2 na 2 Użytkowniczek poleca ten produkt


Opis produktu

Pianka peelingująco-myjąca to produkt, który myje, a jednocześnie delikatnie złuszcza naskórek. Regularnie używana sprawia, że skóra staje się miękka, delikatna i nawilżona.

Produkt dodany w dniu 17.07.2018 przez terii

Biolove

Zestaw kosmetyków od BIOLOVE. Są to kosmetyki które nie zawierają SLS, PEG, silikonów, parabenów, barwników oraz konserwantów. W moim zestawie znalazły się: masło do ciała zielona herbata, masło do ciała różane oraz pianka peelingująco-myjąca smoczy owoc.
Masła są cudowne, to już któreś z kolei. Za to peeling kupiłam pierwszy raz. Jednak to nie był najlepszy zakup. Zapach nie zachwyca. Wiec więcej go już nie kupię.

Zobacz post

Biolove Pianka peelingująco - myjąca, Smoczy owoc

Piankę peelingująco-myjącą Smoczy Owoc z Biolove kupiłam jakoś na początku zeszłego roku. Ostatnio przeglądając zapasy ją znalazłam i zabrałam że sobą do łazienki, tym bardziej że data ważności zbliżała się już ku końcowi. Pianka ma fajną, puszystą konsystencje, ma w sobie sporo drobinek cukru. Pachnie owocowo, przyjemnie, pewnie jak smoczy owoc, ale nie mam pewności, bo owocu nie znam osobiście. Pianka w kontakcie z mokrą skórą zaczyna się delikatnie pienić, drobinki cukru delikatnie złuszczają martwy naskórek. Po myciu skóra jest dobrze oczyszczona i wygładzona. Jest to bardziej taki żel peelingujący. Niestety pianka nie jest wydana, wystarcza na jakieś pięć użyć, a w regularnej cenie kosztuje 25 zł, więc trochę drogo.

Zobacz post

-

Pianka peelengująca smoczy owoc
By ciało nie pozostało niedopieszczone Czas na rozkosz dla zmysłów czyli
piankę peelingującą - uwielbiam jej zapach, to już chyba uzależnienie.
Niby słodki ale lekko kwaskowaty, odświeżający, a zarazem pełen cukierkowości- można odlecieć.
Są takie zapachy, które wywołują u mnie euforię, ten to nawet ekstazę Szał ciał.
Kosmetyk mamy zamknięty w zakręcanym słoiczku, pojemności 150 ml. Odkręcamy, wybieramy, jest wygoda i mamy pewność bez kombinowania że zużyjemy wszystko, nic się nie zmarnuje.

Pianko-peeling ma piękny różowy kolor, ma fajna lekką konsystencję pianki, która po nałożeniu na skórę zmienia się w piankę.
Jest wydajna, nie wielka ilość wystarczy na nasze ciało, jednak mi zawsze mało
Kosmetyk ten dobrze myje, zmywa się oraz odświeża.
Skóra po użyciu cudownie pachnie i jest miękka.
Sam peeling jest bardzo delikatny dla skóry, bez obaw można go używać nawet codziennie.
Jak widać u mnie nie wiele go pozostało.
SKŁAD:
SUCROSE, GLYCERIN, AQUA, SODIUM COCOYL ISETHIONATE, COCO-GLUCOSIDE, SORBITOL, DISODIUM LAURYL SULFOSUCCINATE, PARFUM, SODIUM CHLORIDE, BENZYL ALCOHOL, DEHYDROACETIC ACID, D-LIMONENE, CITRAL, LINALOOL, CITRONELLOL, GERANIOL, HYDROXYCITRONELLAL, CINNAMYL ALCOHOL, BENZYL SALICYLATE, COUMARIN, BENZYL BENZOATE, AMYL CINNAMAL, ALPHA ISOMETHYL IONONE, HEXYL CINNAMAL, ISOEUGENOL, CI 75470.

Co tu dużo mówić, uwielbiam ten kosmetyk, a dobijam dna- oszczędzam jak tylko się da. W zapasach mam jeszcze kokosowy peeling
Cena tego cudeńka to aktualnie 24,99. Zaglądajcie często na Kontigo.pl bo tam co rusz świetne akcje promocyjne, ja dwoje kosmetyki BIOLOVE kupiłam na -49%

Oba te jak i reszta kosmetyków bardzo przypadła mi do gustu, chętnie kupiłabym wszystko Ale wiadomo, co za dużo to niezdrowo.

Zobacz post
1

Pozostałe posty z tym produktem