15 na 18 Użytkowniczek poleca ten produkt


Opis produktu

Zamiast dzielić włos na czworo, lepiej ochronić go za pomocą emolientów i przywrócić mu elastyczność i nawilżenie za sprawą humektantów, prawda? I z taką właśnie myślą opracowaliśmy maskę ,,Różą i miodem płynącą". Może spisać się zarówno jako intensywna kuracja nawilżająco-wygładzająca dla suchych włosów, stosowana z po myciu, jak i użyta przed myciem, by podtrzymać dobrą kondycję włosów normalnyc ...

Zamiast dzielić włos na czworo, lepiej ochronić go za pomocą emolientów i przywrócić mu elastyczność i nawilżenie za sprawą humektantów, prawda? I z taką właśnie myślą opracowaliśmy maskę ,,Różą i mio ...

Rozwiń opis

Produkt dodany w dniu 01.12.2020 przez Ametystova

Nowa Kosmetyka Maska do włosów, Różą i miodem płynąca

Nowa Kosmetyka - Maska do włosów Różą i Miodem Płynąca. 🌹❤️🐝
Produkt dostałam w paczuszce urodzinowej od @alicja166. ❤️
Bardzo ucieszyłam się na jej widok ponieważ dawno chciałam przetestować coś od Nowa Kosmetyka.
Produkt jest w małym, szklanym słoiczku o pojemności 120ml. Mimo to był bardzo wydajny. Maska była białego koloru. Zapach nie jest jak w większości kosmetyków czyli piękny i mocno perfumowany. Ten zapach jest naturalny, bardziej czuć miód niż różę. To tak jak z hydrolatami, nie zawsze pachną cudownie, ale to jest ich zaletą ponieważ mamy pewność że w składzie nie ma nic sztucznego. Co oczywiście nie oznacza że maska nie pachniała dobrze!
Jest to odżywcza maska która ma za zadanie wygładzić kosmyki. Zawiera w składzie miód i wiele odżywczych olejów, między innymi z róży. Jednak na moich suchych włosach nie zdziałała jakichś zaskakujących cudów. Myślę że działa podobnie do innych moich masek i odżywek. Nie jest to nadal efekt którego szukam, ale gdybym nie użyła nic byłoby dużo gorzej. Włosy były sypkie i łatwo się rozczesywały. Nie mogę niż złego zarzucić temu produktowi, także polecam i cieszę się że mogłam go sprawdzić na sobie.❤️🌹🐝

Zobacz post

Nowa Kosmetyka Maska do włosów, Różą i miodem płynąca

Świetna maska do włosów, którą miałam w kalendarzu adwentowym od NatiNati.pl w 2020 roku. Bardzo długo zwlekałam z jej otwarciem, ale w końcu przyszedł ten dzień. Maska wydała mi się mała i myślałam, że starcz na bardzo krótko, jednak mocno zaskoczyła mnie w tej kwestii. Wbrew niewielkim rozmiarom starczyła na naprawdę długo. Trzeba przyznać, że jest świetnie skomponowana, włosy wyglądały po niej świetnie, były gładkie i błyszczące, a do tego świetnie pracowała podczas procesu wczesywania. Zapach również jest ok. Na plus zaliczam także ekologiczne, szklane opakowanie. Powiem szczerze, że mam wielką ochotę jeszcze kiedyś do niej wrócić!

Zobacz post

Denko styczeń 2022

#22
Czas na kolejne denko - pierwsze w nowym roku. 😍
Układając produkty byłam zaskoczona, bo nie spodziewałam się aż takiej ilości. Jak na mnie jest tego sporo.
Jeśli miałabym wyróżnić jakieś produkty w tym miesiącu to będzie to na pewno peeling z kwasami AHA od Aquayo. To był mój pierwszy nie mechaniczny peeling i sprawdził się świetnie! Zdzierał martwy naskórek bez tarcia, a buzia była super czysta i gładka. Do tego produkt był tak wydajny że muszę wyrzucić go przed zupełnym zdenkowaniem bo skończył się jego termin ważności.
Kolejna perełka to peeling do ciała The Body Shop, cudowny zapach i fajne działanie, chętnie przygarnęłabym pełnowymiarowy.
Nie gorszy był krem do twarzy Dr. Susanne. Produkt z wyższej półki i nie zawiodłam się jego działaniem. O każdej z tych perełek jest już chmurka. 😍
Poza tym udało mi się zużyć:
❄️ Żel - olejek do mycia twarzy Tołpa. 👍❤️
❄️ Krem BB do włosów Sessio. 👎
❄️ Masło do ciała Organic shop. 👍❤️
❄️ Żel pod prysznic, Zimowy muffin od Yope. 👍
❄️ Krem do depilacji Eveline. 👍
❄️ Pasta do zębów bez fluoru Himalaya. 👍❤️
❄️ Szampon do włosów Pharmaceris. 👍
❄️ Woda różana The Beauty Dept. 👍
❄️ Body Lotion od Balea. 👍❤️
❄️ Żel do mycia twarzy Balea. 👍
❄️ Żel do higieny intymnej 4Organic. 👍❤️
❄️ Serum do twarzy Bio - Agair. 👍❤️
❄️ Jogurtowy mus do ciała HempKing. 👍❤️
❄️ Maska do włosów, Nowa Kosmetyka. 👍
❄️ Maseczki FarmSkin: marchewka, pomidor, zielona herbata i awokado. 👍
❄️ Woski SAYAH: Zimowa herbata, Marcepan, Ciacho i Klementynka. 👍❤️
❄️ Herbatki Cup&You. 👍❤️

Jak widać po łapkach i serduszkach to był bardzo dobry miesiąc, pełny wielu udanych kosmetyków. Lecimy dalej z testami. 😍

Zobacz post

kosmetyki nowa kosmetyka

Firma Nowa Kosmetyka nie ma zbyt szerokiego asortymentu, ale od dawien dawna ciekawiła mnie wcierka do skóry głowy o kuszącej nazwie "mniej problemów, więcej włosów". Musze przyznać, że byłam z niego bardzo zadowolona, a pierwsze użycie było wręcz szokujące, ponieważ uczucie mentolowego chłodu na głowie to rzadkość. To było coś nowego dla mnie. Efekty były obiecujące, wypadało mi bardzo niewiele włosów, a do tego były one ładnie odbite u nasady.

Maska różą i miodem płynąca wpadła w moje ręce za sprawą kosmetycznego kalendarza adwentowego natinati. Czekała dość długo na pierwsze użycie i gdy już się doczekała to zrobiła na mnie bardzo pozytywne wrażenie. Te maskę myślę, że mogę określić jako emolientowo-humektantową. Nie dość, że wspaniale nawilżała moje kosmyki to jeszcze dodawała im blasku. Włosy naprawdę dobrze się po niej prezentowały. Maska fajnie pracowała podczas jej wczesywania. Myślę, że jeszcze kiedyś do niej wrócę, bo pomimo swoich niewielkich rozmiarów starczyła na wiele użyć.

Na zdjęciu widać jakie fajne włosy miałam po zastosowaniu maski. Z biegiem czasu efekt był jeszcze lepszy! Na drugim zdjęciu za to widać masę babyhairów, które zawdzięczam serum!

Zobacz post

różowe kosmetyki z grudnia

Przyszła pora na kosmetyki zużyte w grudniu - a konkretnie w odcieniach różu .
Na pierwszy ogień maska do włosów - różą i miodem płynąca od firmy Nowa Kosmetyka. Tę maskę znalazłam w zeszłorocznym kalendarzu adwentowym NatiNati.pl i jakoś tak zwlekałam z użyciem, ciągle coś innego było do sprawdzenia. Aż przyszła pora na jej otwarcie. Słoiczek wydaje się być niewielki, ale wbrew pozorom kosmetyk jest bardzo wydajny. To za sprawą gęstej i bogatej konsystencji. Nie trzeba nakładać dużo, by maska pokryła całe włosy. Efekt po niej był świetny! Bardzo mocno zbliżyłam się do efektu, na którym od dawna mi zależało, chodzi o tzw. "sypkie włosy". Maska ładnie pachnie i świetnie rozprowadza się po włosach.

Woda różana Make me bio, miałam ja już nie raz i za każdym razem wszystko było ok. Ładnie pachnie, pomaga mi przy rozprowadzaniu kosmetyków o tępej konsystencji, a do tego zawsze ma jakieś pozytywne działanie na skórę. Ta różana zawsze podbija u mnie efekt nawilżenia. Tym razem nie korzystałam z tej mgiełki w sposób oszczędny, a to niestety ze względu na krótki termin przydatności. Niestety jeden ze sklepów Internetowych postanowił sobie zrobić wietrzenie magazynu ze starych kosmetyków pod przykrywka promocji.

Antyperspirant Cien w tym miesiącu mnie zawiódł! Ja nie wiem o co chodzi, ale od dłuższego czasu używam tych antyperspirantów i wszystko było ok, a tym razem jestem zawiedziona. Był za lekki, autentycznie mam wrażenie, że popsułam sobie kilka koszulek. Mam nadzieję, że zapach zejdzie z praniem, ale mimo to, nieciekawa sytuacja. Nie chcę używać antyperspirantu, który nie daje mi pewności. Może i zapach ładny, ale co z tego, skoro nie działa jak powinien.

Zobacz post

Denko Grudzień 2021

⭐Denko 12/2021⭐

🤷‍♀️ Maski farmskin - bardzo mocno nasączone, świetnie przylegają, ale składy pozostawiają wiele do życzenia. Nie wiem czy to to, czy wysoka częstotliwość ich używania sprawiła, że zaczęłam ją borykać z duża ilością niedoskonałości. Raz na jakiś czas - jak dla mnie ok!
⭐Ocena 3/5

💚 Żel do mycia twarzy full mellow, do skóry wrażliwej, ładnie doczyszcza, jest mocniejszy od poprzednio testowanej przeze mnie wersji, choć zapach ma nieco gorszy. Ale i tak się z nim polubiłam. Bardzo na plus zaliczam to, że jest bardzo gęsty i wydajny. Świetnie się pieni i łatwo się zmywa.
⭐Ocena 5/5

💚 Krem do twarzy mokosh, Róża z jagodą - fantastyczny! Bardzo bogaty, na początku wręcz lekko potrafił podrażnić od ilości substancji, ale później skóra się przyzwyczaiła. Faktycznie ujędrnia! Może zapach nie zachwycał, ale to akurat jest zależne od partii produktu, ale używało się go przyjemnie.
⭐Ocena 5/5

💚 Hydrolat tulua - forsycja. Moje pierwsze spotkanie z hydrolatami tej firmy mogę zaliczyć do udanych! Mgiełka równomierna, skóra dobrze reagowała. Produkt zawodowo niwelował uczucie ściągnięcia po myciu. Zapach był bardzo delikatny i lekko kwiatowy.
⭐Ocena 5/5

💚 Maska do włosów nowa kosmetyka, różą i miodem płynąca - wręcz stworzona do moich włosów! Cudo! Mimo niewielkiego słoiczka okazała się być wydajnym kosmetykiem. Bardzo gęsta i wydajna konsystencja. Zapach lekki, a działanie wspaniałe. Włosy były bardzo odżywione i gładziutkie.
⭐Ocena 5/5

👎 Antyperspirant Cien, tym razem coś nam nie zagrało... był za słaby! Pora potestować coś innego.
⭐Ocena 2/5

💚 Woda różana make me bio jak zawsze świetna! Miło było do niej wrócić po takim czasie. Zapach przemiły, różany. Mgiełka równomierna, bardzo miło się go stosowało.
⭐Ocena 5/5

💚 Wcierka sattva, Henna i Amla, ładnie odbija włosy u nasady, pięknie pachnie i łatwo się nakłada. Zapach mocno orientalny, przypadł mi do gustu.
⭐Ocena 5/5

👎/🤷‍♀️ Szampon dla dzieci onlybio, nie polubiłam się z nim, swędziała nie po nim głowa chociaż doczyszczał fajnie . Pienił się naprawdę dobrze, z początku spodziewałam się, że to będzie taki fajny szampon typu: lekki, na co dzień. Ale dość szybko zaczęłam po nim odczuwać swędzenie, a to nic miłego.
⭐Ocena 3/5

💚 Matujący booster miya, ciekawy kosmetyk w formie galaretki, ograniczał nieco wyświecanie skóry podczas dnia, szczególnie latem. Wielki plus za zawartość niacynamidu! Przeciekawa konsystencja galaretki umilała jego stosowanie. Gładko rozchodził się o twarzy i całkiem szybko wchłaniał.
⭐Ocena 5/5

💚 Plasterki na niedoskonałości purito, ponownie cudo nad cudami! Uwielbiam to jak one działają, albo zapobiegają powstawaniu niedoskonałości albo przyspieszają ich gojenie.
⭐Ocena 5/5

👎 Body Blur vita liberata, nie wiem co to miało robić, niby przyciemnia skórę, coś jak balsamy upiększające resibo, ale jest to mega ciemne! Do tego źle się rozsmarowywało... chyba za mocny produkt jak dla mnie.

💚 Balsam S.O.S eeny meeny cosmetics, mega mi się przydał przy pielęgnacji skóry po zabiegu laserowym! Tłuściutki, na maksa odżywczy, ochronny i nawilżający.
⭐Ocena 5/5

💚 Krem do rąk kneipp bardzo przyjemny i odżywczy! Ciekawy, orzeźwiający zapach.
⭐Ocena 5/5

Zobacz post


Nowa Kosmetyka Maska do włosów, Różą i miodem płynąca

Maska do włosów różą i miodem płynąca Nowa kosmetyka.💖

Jakiś czas temu zamówiłam maskę do włosów i turban ze sklepu internetowego Lovespa.💜

Byłam bardzo ciekawa działania tej maski bo dużo o niej słyszałam. 😊

Maska ma bardzo ciekawy skład. Zawiera m.in. miód, olej z owoców róży, olej lniany, ryżowy, skwalan i olejek pomarańczowy.

Maska ma gęstą, kremową konsystencję, jednak po rozprowadzaniu jej na włosach zamienia się w olejową konsystencję. 😊

Już mała jej ilość wystarcza na całe włosy, bardzo łatwo się rozprowadza. 😊

Maseczka znajduje się w szklanym, ciemnym słoiczku, dzięki czemu możemy wydobyć produkt do samego końca. 😊

Ja stosuję ją przed myciem. Nakładam maskę na całą długość włosów, zakładam turban i zostawiam na 10-15 min. Następnie myję włosy ulubionym szamponem. 😊

Po umyciu włosy są miękkie, błyszczące, wygładzone i sypkie. Bardzo lubię ten efekt. ☺️

Bardzo mi się spodobała maska i z chęcią będę do niej wracać. 💖

A wy znacie kosmetyki Nowa Kosmetyka? Używałyście tej maski? A może możecie mi polecić jakąś inną maskę do włosów?

Zobacz post

Nowa Kosmetyka Maska do włosów, Różą i miodem płynąca

Nowa kosmetyka, maska do włosów różą i miodem płynąca. Z tego co pamiętam ten egzemplarz kupiłam a jeszcze jedną taką mam w zapasach. Maska miała 120 ml pojemności i jest w szklanym słoiczku. Jeśli chodzi o zapach, to myślałam, że będzie pachniała wspomnianą różą lub miodem, ale maska niestety niczym nie pachnie . A ja lubię ładnie pachnące kosmetyki do włosów . Skład na pewno jest atutem tego produktu, niestety jeśli chodzi o właściwości to cudów nie zauważyłam, a bardzo na nie liczyłam. Włosy po masce najczęściej były suche i sianowate, bardzo mało nawilżone. Niestety nie jest to kosmetyk dla mnie a wielka szkoda, bo bardzo lubię tą markę.

Zobacz post

Paczuszka urodzinowa #2 2021

Z radością prezentuje moją drugą w tym roku, śliczną paczuszkę urodzinową. Wspaniały prezent jest od kochanej Clouder @alicja166. 😘 Zakochałam się jeszcze zanim zobaczyłam co kryje, tak ślicznie była zapakowana. We wnętrzu znalazłam same perełki których nie miałam okazji testować, wszystko jest dla mnie nowością. A co w niej znalazłam:
🌺 Maska do włosów Różą i miodem pachnąca od Nowa Kosmetyka. Znam tą markę z internetu i z Waszych chmurek i wiedziałam, że prędzej czy później skuszę się na ich perełki. Coś czuję, że ta maska będzie hitem, już podoba mi się jej delikatny przyjemny zapach. 😍
🌺 Lirene Rozświetlające mleczko-eliksir do ciała, organiczny czarny tulipan. Pierwszy raz widzę coś takiego, jestem baaardzo ciekawa zapachu, ale wolę jeszcze nie otwierać by nie skrócić przydatności do użycia. 😍
🌺 Regenerujący żel z ekstraktem z czerwonego grapefruita i zielonej herbaty. Połączenie tych zapachów brzmi super! Miałam już kiedyś żel od Laq i przypadł mi do gustu, z tym również na pewno się polubię. 😍
🌺 Ogromniasta gumka do włosów, jest śliczna! Będzie idealna do wiosennych stylizacji jak już w końcu zrobi się ciepło.
🌺 Bielenda gruboziarnisty peeling solny cytrynowy, zapach super i lubię gruboziarniste konkretne peelingi, zużyty będzie z przyjemnością.
🌺 Do tego mnóstwo saszetek z peelingiem go stóp, maską do włosów od Anwen 😍, maseczkami żelowymi od SkinOn i Botanic i próbeczkami ciekawych produktów które z przyjemnością przetestuję.
🌺 Mam tu również cień do powiek i jeżynową pastę myjącą BioUp o której słyszałam wiele dobrego.
🌺 Urocza kartka z życzeniami, dziękuję. 😘
🌺 Całość dopełniają pyszne słodkości które już prawie zostały zjedzone. 😄
Kochana baaardzo Ci dziękuję za ten prezent, sprawiłaś mi mnóstwo radości przy wyławianiu tych perełek z pudełka. ❤️❤️❤️

Zobacz post

Nowa Kosmetyka maska różą i miodem płynąca

Nowa Kosmetyka - Maska do włosów różą i miodem płynąca
Kupiłam ją w zestawie walentynkowym z peelingiem Sisi&Me w sklepie Krem de la krem.
Maska zamknięta jest w małym słoiczku z ciemnego szkła zakręcanego srebrną nakrętką.
Etykietka jest prosta, nie ma jakichś specjalnych grafik na niej.
W środku słoiczka znajduje się dość gęsta maska o białym odcieniu.
Zapach kosmetyku jest dość naturalny - nie wyczuwam w nim ani róży ani miodu.
Jest taki bardziej ziołowy, naturalny, bardzo subtelny.
Konsystencja jak wspomniałam wyżej jest gęsta, jednakże kremowa co pozwala na łatwe rozsmarowanie maski na włosach.
Stosuje się ją przed myciem włosów na suchych włosach lub po - także na suchych.
Ja jednak stosuje - przed myciem i to idealny sposób dla mnie.
Maska świetnie odżywia włosy, wygładza je a także odpowiednio nawilża.
Nie puszy włosów, ale sprawia, że są miękkie i lśniące.
Włosy wyglądają po niej zdrowo i pięknie.
Bardzo polubiłam i chętnie używam tego specyfiku. ❤️

Zobacz post

Krem de la krem zamówienie paczka cuda

U mnie dzisiaj dzień kuriera! 💖
Tą paczuszkę pełną miłości zamówiłam dla siebie od siebie na Walentynki!
Czasem trzeba się rozpieścić na maksa i uznałam, że skoro nie mam miłości swojego życia to sprawie sobie prezent Waletynkowy.
Akurat paczka przyszła w odpowiednim momencie, bo ostatnio mam małego dola, także poprawiła mi ona mega humor.
Paczkę zamówiłam oczywiście u naszej Madzi z Krem de la krem.
Paczka jak zwykle została wysłana expresowo co sobie cenie, a dodatkowo paczka była profesjonalnie i pięknie zapakowana.
W paczce jest naprawdę wiele miłości!
Poza produktami, które dla siebie zamówiłam znalazłam w paczce uroczą karteczkę w walentynkowej wersji, kremowe naklejki także walentynkowe, walentynkową krówkę i trzy próbki, a dokładniej:
eeny meeny - Krem łagodzący na co dzień.
iossi - Serum pod oczy z witaminą A, E i C.
babo - Serum do twarzy przeciwzmarszczkowe.
Produkty, które zamówiłam to:
Dobry Wosk - box walentynkowy z trzema pięknymi świecami o pojemności po 120ml każda. Mamy tutaj pięknie opakowane pudełeczko do którego dołączono zapałki Dobry Wosk z różowymi końcówkami, karteczkę z pięknym nadrukiem i z drugiej strony z wierszem. Świece natomiast są w limitowanej wersji - szklane słoiczki z napisem - I LOVE YOU.
Świeca "I" to białe piżmo, gardenia i frezja.
Świeca "LOVE" to granat, róża i żurawina.
Świeca "YOU" to Amber, paczula, drzewo sandałowe i czarny pieprz.
Świece są wytworzone ręcznie z wosku sojowego. Muszę przyznać, że zapachy są intensywne i można się zakochać!
zestaw Bestsellerów Dwóch. Specjalny duet stworzony na edycję walentynkową w krem de la krem - bestsellery. Zestaw składa się z:
SISI&ME - Peelingu do ciała - Cud Malina.
NOWA KOSMETYKA - Maski do włosów "Różą i Miodem Płynącej".
Ten peeling to była moja ciekawość od samego początku, gdy tylko pojawił się na rynku, a od dłuższego czasu stosuje sporo specyfików do włosów i byłam ciekawa również maski.
SOAP - Hydrolat róża Damasceńska. Produkt, który zawsze musi być w mojej łazience. Akurat używałam innej wody różanej, innej marki, ale tym razem postanowiłam postawić na coś innego, mam nadzieję, że równie dobrze sprawdzi się w mojej pielęgnacji.
SOAP - Kula do kąpieli - lawenda. Takich dodatków do kąpieli u mnie nigdy nie ma dość. Już mocno pachnie przez opakowanie i dziś chyba umili mi kąpiel.
SOAP - Kula do kąpieli - czekolada. Kolejny umilacz o cudnym zapachu.
Czas teraz na cudowne testy z nowościami!
Sama nie wiem od czego zacznę, ale chyba właśnie kule i świece pójdą w ruch jako pierwsze!
Jestem oczarowana całą paczką! 💖

Zobacz post

denko 1/2021 styczeń

Denko 01/2021

Jak zawsze przychodzę spóźniona, no ale w końcu jest - przed Wami pierwsze denko tego roku. Było kilka standardowych zużyć i kilka nowości. Zobaczcie, co mnie zaskoczyło, a co nie podołało.

Cosnature
Pianka oczyszczająca do twarzy, 3w1 z cytryną i melisą, Naturalna. Bardzo fajna pianka, dość wydajna, nie podrażnia i nie uczula. Nie zauważyłam również ściągnięcia twarzy. https://dresscloud.pl/cloud/kosmetyki/zele-pianki-olejki-do-oczyszczania-twarzy/808405-cosnature-pianka-oczyszczajaca-do-twarzy-3w1-z-cytryna-i-melisa-naturalna/

AA
Aloes, Żel multifukncyjny S.O.S. do rąk i ciała, 100% aloe vera. Żele aloesowe nie zrobiły na mnie aż tak wielkiego wrażenia, ale ten jest całkiem okej. Zazwyczaj zużywam go do olejowania włosów jako podkład. Jest wydajny. https://dresscloud.pl/cloud/kosmetyki/zel-aloesowy/808386-aa-aloes-zel-multifukncyjny-sos-do-rak-i-ciala-100-aloe-vera/

Herbal Essences bio:renew, Szampon, mleko kokosowe. Nie mogę uwierzyć, że nie dodałam jeszcze chmurki tego produktu. Naprawdę lubię ten szampon i to moje kolejne opakowanie! Fajnie, delikatnie pachnie. Włosy się po nim nie plączą, nie mam podrażnionej skóry głowy.

/ Nowa Kosmetyka
Maska do włosów, Różą i miodem płynąca. Wiem, że to jest produkt przez wiele osób chwalony. Na plus szklane opakowanie. Nie do końca odpowiada mi forma maski do włosów w słoiku, bo jest to uciążliwe pod prysznicem. Dobrze zmywała oleje, miała gęstą konsystencję. Włosy były miękkie, przyjemne w dotyku. Mam wrażenie, że jest mało wydajna. https://dresscloud.pl/cloud/kosmetyki/odzywki-maski-olejki-do-wlosow/859309-nowa-kosmetyka-maska-do-wlosow-roza-i-miodem-plynaca/

Faith in Nature
Mydło w kostce, Aloe Vera. Bardzo fajne mydło, które robi to, co powinno i nie zostawia na wannie osadów ani na skórze tłustego filmu. https://dresscloud.pl/cloud/kosmetyki/mydla/856653-faith-in-nature-mydlo-w-kostce-aloe-vera/

Cien, pianka do rąk, Aromatyczna śliwka. Mydło nie podrażnia i nie wysusza dłoni. Zapach jest delikatny i przyjemny. Lubię te pianki z Lidla i często po nie sięgam. https://dresscloud.pl/cloud/kosmetyki/mydla/859303-cien-pianka-do-mycia-rak-aromatyczna-sliwka/

Alterra
Mydło w kostce, Pomarańcza. BARDZO LUBIĘ! To już moje kolejne opakowanie, nawet nie wiem które. Pomarańcza mega mi przypadła do gustu. https://dresscloud.pl/cloud/kosmetyki/mydla/788750-alterra-mydlo-w-kostce-pomarancza/

Alverde
Szampon do włosów w kostce, Kokos. Super szampon w kostce, który u mnie sprawdził się na 100%. Nie obciążał włosów i nie wysuszył skóry głowy. Dobrze się pienił. https://dresscloud.pl/cloud/kosmetyki/szampony/843731-alverde-szampon-do-wlosow-w-kostce-kokos/

:Good: YOPE
Naturalny żel do higieny intymnej, Geranium i żurawina. Piękna szata graficzna, to na pewno! Produkt nie podrażnił, nie uczulił. U mnie sprawdził się bardzo dobrze. Trochę mało wydajny, bo jest dość rzadki. https://dresscloud.pl/cloud/kosmetyki/do-higieny-intymnej/843735-yope-naturalny-zel-do-higieny-intymnej-geranium-i-zurawina/

La'dor, ampułka do włosów. Przeleżała u mnie dość długo zanim ją użyłam. Dała fajny efekt, włosy były miękkie, bardzo przyjemne w dotyku. Ampułka spokojnie wystarczyła na jedną aplikację. Myślę, że nawet można ją było podzielić na dwa użycia.

/ MgLife, cytrusowy duet, dezodorant w kremie. Mam co do niego trochę mieszane uczucia. Nie dał mi takiej ochrony, jaką bym chciała. Zapach był cytrusowy, całkiem miły dla nosa. Napiszę o nim więcej jeszcze w osobnej chmurce. Konsystencja twarda, ale pod wpływem ciepła zmieniała się w bardziej ciekłą. Wyczuwalne były drobinki, to chyba soda oczyszczona. Raczej nie sięgnę po niego ponownie.



Zobacz post


Nowa Kosmetyka Maska do włosów, Różą i miodem płynąca

Znów przyszedł czas na kolejny produkt z kremowego boxa świątecznego i jego podsumowanie. Tym razem jest to maska do włosów marki Nowa Kosmetyka różą i miodem płynąca. Maska zamknięta jest w szklanym opakowaniu z ciemnego szkła co jest ogromnym plusem 👍. Po otworzeniu jednak nie ukrywam że spodziewałam się zniewalającego zapachu miodu. Niestety nic nie wyczuwam co mnie trochę rozczarowało bo lubię pachnące kosmetyki. Pomyślałam że może chociaż zdziała cuda na moich włosach. I słuchajcie też mnie trochę rozczarowała bo jakiś efektów WOW u mnie nie było. Owszem włosy są wygładzone i miękkie,ale taki efekt już uzyskałam na swoich włosach przez nie jedna odżywkę czy maskę. W skrócie ja jestem rozczarowana,owszem zużyje ją ale jeśli macie okazję to najpierw warto wypróbować próbkę,aby upewnić się czy pełny produkt jest wart swojej ceny.

Zobacz post

kopalnia zdrowia zakupy

Zakupy z drogerii kopalnia zdrowia sprzed 2 miesięcy . Jak zwykle mam duże opóźnienie w dodawaniu chmurek, ale nic na to nie poradzę.. Kupiłam kilka produktów, których byłam bardzo ciekawa. Przy okazji z tego co pamiętam, na te kosmetyki była wtedy promocja. Skusiłam się na 2 produkty do twarzy. Z mojej ostatnio ulubionej marki bioup kupiłam skwalan blue herbal, blue tansy. Jest to ultralekki ziołowy, kojący olejek do twarzy. Skierowany do cery z problemami, czyli idealnie mojej. Używam go od kilku tygodni i jestem zadowolona. Koi niespodzianki, jest lekki i przyjemny dla skóry. Pozostawia ją gładką i nawilżoną. Co ciekawe ma niebieski kolor . Z marki o! figa zakupiłam serum olejowe ave melon. Oczywiście nie jest tajemnicą, że uwielbiam arbuza, w związku z tym nie mogłam przejść obok niego obojętnie. Nie mogę sie doczekać aż go użyję . Do włosów kupiłam maskę, nowość od nowa kosmetyka, maskę do włosów różą i miodem płynącą. Maska ma ziołowy zapach i póki co więcej o niej nie wiem, ale liczę, że sprawdzi się tak samo świetnie jak wcierka z tej marki . Na koniec la-le dezodorant czarne winogrono. Jestem zakochana w tym zapachu. Pachnie dokładnie tak jak słodkie winogrona. Piękny i intensywny zapach, zobaczymy jak z działaniem.

Zobacz post

Nowa Kosmetyka Maska do włosów, Różą i miodem płynąca

Nowa Kosmetyka
Maska do włosów, Różą i miodem płynąca

Maska pachnie lekko, ale zapach jest wyczuwalny. Ulatnia się jednak po umyciu włosów. Ma dość gęstą konsystencję, dzięki czemu nie spływa bardzo z włosów. Producent informuje: " Sprawdzi się przy pielęgnacji włosów o wysokiej porowatości ze względu na zawartość nienasyconych kwasów tłuszczowych. " Ja mam włosy niskoporowate, więc podeszłam do maski ostrożnie. Dzięki zawartości miodu włosy mają być nawilżone, a nadto dzięki emolientom wygładzone i miękkie. Używałam maski na różne sposoby - albo od niej zaczynałam mycie włosów albo na niej kończyłam. Dobrze zmywała z włosów np. oleje. Po użyciu włosy faktycznie były miękkie, dobrze się rozczesywały. Według mnie jednak maska była mało wydajna. Z jednej strony plus za szklane opakowanie, jednakże taka forma nie do końca odpowiada mi pod prysznicem. Przy mokrych rękach odkręcanie słoiczka bywa problematyczne, zwłaszcza gdy trzeba od razu go zakręcić, żeby nie naleciała do niego woda. Pod prysznicem wolę jednak inne opakowania, najbardziej lubię pompki.

To był kolejny produkt z kremowego świątecznego boxa.

Cena produktu to 29 zł.


Skład: Aqua, Cetearyl Alcohol, Mel, Rosa Canina Fruit Oil, Linum Usistatissimum Seed Oil, Behentrimonium Methosulfate, Oryza Sativa Bran Oil, Squalane, Tocopheryl Acetate, Cyamopsis Tetragonoloba Gum, Benzyl Alcohol, Dehydroacetic Acid, Lactic acid, Citrus Aurantium Dulcis Oil, Limonene*

Zobacz post

Kremowy Box Świąteczny

Przed Wami kremowy box świąteczny od krem de la krem. Po przeczytaniu recenzji z zeszłorocznego kslendarza adwentowego po prostu zapragnęłam go mieć. Udało się zapolować na niego już w pierwszej turze (chociaż nie polecam polować za pomocą telefonu ).
Po zobaczeniu zawartości długo nie mogłam wyjść z podziwu ile serducha wkłada z zapakowanie paczek Magda (bo to moje pierwsze zamówienie z jej sklepu). Chapeau bas

W boxie znalazłam:
❄️ Nowa Kosmetyka - Maska do włosów różą i miodem płynąca,
❄️ Slaap - serum olejowe na noc Moon Drops,
❄️ BioUp - Hydrofilowa pasta myjąca, jeżyna,
❄️ Sisi & me - Peeling do ciała, Cud malina,
❄️ Ajeden - Hydrolat z kakaowca,
❄️ MgLife - Naturalny dezodorant, Cytrusowy duet,
❄️ Less is More - Nawilżający krem pod oczy, Werbena z kawą,
❄️ Eeny Meeny - Ochronny balsam do ust,
❄️ Ovium - Rękawiczka peelingująca do twarzy.
Plus próbki, kremowa podkładka pod kubek i krówka.

Uff, dużo tego. I mimo, że dwa produkty powtórzyły mi się z boxów z Naturalnie z Pudełka, to i tak jestem zadowolona. A ściślej ujmując - tym bardziej mi się podoba, bo produkty pokochałam od pierwszego użycia i na pewno kupiłabym je znowu.
Na ogromny plus maska od Nowej Kosmetyki i pasta BioUp. Ktoś tu chyba czyta w myślach albo czytał mój list do Świętego Mikołaja ♥️

Zobacz post

kremowy box świąteczny 2020

Dzisiaj dotarł do mnie świeżutki box świąteczny od krem de la krem. Muszę przyznać, że zawartość bardzo mnie zaskoczyła, oczywiście pozytywnie i jestem bardzo zadowolona, że się na niego zdecydowałam. Produktów w środku było tak dużo, że ciężko je ująć na jednym zdjęciu, ale jakoś się udało. Jest tu sama pielęgnacja, ale z różnych kategorii, więc bardzo mnie to cieszy. Jeśli chodzi o ciało to w boxie znalazł się naturalny dezodorant cytryna i mięta od mglife. Bardzo lubię testować naturalne dezodoranty, szczerze mówiąc to miałam w planach nawet zakupienie tego produktu, więc ogromnie się cieszę. Z kategorii ciała dostałam również peeling do ciała od sisi& me cud malina. Nie mogę się już doczekać jak będzie pachniał ten produkt, jestem bardzo ciekawa . Uwielbiam peelingi a te owocowe to już szczególnie, mimo, że mam ich sporo to zawsze sie cieszę z kolejnego . Do włosów jest maska z firmy nowa kosmetyka różą i miodem płynąca. Uwielbiam tą markę, uważam, że jest tania i ma świetnie w działaniu kosmetyki. Ten produkt akurat mi się podwoił, bo mam już taki na zapasie, ale nie przeszkadza mi to kompletnie. . Coś z czego ogromnie się cieszę to nowość z marki bio-up hydrofilowa pasta myjąca jeżyna. Uwielbiam kosmetyki z tej marki, już trochę ich przetestowałam i ciągle mi mało. Uwielbiam ją min. za piękne owocowe zapachy, mam nadzieję, że ten produkt będzie pięknie pachniał. Kolejnym produktem jest hydrolat z kakaowca od marki ajeden. Lubię tę markę, ma na prawdę szeroki wybór hydrolatów. Ja uwielbiam toniki i hydrolaty i nie wyobrażam sobie bez nich mojej pielęgnacji, tej wersji jeszcze nie miałam, więc jestem mega ciekawa . Less is more krem pod oczy werbena z kawą. Szczerze mówiąc to bardzo chciałam kupić ten krem, co prawda miałam w planach najpierw zużyć trochę zapasów, ale cóż . Podobno jest świetny no i w niskiej cenie . W pudełku znalazło się też serum do twarzy na noc marki slaap. To moje pierwsze zetknięcie z tą marką, a że ostatnio bardzo polubiłam wszelkie sera i esencje zamiast kremu więc bardzo się cieszę . Na koniec balsam do ust od marki eeny meeny. Jest to produkt również do stosowania przez dzieci. Bezpieczny i delikatny dla skóry. Balsamów do ust używam kilka razy dziennie, więc kolejny również mnie cieszy. W paczce była również drewniana, przepiękna podkładka pod kubek, 5 próbek kosmetyków, krówka, kremowa karteczka no i ovium rękawiczka peelingująca do twarzy. Jestem bardzo ciekawa tego produktu. Box cudowny bardzo polecam tę i kolejne edycje .

Zobacz post

kremowy box świąteczny

KREMOWY BOX ŚWIĄTECZNY - SPOILER

Doczekałam się! Oto kremowy box świąteczny prosto z krem de la krem! Jeśli Twój box jeszcze nie doszedł, przewiń dalej - nie chcę psuć niespodzianki! W filmiku pokazuję również wszystkie produkty - filmiku niestety nie bedzie, bo wyszedł mi zbyt długi i zbyt duży, żebym mogła go dodać , a dokładne recenzje na pewno pojawią się, jak już te cuda przetestuję. Box kosztował 269 zł. Udało mi się zamówić w pierwszej turze, to jest w piątek 4.12, a już dzisiaj odebrałam go z paczkomatu. Paczka oczywiście była cudownie zapakowana, do tego świąteczna krówka oraz karteczka. Dzisiaj miałam w ogóle kremowy dzień, bo przyszło do mnie te drugie zamówienie, które robiłam w niedzielę. Pokażę Wam je w kolejnej chmurce.

A oto, co znajduje się w boxie:

Less is more, nawilżający krem pod oczy werbena z kawą. Markę widziałam pierwszy raz tutaj na DC i miałam ochotę na te kosmetyki, więc mega się cieszę. Produkt kosztuje 39,90 zł na krem da la krem.

Ajeden, hydrolat z kakaowca. Jak to pachnie!!! To zdecydowanie mój zapach. Producent podaje: "Hydrolat z kakaowca zapobiega nadmiernemu wysuszeniu skóry przez słońce, co korzystnie wpływa na proces opalania. Regularnie stosowane poprawia koloryt skóry, wygładza ją, nadaje jej połysk i pomaga zwalczyć przebarwienia." Także to super opcja też na lato. Na stronie widzę, że jest tylko pojemność 100 ml i ona kosztuje 43 zł, natomiast w boxie było opakowanie 50 ml.

Slaap, Moon Drops Wielozadaniowe serum olejowe na noc. Opakowanie ma 15 ml. Próbkę testowałam w zeszłym roku, bo znalazłam ją w kremowym kalendarzu (a raczej jako dodatek do niego). Produkt zrobił na mnie wielkie wrażenie, ale cena lekko odstraszała, więc mega się cieszę z tego serum! Tutaj Wam pisałam recenzję: https://dresscloud.pl/cloud/kosmetyki/ampulki-serum-olejki-do-twarzy/732674-slaap/ Na pewno po zużyciu całego opakowania będzie aktualizacja. Na stronie 30 ml kosztuje 119 zł.

Sisi & Me, Cud Malina, Peeling do ciała. Jest to edycja specjalna do kremowego boxa, ma pojemność 120 g. W środku są serio kawałki malin! Jestem go mega ciekawa. W kremowym sklepie 300 g kosztuje 49 zł.

Mglife, cytrusowy duet, dezodorant w kremie. Dla mnie świetny produkt, bo właśnie testuję różnego rodzaju dezodoranty w kremie. Zapach jest lekko cytrusowy, wyczuwalny. Jestem go ciekawa! Nawet na niego patrzyłam, bo wybierałam dla siebie nowy dezodorant, ale zdecydowałam się na markę auna. Ale dezodorantów nigdy za mało. Cena w kremowym sklepie to 35 zł.

Nowa Kosmetyka, Maska do włosów różą i miodem płynąca. Jestem jej mega ciekawa, na pewno niedługo pójdzie w ruch. Wg producenta sprawdzi się w szczególności na włosach suchych, wysokoporowatych i zniszczonych. Ja mam niskopory, ale myślę, że znajdę na nią sposób. Cena to 29 zł.

EENY MEENY Ochronny Balsam do Ust. Słodkie maleństwo! Minimalistyczna, wręcz apteczna szata graficzna. Już doczytałam, że to polska marka tworząca zwłaszcza dla kobiet w ciąży, w połogu i maluszków. Balsamów do ust nigdy mało, zwłaszcza zimą. Cena to 19 zł.

Ovium, rękawiczka peelingująca do twarzy. Już bym ją chciała przetestować, ale muszę zrobić zdjęcia haha. W 100% jest to bawełna organiczna. Wykonanie jest bardzo dobre. Cena - 29 zł.

Bioup, hydrofilowa pasta myjąca, jeżyna. No i kompletny sztosik, który nie doczekał się nawet jeszcze premiery! Produkt ma start około 15 grudnia. Zapach jest serio jeżynowy. Już się nie mogę doczekać, bo to idealny kandydat dla mnie. Na stronie producenta cena to 48 zł.

Kremowa podkładka - jest urocza!

Próbki: babo, serum do twarzy przeciwzmarszczkowe; be the sky girl, nawilżająco-ochronny krem miejski; nature queen, regenerujący krem do twarzy; eeny meeny, krem łagodzący na co dzień; maria brocart luminari, ampułka do twarzy.

Czy warto? Według mnie tak! To paczka wypchana naturalnymi kosmetykami, a jej wartość przekracza na pewno koszt zakupu.

Zobacz post


Nowa Kosmetyka Maska do włosów, Różą i miodem płynąca

No to przyszła pora na rozpakowanie nr 1 w kalendarzu adwentowym od Natinati.pl! W pierwszej paczuszce znalazła się maska do włosów różą i miodem płynąca firmy Nowa Kosmetyka. Produkt zapowiada się bardzo ciekawie, w składzie dominują emolienty, więc liczę na super błyszczące włosy po aplikacji . Z humektantów przede wszystkim dominuje miód! Nigdy jeszcze go nie stosowałam na włosy, bardzo ciekawa jestem efektu. Jest to całkowita nowość dla mnie i cieszę się, że będę mogła przetestować ten kosmetyk właśnie za sprawą kalendarza adwentowego . Jak Wam się podoba 1 paczuszka? Dla mnie wygląda jak woreczek pełen ciasteczek .

Zobacz post
1