W tej chmurce chciałam Wam pokazać dwa pojedyńcze cienie marki NYX, które znalazłam w zeszłorocznym kalendarzu adwentowym. Oba cienie są bardzo podobne do siebie w opakowaniu a jednak różnią się od siebie i tą różnicę można zobaczyć gołym okiem. Są to cienie bardzo gładkie w dotyku i tworzące efekt bardzo ładnej tafli. Jeden z cieni to Golden Bronze, który jest zdecydowanie połączeniem złota oraz brązu w chłodnej tonacji. Natomiast drugi z nich nazywa się Bronzed Goddess, który jest odcieniem czysto miedzianym i zdecydowanie bardziej ciepłym. Każdy z tych cieni jest bardzo drobniutko zmielony i po nałożeniu tworzy efekt niemalże idealnie gładkiej tafli. Oba cienie są bardzo przepiękne. Gramatura każdego z nich to 1,7g. Uwielbiam wkomponowywać je do makijażu oczu.
Zobacz post
Dzisiejsze nowości z kalendarzy adwentowych znalazło się tutaj sporo ciekawych produktów . W rituals znalazłam kolejną ampułkę do twarzy z the ritual of namaste glow. Jest to ampułka anti-aging mimo małej wielkości fiolki uważam, że starczy na kilka użyć. Myślę, że będzie świetnym produktem na noc zamiast kremu czy esencji. Esencja mieści się w szklanej fiolce. W kalendarzu nyx znalazł się pojedynczy cień o nazwie bronzed goddess. Jest to bardzo ładny cień w odcieniu złotym z podtonem rudym. Myślę, że świetnie się nada do jesiennych makijaży. W kalendarzu essie znalazłam lakier do paznokci w odcieniu szaro-niebieskim z serii expressie 340 air dry. Myślę, że nada się na okres jesienno-zimowy .
Zobacz postPodobne produkty
