5 na 5 Użytkowniczek poleca ten produkt


Opis produktu

Jeszcze nie ma opisu tego produktu :(

Produkt dodany w dniu 02.07.2018 przez madziek1

denko

Kolejny miesiąc i kolejne puste opakowania, tym razem nadrobiłam poprzedni miesiąc, który był dosyć słaby. Może nie jest to mój rekord jeśli chodzi o ilość sztuk, ale jeśli chodzi o pojemności produktów to już chyba tak.
Włosy:
W tej kategorii mam aż 5 produktów - 2 maski, odzywkę, szampon suchy i szampon klasyczny. Maski i odzywka sprawdziły mi się super, do nich chętnie bym wróciła. Szampon klasyczny tez był fajny, urzekł mnie swoim zapachem i też będę do niego wracać. Mniej podobał mi się suchy szampon. Był dziwny i w sumie sama nie potrafię powiedzieć czy mi się podobał czy niekoniecznie, ale już do niego nie wrócę.
Twarz :
2 produkty, woda termalna oraz peeling enzymatyczny. Woda termalna była w sumie taka nijaka, nie zauważyłam w niej nic fajnego, fajnie było przetestować, ale nie czuje potrzeby powrotu do niej. Peeling za to bardzo lubiłam i przy najbliższym zamówieniu z kosmetyki z ameryki na pewno dorzucę go do koszyka. świetnie usuwał martwy naskórek i pokazywał jak dużo go było.
Pielęgnacja ciała:
tutaj pojawiło się też sporo, bo 5 produktów. W sumie byłam zadowolona tylko z żelu i love cosmetics, reszta była średnia. Żel balea miał galaretkową konsystencję i niewygodne opakowanie, dosyć ciekawy, ale się nie polubiliśmy. Emulsja z AA była dziwna, miałam tez problemy z opakowaniem, oryginalnie miała pompkę, która nie działała, zmieniłam ją na inną która tez przestała działaś, sama emulsja była bardzo gęsta. Mydełko z Isany było średnie, nie podszedł mi zapach, ale jego plusem było opakowanie - służyło mi przez jakiś czas na inne warianty zapachowe i wystarczyło, ze kupowałam zapasy zamiast nowych opakowań.
Kolorówka:
2 rzeczy, z obiema już trochę się męczyłam. Korektor nie był do końca dla mnie, mocno wchodził mi w załamania. Eyeliner przeżył już swoje i na końcu tez nie używało mi się go zbyt przyjemnie.
Perfumy, a właściwie perfumetki:
Obi z nich były inspirowane droższymi zapachami i wniosek mam jeden - nigdy więcej inspiracji, na obu się zawiodłam. Były mało trwałe a zapachy miały się nijak do oryginałów.
Paznokcie:
Cleaner z claresa był spoko, mam do niego tylko 1 zastrzeżenie - mocno średnie opakowanie, które ani trochę nie było wygodne.

Myślę, ze po takim denku mogę sobie pozwolić na małe szaleństwo zakupowe!

Zobacz post

kosmetyki do higieny intymnej aa

AA, kremowa emulsja do higieny intymnej 'delicate'. Kupiona w zasadzie z przypadku, a spisuje się świetnie. jest delikatna , nie podrażnia okolic intymnych. Jest dosyć rzadka, delikatnie się pieni, w porządku się jej używa.Podoba mi się jej zapach - delikatny, lekko pudrowy , ciężko mi go porównać do czegoś konkretnego, po prostu jest ładny. Jedyny minus to pompka - nie działała, ale i z tym sobie poradziłam i zamieniłam na pompkę z innej emulsji, na szczęście pasowała.

Zobacz post

Płyn do higieny intymnej, AA Delicate

Nigdy nie czułam jakiegoś dyskomfortu, a już tym bardziej nie dostawałam uczulenia na jakikolwiek płyn do higieny intymnej. Tak też było w tym przypadku, z produktem, który dostałam do przetestowania od siostry.
Tym razem to emulsja, którą testowałam pierwszy raz.
Produkt był delikatny i z niewyczuwalnym zapachem, przynajmniej dla mojego niezbyt wrażliwego nosa. Kolor wpadał w mleczny. Konsystencja była dość rzadka. Dzięki pompce wygodnie można było wydostać emulsję z dużego opakowania. Była bardzo wydajna i łagodna. Po jej użyciu długo można było się cieszyć uczuciem odświeżenia. Sprawdziła się u mnie bardzo dobrze, nie mam co na nią narzekać.

Zobacz post

AA Seria Intymna, Delicate, Płyn do higieny intymnej do skóry wrażliwej i skłonnej do podrażnień

Płyn ma subtelny zapach i dosyć gęstą, kremowo-żelową formułę. Jest delikatny i skutecznie łagodzi podrażnienia, a przy tym jest też całkiem wydajny. Ma wygodne opakowanie z pompką, co ułatwia używanie go pod prysznicem i zarazem chroni od zalania wodą.

Zobacz post

aa intymna do higieny intymnej

Jedna z emulsji do higieny intymnej wygranej na stronie fb marki AA. Jest to AA Intymna, Delicate, Kremowa emulsja do higieny intymnej.
Całe opakowanie starczyło mi na jakieś 3-4 miesiące może nawet więcej, aktualnie została mi 1/4 kolejnego opakowania, więc z pewnością te do tej pory które testowałam są wydajne.
Jeżeli chodzi o sam produkt to swoje podstawowe funkcje spełnia - myje, nie podrażnia, nie zostawia nieprzyjemnego zapachu. Jest ok. Jakiegoś nadzwyczajnego działania nie zaobserwowałam, ale negatywnego działania też nie, więc dla mnie jest w porządku i pewnie bym sięgnęła po ten produkt. Choć najbardziej zachęcający wciąż jest wersja czerwona https://dresscloud.pl/u/606632-kosmetyki-do-higieny-intymnej-aa/ .


Pozdrawiam,
Janettt

Zobacz post


-

AA Delicate kremowa emulsja do higieny intymniej. Bardzo wydajny kosmetyk, który starczył mi na kilka miesięcy. Wygodna butelka z pompkę działająca bez zarzutu. Emulsja nie podrażnia, nawilża, odświeża i doskonale oczyszcza oraz chroni przed podrażnieniami. Pozostawia na długo uczucie świeżości i ochronę. Zawiera ekstrakt z aloesu, panthenol i kwas mlekowy. Emulsja miała ładny, delikatny zapach, dobrze się pieniła i zapewniała odpowiednie pH okolic intymnych. Chętnie do niej wrócę.

Zobacz post
1

Pozostałe posty z tym produktem