7 na 8 Użytkowniczek poleca ten produkt


Opis produktu

NIVEA Black&White Invisible Ultimate Impact Antyperspirant to produkt, który zapewni Ci skuteczną i niezawodną ochronę przed poceniem się, bez ryzyka pobrudzenia Twoich ulubionych ubrań. Zapewnia ochronę 5w1 i chroni przed nieprzyjemnym zapachem, poceniem, żółtymi plamami, białymi śladami oraz przed podrażnieniami. Antyperspirant nie pozostawia żółtych plam na białych ubraniach ani białych śladów ...

NIVEA Black&White Invisible Ultimate Impact Antyperspirant to produkt, który zapewni Ci skuteczną i niezawodną ochronę przed poceniem się, bez ryzyka pobrudzenia Twoich ulubionych ubrań. Zapewnia ochr ...

Rozwiń opis

Produkt dodany w dniu 25.01.2021 przez GirlOnFire

#DENKO 12/2023 część pierwsza

#DENKO 12/2023
Siedemdziesiąta dziewiąta chmurka z denkiem. Jest to denko z grudnia, udało nam się zużyć 44 produkty. W pierwszej części znalazły się:
1. Radical, Mgiełka wzmacniająca do włosów osłabionych i wypadających, miała specyficzny ziołowy zapach. Włosy po jej użyciu były wzmocnione, odżywione, oraz łatwiej się rozczesywały. Dzięki mgiełce włosy mniej wypadały oraz były mocniejsze.
2. Vitanativ, Maschera Lisciante Capelli Lisci, Wygładzająca maska do włosów, miała przyjemny zapach oraz kremową konsystencję. Włosy po jej użyciu były wygładzone, nabłyszczone oraz miłe w dotyku. Po umyciu łatwo rozczesywały się oraz dobrze układały się.
3. Le Petit Marseillais, Żel pod prysznic, Biała brzoskwinia & nektarynka, miał przyjemny zapach oraz żelową konsystencję. Żel dobrze nawilżał i odświeżał skórę oraz pozostawiał ją miękką i gładką.
4. Isana, Ekspresowa kuracja nawilżająca do włosów w sprayu Anti-Frizz, miała przyjemny zapach. Włosy po jej użyciu były nawilżone, miękkie, lśniące oraz łatwiej się je rozczesywało.
5. Nivea, Holiday Glow, Balsam do ciała wyrównujący kolor, miał on przyjemny zapach. Skóra po jego użyciu była nawilżona, gładka oraz miękka w dotyku. Ponadto balsam lekko wyrównywał koloryt skóry. Balsam łatwo rozprowadzał się po skórze oraz szybko się w nią wchłaniał.
6. Fashion Professional, Caring Shampoo, Keratin, miał on przyjemny zapach oraz żelową konsystencję. Włosy po jego użyciu są dobrze umyte, miękkie oraz trochę mniej się przetłuszczają. Włosy bez żadnych problemów rozczesują się oraz nie są splątane.
7. Nivea, Pure&Sensitive, Antyperspirant w kulce, miał przyjemny zapach, który nie utrzymywał się zbyt długo. Antyperspirant szybko się wchłaniał. Zapewnia on skuteczną ochronę przed potem i brzydkim zapachem.
8. Bielenda, Botanical Clays, Wegański krem do twarzy z glinką różową, miał przyjemny zapach oraz gęstą konsystencję. Skóra po jego użyciu była nawilżona, zmatowiona oraz odżywiona. Bardzo dobrze sprawdzał się pod makijaż.
9. Action, Płyn do soczewek All-in-one, Normal, używałam go do przechowywania moich miesięcznych soczewek. Nie podrażnił ani mnie nie uczulił.
10. Isana, Krem do rąk, rumiankowy, skóra sucha, miał przyjemny rumiankowy zapach oraz lekką konsystencje. Dłonie po jego użyciu były dobrze nawilżone oraz odżywione.
11. Baśka, Malinowe mydło w płynie do rąk, miało przyjemny malinowy zapach oraz żelową konsystencję. Bardzo dobrze domywało skórę, nie pozostawiając uczucia ściągnięcia. Nie wysuszało ani nie podrażniało skóry.
12. Kneipp, Krem do rąk o zapachu werbeny cytrynowej i masła awokado, miał on specyficzny zapach oraz lekką konsystencję. Krem szybko się wchłaniał w dłonie oraz nie zostawiał na nich tłustego filmu. Krem dobrze nawilżał, odżywiał dłonie oraz sprawiał, że były gładkie i miękkie.
13. Marba, Manufaktura piękna, tabletka do kąpieli dłoni i stóp, Górski strumień, miała ona przyjemny zapach. Szybko rozpuszczała się w wodzie barwiąc ją lekko. Skóra po kąpieli była nawilżona, zmiękczona oraz gładka.
14. Soraya, Glam Make-Up, Kryjący podkład pielęgnacyjny z efektem glow, miał on przyjemny zapach. Dobrze stapiał się ze skórą, nie tworząc na niej maski. Nie wchodził w zmarszczki i załamania skóry. Skóra po jego użyciu była wygładzona, rozświetlona, a niedoskonałości były zakryte.
15. Vollare Cosmetics, Glow Effect illuminating Mineral Base, Baza pod makijaż wygładzająco-rozświetlająca, miała ona lekką, żelową konsystencję oraz przyjemny zapach. Dzięki tej bazie makijaż na twarzy utrzymywał się zdecydowanie dłużej oraz był trwalszy. Baza nawilżała cerę, wyrównywała koloryt oraz rozświetlała skórę.
16. Max&More, Korektor do twarzy w płynie, miał on rzadką konsystencję, przez co wystarczała go niewielka ilość. Korektor bardzo ładnie zakrywał niedoskonałości na twarzy oraz cienie pod oczami.
17. Lovely, Is a Butterly, Cloud No. 9 Mousse Highlighter, Rozświetlacz w musie, miał przyjemny zapach, który był wyczuwalny podczas nakładania go na twarz. Miał on złoty odcień oraz grudkowatą, miękką konsystencję. Rozświetlacz miał w sobie połyskujące drobinki, które nadawały połysk i blask na twarzy.
18. Ziaja, Pielęgnacyjny przysmak, Ochronny krem do rąk, Straszliwa słodycz - Dynia z imbirem, miał on przyjemny zapach oraz lekką konsystencję. Dłonie po jego użyciu były nawilżone oraz wygładzone.
19. Nivea, Black & White Invisible, Ultimate Impact Anti-perspirant 48h, Antyperspirant w kulce, miał przyjemny zapach, który nie utrzymywał się zbyt długo. Antyperspirant szybko się wchłaniał. Zapewnia on skuteczną ochronę przed potem i brzydkim zapachem.

Zobacz post

Nivea Antyperspirant w kulce, Black & White, Invisible, Ultimate Impact

Nivea, Black & White Invisible, Ultimate Impact Anti-perspirant Spray 48h, Antyperspirant w kulce, który zakupiłam w Superpharm. W zestawie z żelem pod prysznic kosztował 26,39 zł. Ma on przyjemny zapach, który nie utrzymuje się zbyt długo. Antyperspirant szybko się wchłania. Zapewnia on skuteczną ochronę przed potem i brzydkim zapachem. Nie zostawia śladów na ubraniach oraz białych śladów pod pachami. Ma on pojemność 50 ml i jest wydajny.

Zobacz post

Denko kwiecień 2023

Kwietniowe denko było już dużo większe w objętości . Pośród zużytych w tym miesiącu kosmetyków były:

Ducray - Hidrosis Control antyperspirant w kulce: fantastyczny antyperspirant, taki naprawdę do zadań specjalnych. Nigdy mnie nie zawiódł i używałam go zawsze w sytuacjach, gdy pełna ochrona była mi potrzebna. Ładnie pachnie i starcza na dość długo.

Belom - Szampon, żel i mydło pod prysznic, 3w1, Energetyzujący: Ślicznie pachnie, tak bardzo męsko, świeżo i odświeżająco. Całkiem dobrze się pieni, doskonale myje. Ale jest dość drogi.

Polny Warkocz - Esencja do twarzy, Kojąca, Złoty Korzeń: Kolejna świetna esencja od marki Polny Warkocz. Lekka konsystencja, niemal wodna, do tego ładny zapach, a także świetne działanie. Byłam zadowolona.

Fitokosmetik - Szampon do włosów, Biała glinka, Wrażliwa skóra głowy: Bardzo udany szampon, świetnie się pienił, dobrze mył. Nie podrażniał, świetnie unosił włosy u nasady, a to tego ładnie pachniał i był gęsty i wydajny .

YOPE - Mydło w płynie, Zimowy muffin: Świetne mydełko, baaaaaaardzo wydajne, naprawdę. Ładnie pachnące, a także świetnie myjące.

Colgate - Pasta do zębów, Natural Extracts, Charcoal + White, Z aktywnym węglem: Bardzo fajna pasta do zębów, naturalna seria znanej firmy colgate. Pasta fantastycznie się pieni i świetnie myje, nie kosztuje dużo, a super się sprawdza.

Iossi - Acerola, Cytrusowa esencja, Naturalne kwasy AHA, Kwas hialuronowy, Niacynamid: no ten produkt niestety kompletnie się nie sprawdził, podrażnił mi skórę i spowodował wysyp, a także częste zaczerwienianie się z byle powodu.

Resibo - Peeling do ciała, Regenerujący, Lotus Effect: Bardzo fajny peeling, świetnie się sprawdzał, prześlicznie pachniał i dobrze peelingował.

Nivea - Antyperspirant w kulce, Black & White, Invisible, Ultimate Impact: udany antyperspirant, dobrze działał i byłam zadowolona.

Mascot Europe - Cucumber Under-Eye Pads, Płatki pod oczy, Każdy typ skóry, Ogórkowe: Bardzo dawno ich już nie używałam, to była końcówka. Te płatki pod oczy były bajecznie tanie i dostępne w sklepach sieci Action. Miały naturalny skład, ładnie pachniały i całkiem dobrze działały. Pamiętam, że gdy się je nałożyło blisko linii wodnej to lubił szczypać w oczy, ale poza tym był bardzo ok.

Mokosh - Serum do twarzy, Wygładzające, Figa; Krem do twarzy, Wygładzający, Figa; Lotion do dłoni, Nawilżający, Pomarańcza z cynamonem. Wszystkie te produkty fantastycznie mi się sprawdziły. Najlepsze było duo serum + krem. Naprawdę moja skóra była po tym zestawie niesamowicie miękka, gładka i odżywiona. A lotion do rąk to był najlepszy krem do łapek jaki kiedykolwiek miałam. Nigdy nie miałam tak dobrego produktu!

Agamato - Pianka do rąk, Nawilżająco-odżywcza, z dodatkiem oleju kokosowego i migdałowego, Sernik: odniosę się od razu do produktu powyżej, niestety ale tej piance do niego daleko. Niemiej i tak była ciekawa, przede wszystkim w konsystencji, choć trzeba było uważać, by nie przesadzić z jej ilością. Piękny zapach brzoskwini.

Fitokosmetik - Beauty Visage, Balsam do ust, Kolagenowy, Odmładzający: Bardzo przyjemna pomadka do ust, mega dobrze ją wspominam. Co prawda szybko się zużyła, ale świetnie odżywiała usta.

Zobacz post

Nivea Antyperspirant w kulce, Black & White, Invisible, Ultimate Impact

Antyperspirant 🌸

Taki antyperspirant kupiłam ostatnio. Bardzo podoba mi się jego zapach. Antyperspirant pachnie delikatnie, kwiatowo. Produkt jest bardzo wydajny. Długo pozostaje na skórze. Kulka nie była droga bo kosztowała mnie tylko kilka złotych.

Zobacz post

Nivea antyperspirant w kulce

Nivea - antyperspirant w kulce - Black&White Invisibke - Ultimate Impact
Przyjemny, delikatny antyperspirant w wygodnej kulce.
Oczywiście opakowanie ze szkła.
Antyperspirant jest bezbarwny, dość gęsty, ale nie klei się na skórze.
Ma przyjemny, delikatny zapach, taki świeży wg mnie.
Jest bardzo delikatny dla skóry, nie podrażnia jej.
Działa ochronnie i zabezpiecza przed przykrym zapachem.
Ogólnie z nim czuje się świeżo w ciągu dnia.
Nie podrażnia, a nawilża skórę.
Jest świetny, bo nie robi plam na ubraniach.

Zobacz post

Zolte kosmetyki z marca

Nivea, Antyperspirant w kulce, Black & White, Invisible, Ultimate Impact - ostatnio zaprzestałam używania antyperspirantów Cien z Lidla, bo przestały mi wystarczać. Postanowiłam zmienić na jakiś czas kosmetyk, niby jest nieco lepiej, ale to dalej nie to, czego bym oczekiwała. Wydaje mi się, że za jakiś czas będę musiała znów postosować trochę bloker. Na plus, jeżeli chodzi o niveę jest zdecydowanie szklane opakowanie oraz większa wydajność niż w przypadku Cien.


Soraya, Just Glow, Maska do twarzy na tkaninie, Rozświetlająca, Efekt Glow, Witamina C - Do tej maseczki podchodziłam trochę jak... pies do jeżą . Bałam się, że może mnie podrażni, poszczypie itd. Jakoś nie miałam do czynienia z witaminą C i różne rzeczy na jej temat słyszałam. A dodatkowo, maseczka tej samej marki, ale z innej serii, a konkretnie Aqua Shot, powodowała u mnie lekkie pieczenie i zaczerwienienie. Nałożyłam maskę just glow i... nic! Zero pieczenia, szczypania czy jakiegokolwiek podrażnienia. Skóra cudownie na nią zareagowała. W każdym razie warto dodać, że maska jest ładnie nasączona, jednak nie spływa z niej esencja. Dobrze trzyma się twarzy, a do tego świetnie nawilża i odżywia. Czy rozjaśnia? Podejrzewam, że musiałabym ją postosować częściej, ale kto wie. Myślę ,że jak wykończę zapasy swoich maseczek, to kupię ich nieco więcej i sprawdzę. Warto dodać, że kosztują stosunkowo niewiele .


Resibo, Żel myjący do twarzy, Naturalny, Z ekstraktem z brzoskwini - Już nawet nie wiem, które to zużyte przeze mnie opakowanie . Ten żel cudownie się u mnie sprawdza. Dobrze doczyszcza, nie podrażnia i nie wysusza. Nie czuję po nim uczucia ściągnięcia, a co z tym idzie, nie narusza warstwy hydrolipidowej.


Miya Cosmetics, mySKINhero, Naturalny peeling All-in-one - ten kosmetyk kupiłam z myślą o stosowaniu go na twarz. Jakież było moje zdziwienie, gdy po powąchaniu go, poczułam zapach pieczarek! Zupełnie się tego nie spodziewałam. Obejrzałam peeling dokładnie pod lampą, nie zauważyłam żadnej pleśni, ale odechciało mi się go stosować na twarz. Dlatego zużyłam go do ciała. Dawał radę, bo drobinki są duże, ale trochę się osypywał. Później dziewczyny pisały mi, że u nich on pachnie cytrusowo, więc ja ewidentnie trafiłam jakiś felerny egzemplarz. Dobrze, że nie użyłam go do twarzy.

Zobacz post


Denko marzec 2022

O ile w porzednim miesiącu moje denko było malutkie i skromne, o tyle teraz, w marcu mocno nadrobiłam zużywanie kosmetyków . Pośród nich są głównie takie produkty, które mi się sprawdziły, jednak nie zabrakło bubli,

👎 Herbae Dalmatiae, Krem do twarzy, Lavanda - ten krem wygrałam w konkursie na Instagramie u dziewczyny nickiem cosmeticosmos. Była to część paczki, którą od niej otrzymałam. Podobnież jest to jej ulubieniec, ale ja szczerze mówiąc nie podzielam tego entuzjazmu. To nawet nie jest typowy krem, co bardziej maść. Nie wyobrażałam sobie tego nakładać na twarz. Nałożyłam może ze 3 razy, na noc. Nie dość, że utłuściłam sobie włosy i poduszkę to jeszcze nie zauważyłam jakichś efektów, a zapach jest dość mocny, co trochę mi przeszkadzało. Dlatego też, jako że nie lubię marnować niczego, zużyłam ten produkt do ciała, głównie do nóg i obszarów takich jak np. łokcie. Co ciekawe, ten kosmetyk nawet z tym sobie za dobrze nie radził...

💚 Natura Siberica, Professional, Peeling do skóry głowy, Wegański, Przeciw wypadaniu włosów, Hydrolat z Cytryńca Chińskiego - jest to produkt, który już dobrze znałam i lubiłam. Niestety z Rosji, no ale skoro już ma to zużyję. Mam już w zamian pewien zamiennik, na razie testuję czy podoła zadaniu. Ja ten peeling bardzo lubiłam za łatwość użycia i skuteczne działanie.

💚 Leaders Cosmetics, Coconut Bio Mask with Broccoli, Maska w płachcie, Z ekstraktem z brokułu - To już chyba moja ostatnia maska od tej firmy, jaką miałam. Ogółem te maseczki są ok, ale najlepiej się sprawdzają, gdy pod nią nałoży się jakieś serum.

👎 AA, Eco, Pianka do higieny intymnej, Certyfikowana, Ochrona przeciwzapalna - bardzo lubię kosmetyki do higieny intymnej w formie pianki. Dlatego zainteresował mnie ten produkt. Zapach oceniam dość średnio, konsystencję też, jest nieco bardziej płynna od tej z Facelle. A do tego w połowie opakowania zaczęła mi się psuć pompka, przez co zużywanie jej było uciążliwe. Raczej nie wrócę.

🤷‍♀️ Miya Cosmetics, mySKINhero, Naturalny peeling All-in-one - Peeling jest jak najbardziej ok jeżeli chodzi o konsystencję oraz działanie, ale ja trafiłam na jakiś zepsuty egzemplarz. Dziewczyny mówią, że on pachnie cytrusowo, a mój walił pieczarką 🙊

🤷‍♀️ Resibo, Tonik-mgiełka do twarzy, Mr Soft Skin, Nawilżający - Mam mieszane uczucia, nie podobało mi się to pienienie się produktu na twarzy, miałam wrażenie, że nie służy to mojej skórze. Chyba pozostanę przy klasycznym toniku nawilżającym od tej marki

💚 Ecodenta, Pasta do zębów, Wybielająca z węglem drzewnym - Czarna pasta do zębów o działaniu wybielającym. Jak najbardziej działa, radzi sobie z takimi codziennymi przebarwieniami, np. od herbaty. Używana regularnie zapobiega utrwalaniu się tych przebarwień. Nie jest mocno miętowa, co dla mnie jest plusem.

💚 Full Mellow, Żel pod prysznic, Urocza Lu - przecudnie pachnący żel Mój ulubiony od tej marki! Mega gęsty i mega wydajny.

💚 Purito, Plastry do stosowania punktowego, All Care Recovery Cica-Aid, Na stany zapalne i do pielęgnacji blizn - kolejne opakowanie, kolejne 10/10

💚 Resibo, Żel myjący do twarzy, Naturalny, Z ekstraktem z brzoskwini - To już któreś opakowanie, które zużyłam. Dalej mogę dać ocenę 10/10

🤷‍♀️ Nivea, Antyperspirant w kulce, Black & White, Invisible, Ultimate Impact - w miarę ok, lepiej niż Cien od Lidla, ale mogłoby być lepiej.

🤷‍♀️ Pilaten, Płatki pod oczy, Krystaliczne, Kolagenowe, Crystal Collagen Eye Mask - nie są złe, może cudów nie robią, a źle przyklejone dziwnie "gniotą skórę", ale nawilżenie - jak najbardziej występuje.

💚 Sylveco, Pomadka ochronna, Brzozowa z betuliną - fantastycznia! Kolejny raz bardzo dobrze mi się sprawdziła.

💚 Soraya, Just Glow, Maska do twarzy na tkaninie, Rozświetlająca, Efekt Glow, Witamina C - świetnia maska! Super nawilżenie i odżywienie, zero podrażnień. Jestem mega na tak!

💚 Mokosh, Płyn antybakteryjny, Drzewo herbaciane z lawendą - Dostałam go kiedyś gratis do zamówienia, jedyny płyn dezynfekujący, który cudnie pachnie Dobrze było odetchnąć od tych wszystkich śmierdziuców.

💚 Tulua, Serum pod oczy, Przeciwzmarszczkowe - Serum pod oczy o bardzo bogatej konsystencji, a mimo to całkiem dobrze się wchłaniało. Mega nawilżenie i odżywienie. Skóra wyraźnie napięta i miękka w dotyku. Szkoda, że data przydatności po otwarciu taka krótka, bo zużywałam pół na pół z mamą (rozdzieliłam do 2 pojemniczków), a i tak końcóweczka już zaczęła inaczej pachnieć.

Zobacz post

Nivea Antyperspirant w kulce, Black & White, Invisible, Ultimate Impact

Nivea
Antyperspirant w kulce, Black & White, Invisible, Ultimate Impact.

Kulki Nivea to chyba najlepsze kulki jakie dotychczas testowałam . Kiedyś używałam tylko aerozolu , ale mój mąż zaś uwielbia te kulki i tak się też przekonałam.
Bardzo ładnie pachnie i zapach jest długo wyczuwalny na skórze . Chroni przed nieprzyjemnym zapachem , a z dwójką chłopców nieźle idzie się napocić .
Cena jest bardzo przystępna bo place nigdy nie więcej jak 10zl .
Butelka wygodna , szklana , poręczna .
Płyn nie farbuje faktycznie ubrań , co bardzo mnie cieszy . Jestem z niego zadowolona .

Zobacz post
1

Pozostałe posty z tym produktem