LUSH

Lush. Kula do kąpieli 4:20 PM

Co to była za relaksująca kąpiel! 😍 Kule Lush są mi już dość dobrze znane i muszę przyznać, że jest to mój numer 1 jeśli chodzi o kule. Trzeba przyznać, że pomimo wysokiej ceny są jej warte, wygląd, zapach i działanie jak dla mnie 6+. Z tą kulą miałam ciekawą sytuację bo gdy wybrałam się na zakupy i chciałam kupić kule do paczuszek ta od razu mi się spodobała i ją oczywiście kupiłam. Przyznam szczerze że jej wygląd i ciekawy zapach skusił mnie a że się śpieszyłam nie zwróciłam uwagi że ta kula zawiera kannabidiol, powszechnie znany jako olej CBD, ze względu na jego nieodurzające właściwości relaksujące. Surowiec składa się z 10% CBD zmieszanego z 90% olejem konopnym. Dlatego też nie mogłabym jej zabrać do Pl. Producent opisuje zapach kuli jako przydymiony, ziemisty i drzewny z nutą paczuli. Zapach jak dla mnie jest specyficzny, przydymiony i dobrze wyczuwalny podczas kąpieli ale nawet w opakowaniu zapach był dość intensywny. Kula ma dwa kolory, butelkową zieleń i róż i to zdecydowanie zieleń wygrywa w tym połączeniu. Kula szybko się rozpuszcza tworząc spektakularne wiry (To przez to tyle zdjęć i filmików 🙈). Ostatecznie woda ma przepiękny zielony kolor z dodatkiem pianki. Skóra po kąpieli jest gładka i nawilżona, użycie balsamu nie jest konieczne. Po kąpieli czułam się zrelaksowana i spokojna. Świetna kula!

Zobacz post