3 na 3 Użytkowniczek poleca ten produkt


Opis produktu

Jeszcze nie ma opisu tego produktu :(

Produkt dodany w dniu 08.08.2021 przez martaako

Idealne perfumy na upały cytrusy

Jeśli chodzi o perfumy to ostatnio najbardziej lubię ciężkie, słodkie zapachy i takie też u mnie naczęściej są używane. Jednakże fale upałów zawsze skłaniają mnie do wyciągnięcia moich cytrusowych flakoników, tak jak i tym razem. Przedstawione zapachy to moje ulubione zapachy gdy w powietrzu jest duszno, a termometry przekraczają 30 stopni. Perfumy te są wtedy przyjemnie orzeźwiające i energetyzujące.

Lanvin A girl in Capri - ten zapach to piękna włoska cytryna, kwaśna i soczysta. Tak jak symbolem Capri są właśnie cytryny, tak w tym zapachu możemy przenieść się do tego cudownego miejsca właśnie z tą cytryną na pierwszym planie.
Miu Miu Twist edt - tutaj znajdziemy niecodzienne połączenie mandarynki z bursztynem, przez co zapach jednocześnie jest cytrusowy, a z drugiej przyjemnie ciepły.
Tous LoveMe - te perfumy to cytrusy bardziej w kwiatowym wydaniu. Różowy grejpfrut w połączeniu z różą i piwonią tworzy bardzo dziewczęcą i romantyczną kompozycję.
Guerlain Aqua Allegoria Orange Soleia - ten zapach to przepiękna, soczysta i smakowita czerwona pomarańcza.
Victoria’s Secret Pink Pummelo - mój ulubiony cytrus, czyli właśnie słodko-cytrusowe pomelo. Słodkie nuty świetnie tutaj balansują kwaskowość cytrusów.

Zobacz post

Guerlain perfumy aqua allegoria coconut fizz orange soleia nettare di sole

Uwielbiam serię Aqua Allegoria od Guerlain, a zwłaszcza latem. Często decyduję się na nowy zapach na wakacje i zabieram go ze sobą na urlop. Obecnie posiadam 3, gdzie Nettare di Sole to moja nowość, która właśnie czeka na bycie zabranym na urlop.

Nettare di Sole - piękny zapach pełen białych kwiatów i miodu. Połączenie bergamotki, kwiatu pomarańczy, jaśminu, róży, magnolii i oczywiście miodu wyszło im nieziemsko.

Coconut Fizz - coś dla fanek rajskiego kokosa, przy czym nie jest to słodki kokos, a bardziej orzeźwiający, jak woda kokosowa. Do tego bergamotka, frezja, fasola tonka i drzewo sandałowe.

Orange Soleia - piękna pomarańcza zmieszana z różowym pieprzem, bergamotką, miętą, olejkiem z liści z drzewa pomarańczowego, piżmem oraz fasolą tonką. Mam słabość do zapachu pomarańczy, a tutaj wyszła im wyjątkowo pięknie.

Zobacz post

Guerlain Woda toaletowa, Aqua Allegoria, Orange Soleia EDT

Woda toaletowa Guerlain Aqua Allegoria Orange Soleia

Jest to jak dla mnie idealny zapach na lato - cytrusowy, radosny, lekko słodki. Otwarcie to spora dawka czerwonej pomarańczy i tak naprawdę cały zapach kręci się wokół tej nuty. W tle wyczuwalna jest bergamotka, różowy pieprz, mięta, fasola tonka czy piżmo. Dla mnie ten zapach pachnie jak kandyzowana skóra pomarańczy z pączka - intensywnie pomarańczowo, ale słodko i również soczyście. Ta pomarańcza jest bardzo soczysta, aż chciałoby się wypić z niej sok. Pomimo tego, że jest to woda toaletowa, trwałość u mnie oceniam bardzo dobrze. Idealny letni zapach na co dzień .

Zobacz post

sierpień zapachy perfumy dior jimmy choo guerlain

W lato chyba najwięcej kupuję nowych zapachów, a to akurat mnie trochę dziwi, gdyż zdecydowanie większą miłością pałam do zapachów zimowych, wieczornych, słodkich i ciężkich. Do kolekcji dołączyły trzy zapachy, z czego jeden już jest kolejnym falkonem, a kupiłam go bo mi się skończył ten zapach.

Dior Miss Dior - zapach kwiatowy, jeden z moich ulubionych wszech czasów. Jest to woda toaletowa, ale pomimo tego ma dobrą trwałość na skórze. Znajdziemy tutaj cudowną paczulę pomieszaną z różą. W nutach możemy również natrafić na grejpfruta i neroli, jednakże całą robotę robi tutaj połączenie róży i paczuli. Oba te zapachy uwielbiam w perfumach i przepięknie się u mnie układają na skórze. Jest to idealny zapach na co dzień, ale też na randkę. Jest to zapach romantyczny, dziewczęcy i uroczy.

Guerlain Aqua Allegoria Orange Soleia - nowy nabytek do mojej gromadki z serii Aqua Allegoria. Po prostu uwielbiam tę serię latem. Jest to idealny zapach na wakacje, upał i tropiki. Pachnie ślicznie pomarańczą, ale taką kandyzowaną zdjętą z pączka. Pogoda nas obecnie nie rozpieszcza, ale mam nadzieję, że jeszcze potestuję ten zapach trochę dłużej w sierpniu.

Jimmy Choo I want Choo - co do zapachów Jimmy Choo to mam do nich jakąś słabość. Wielokrotnie nosząc je na skórze otrzymywałam wiele komplementów i w sumie naprawdę fajnie się u mnie układają. Stąd zakup najnowszego zapachu od tej marki. Jest on całkiem słodki, z dużą dozą białych kwiatów. Kompozycja ładnie zmienia się na skórze i po czasie staje się bardziej ciepły niż słodki. Po pierwszych testach mogę stwierdzić, że ma też bardzo dobrą trwałość. Właśnie też może przez to mam słabość do zapachów tej marki - mam wrażenie, że wszystkie niesamowicie długo się utrzymują na mojej skórze.

Zobacz post
1