Wibo

bluszcz

Już nie raz wspominałam tutaj, że uwielbiam używać kredek do ust zamiast szminek czy pomadek. Tak więc, chciałam przedstawić wszystkim moja ostatnią nowość z tej kategorii - kredkę Million Dollar Matte Liner o numerze 5 z Wibo 😊 jest to kredka w nudziakowym kolorze, wpadający w taki przygaszony róż. Dla mnie idealna zarówno na co dzień jak i do mocniejszych makijaży. Kredka jest bardzo miękka, ma dobrą pigmentację i przede wszystkim jest trwała. Daje matowy efekt jednak nie wysusza ust. Jest to kredka wykręcana, posiada również maleńka temperówkę. Do tego ma śliczne opakowanie w kolorze złota. Całość prezentuje się świetnie, jestem bardzo zadowolona z tego produktu. Można ją kupić w Rossmannie za około 15 zł. 😊

vianna

Kredka do ust Million Dollar Matte Liner marki Wibo. Odcień nr 6 który wybrałam to bardzo ładny przybrudzony róż. Zależało mi na zakupie kredki na co dzień i ta sprawdza się idealnie - spokojnie może zastąpić matową pomadkę. Jest wysuwana a od spodu posiada temperówkę której na samym początku nawet nie zauważyłam. Kredka jest miękka i bardzo gładko rozprowadza się po ustach. Opakowanie wygląda estetycznie a sam liner jest naprawdę wydajny - wystarczy niewiele aby w pełni pokryć usta. Jestem z niego bardzo zadowolona i myślę, że w przyszłości skuszę się na jeszcze jeden kolor.

paulinoowo

Kredka do ust Million Dollar z Wibo. Kredka ma przepiękny kolor, który z bliska wygląda jak róż, a z daleka jak brąz- troszkę trupi. Kolor w 100% mi odpowiada przez co po kredkę lubię sięgać. Traktuję ją jako zwykłą szminkę. Jest mięciutka, wysuwana i na ustach rozprowadza się jak masełko. Produkt jest wydajny, mega wygodny w użyciu i myślę, że kolor każdemu będzie pasował. Kredka ma też temperówkę, ale ja raczej z niej korzystać nie będę. Nie wysusza ust, a daje matowy efekt i jest bardzo trwała. Uwielbiam ją i pewnie wybiorę jeszcze jakiś inny kolor.