2 na 5 Użytkowniczek poleca ten produkt


Opis produktu

Świąteczny ulubieniec od 20 lat! Odżywcza witamina E w połączeniu z pielęgnującym skórę masłem shea, aloesem w tej bogatej, musującej pianie. Jest to idealny środek do codziennego oczyszczania skóry, który pozostawia uczucie świeżości na długo!

Produkt dodany w dniu 03.12.2020 przez hangled

Bath & Body Works Żel pod prysznic, Winter Candy Apple

Żel pod prysznic Bath & Body Works - Winter Candy Apple

Ten żel również trochę sobie u mnie poczekał w szafie, aż w końcu przyszedł grudzień. Świąteczne żele pod prysznic mają moje ulubione zapachy, bo zazwyczaj są one słodkie. Tutaj mamy do czynienia z cudownym, słodkim cukrowym jabłuszkiem. Testując wcześniej Twisted Peppermint myślałam, że to może być dobra konkurencja do mojego ulubionego zapachu, po czym otwieram ten i okazuje się, że tutaj też totalnie przepadłam. Dodatkowo mogę powiedzieć, że również tymi żelami myje się mój narzeczony, wcale nie często podbiera mi produkty pod prysznicem, natomiast sam bardzo lubi Bath & Body Works, a także wyjątkowo tę świąteczną edycję. Produkt świetnie się pieni, cudownie pachnie i pozostawia po kąpieli bardzo przyjemną skórę w dotyku. Na jedno użycie wystarczy już naprawdę niewiele produktu. Ma wygodny aplikator. Bardzo lubię te buteleczki, że w nich wykorzystuje się produkt do samego końca. Jak dla mnie super!

Zobacz post

Bath & Body Works, Żel pod prysznic, Winter Candy Apple

Żel pod prysznic Winter Candy Apple - Bath & Body Works.

Ma przepiękny zapach, bardzo świąteczny. Jest intensywny i całkiem długo utrzymuje się na skórze. Producent nuty zapachowe opisuje jako przyjemną mieszankę jagód, słodkiego czerwonego jabłka, płatków zimowej róży, kandyzowanej pomarańczy, liścia klonu i świeżego cynamonu. Ja z tej listy wyczuwam tylko jabłka i pomarańcze.
Żel ma całkiem gęstą konsystencję, dzięki czemu jest też wydajny, bo już niewielka ilość wystarcza na jedną kąpiel. Mocno się pieni na gąbce i dobrze sobie radzi z usuwaniem zanieczyszczeń na ciele, ale niestety jest to też pierwszy żel, spośród wszystkich kiedykolwiek przeze mnie używanych, który wysuszył mi skórę, a u mnie o to ciężko. Kolejnym minusem jest również kiepski skład, w którym znaleźć można kilka bardzo niefajnych rzeczy, w tym m.in. mikroplastik. Opakowanie to plastikowa butelka o pojemności 88ml - jest to wersja podróżna.
Niestety nie mogę polecić tego produktu. Jego zaletą jest tylko śliczny zapach, dobra wydajność i ładna szata graficzna, a to dla mnie za mało. Generalnie również sama marka mnie nie przekonuje. Do tej pory miałam okazję użyć tylko 5 ich kosmetyków i w sumie tylko mydła były fajne, ale ogólnie i tak każdy z produktów Bath & Body Works ma nieciekawy skład i dużo kosztuje, a według mnie cena w przypadku tych kosmetyków nie idzie z jakością.

Zobacz post

żel pod prysznic i balsam do ciała

Oba kosmetyki mieszczą się w 88 ml opakowaniach, z zamknięciem typu disc-top. Zapach Winter Candy Apple to całkiem lekki aromat, w którym główną rolę gra jabłko, natomiast w tle da się wyczuć piżmową nutę połączoną z odrobiną pomarańczy. Żel pod prysznic ma konsystencję marzenie Jest całkiem gęsty, jednak bez problemu da się go wydobyć z opakowania. Kosmetyk jest niesamowicie wydajny, pięknie rozprowadza się po ciele i ładnie się pieni. Podczas kąpieli pielęgnuje skórę, nawilża ją i ładnie oczyszcza.

W moje ręce wpadł też balsam do ciała o tym samym zapachu, co żel powyżej. Oba kosmetyki pachną intensywnie jabłkiem, jednak balsam do ciała pozostawia ten zapach na skórze przez dłuższy czas. Balsam ma lekką konsystencję, szybko się wchłania i wspaniale nawilża. Uwielbiam go

Zobacz post

Bath & Body Works Żel pod prysznic, Winter Candy Apple

Ostatni żel pod prysznic Bath&Body Works, który zamówiłam. To wersja zapachowa Winter Candy Apple i muszę po raz kolejny przyznać, że zapachy ta firma tworzy niesamowite. Tutaj mamy takie soczyste, słodkie jabłuszko - zapach ciepły i otulający. 🍎 Mam też wrażenie, że ten zapach utrzymuje się na skórze najdłużej. Bardzo dobrze się pieni i jest wydajny, nie potrzeba go dużo aby namydlić całe ciało. Kolejny plus to opakowanie - zimowa grafika jest przeurocza! Produkt nie wysusza ani nie podrażnia skóry. Niestety, są dosyć drogie i moim zdaniem cena nie idzie w parze z jakością. Liczyłam, że ten piękny zapach będzie mi towarzyszył przez długi czas, a nie tylko chwilkę po prysznicu. Dodatkowo zawiera w składzie mikroplastik. 🧜🏻‍♀️ Ja na ten moment jestem na nie, można znaleźć podobne produkty w dużo niższej cenie. Niemniej jednak muszę przyznać, że prysznic z nimi był zawsze przyjemny, tylko portfel płakał. 😂

Zobacz post


Zestaw kosmetyków świątecznych Bath&Body Works

Swego czasu zobaczyłam u @Fabuleux, że Bath&Body Works ma sklep internetowy. Marzyły mi się te kosmetyki od lat i tak przez kilka miesięcy się na nie czaiłam. Nie oszukujmy się, 70zł za żel pod prysznic to dużo. Jakiś czas temu była promocja 2+2 gratis na produkty świąteczne i już jej nie mogłam odpuścić! Do mojego koszyka trafiły trzy żele pod prysznic i jeden balsam. Żele, które wybrałam to: Winter Candy Apple, Vanilla Bean Noel i Twisted Pepper Nint. W ostatnim zapachu kupiłam również balsam, aby stworzyć sobie zestaw. Wszystkie zapachy są piękne, prawdziwe, idealnie skomponowane. Nie potrafię wskazać ulubieńca. A do tego te piękne, świąteczne opakowania! Już wkrótce zacznę testy, bo specjalnie czekałam na okres przedświąteczny. Mam nadzieję, że jakość będzie równie dobra.

Zobacz post
1

Pozostałe posty z tym produktem