tym produktem