4 na 4 Użytkowniczek poleca ten produkt


Opis produktu

Jeszcze nie ma opisu tego produktu :(

Produkt dodany w dniu 31.10.2020 przez dastiina

Denko sierpień 2021

❤️DENKO SIERPIEŃ 2021❤️
Mamy nowy miesiąc, więc czas na podsumowanie kosmetyków i produktów zużytych w sierpniu.
Cóż... Coś obijam się latem jeśli chodzi o zużywanie kosmetyków.
Szczerze to liczyłam, że będzie tego dużo więcej a tu szok, malusio i jestem z tego powodu zawiedziona.
Zużyłam kilka miniaturek, produktów w saszetkach, umilaczy do kąpieli no i udało mi się zużyć kilka pełnowymiarowych kosmetyków.
Nie zabrakło w moim denku także świecy od marki swoye, którą wygrałam w swoim ostatnim swopie.
Na pewno żal mi mini żelu pod prysznic od marki Soap and glory w wersji Clean on me.
Ten żel pachniał słodko, pudrowo i intensywnie.
Podobało mi się w nim to, że pozostawiał po sobie zapach na skórze, jego konsystencja - gęsta i kremowa także mocno przypadła mi do gustu.
Kosmetyk ten także dobrze myl, nawilżał i wygładzał skórę, ale więcej napiszę o nim w chmurce, bo mam sporo zaległości chmurowych.
W tej chmurce natomiast wspomnę też o odżywce/masce do włosów w formie STRZYKAWKI! Hit - od mojej Kochanej @icecold.
Podobała mi się aplikacja kosmetyku, jego zapach (przyjemny, perfumowany).
Poza tym działa cuda- bo włosy są odżywione, wygładzone – zresztą także wspomnę Wam o tym produkcie w osobnej chmurce.
Od Kasi także dostałam mini bazę/krem rozświetlający od Lise Watier – ten produkt był cudny.
Delikatna, lekka konsystencja, przyjemny zapach i mocne nawilżenie, rozświetlenie i wygładzenie skóry.
Super, że idealnie łączył się z innymi produktami do makijażu.
Mini krem do twarzy Caudalie – z winogronami – cudo!
Lekkie, nawilżające, poza tym o działaniu regenerującym cudo!
Tak powtarzam się ze słowem cudo, bo krem sprawdził się naprawdę u mnie bardzo dobrze.
W moim denku nie zabrakło też kolejnego opakowania podkładu Bielenda Vege Flumi – o nim wspominać Wam nie muszę, bo już wiele razy opisywany przeze mnie był w chmurkach.
Na wyróżnienie zasługuje także kula do kąpieli Full Mellow Bliss Touch.
Wygrałam ją w ostatnim swopie.
Kula była spora, dała fajnie przedstawienie w wodzie.
Poza tym miała słodki,przyjemny zapach.
Kula miała w sobie dodatkowo masełka i olejki – które korzystnie wpłynęły na skórę.
Jak wspomniałam- mam chmurkowe zaległości, ale także opiszę ją w osobnej chmurce.
Brakuje tu opakowania po kuli/bombie LUSH – ale trzymałam ją w pudełku, gdzie znajduje się jeszcze jeden produkt tej marki.
Oczywiście kula sprawdziła się genialnie – także wspomnę Wam o niej w chmurce (jest to kula – skrzynia skarbów).
Super kosmetykiem- umilaczem kąpielowym było też serduszko o zapachu papai od Naszej Kochanej @Dell.
Ten produkt także – pokażę w chmurce, ale wspomnę Wam, że kula była super.
Spodobało mi się jej zapach, lekkie zabarwienie wody oraz to, że wypielęgnowała moją skórę.
Antyperspirant FA – Pink Passion zachwycił mnie swoim słodkim, kwiatowym zapachem.
Może nie chronił jakoś genialnie, ale na pewno niwelował zapach potu.
Poza tym kosmetyk pielęgnował delikatną skórę pod pachami i nie podrażniał jej.
Maska w różowej saszetce Lee Stafford – znowu od mojej Kasi – to także genialny produkt do włosów.
Gęsty, kremowy produkt, który wygładza i co najważniejsze mocno nawilża włosy.

Sprawia, ze włosy są lśniące, miękkie, a zapach produktu zostaje na włosach długi czas.
Balea – złota maska kolagenowa na twarz w płacie to prezent od Kochanej @Kaamaa.
Maska działa odżywiająco, nawilżająco.
Spodobał mi się efekt wygładzenia i rozświetlenia skóry twarzy.
Oczywiście- pojawi się zaległa chmurka z tym produktem.
Reszta produktów ze zdjęcia sprawdziła się u mnie lepiej lub też mniej, jednak w/w postanowiłam szczególnie wyróżnić.

Jestem ciekawa jak Wasze denko z sierpnia?

Zobacz post

Zebra Mask od sinsay

Sinsay - Zebra Mask - Hydrating - Kiwi and Banana Extract
Maseczka w płacie marki Sinsay w ślicznym morskim opakowaniu z uroczym nadrukiem zebry.
W środku dość gruba, ale miękka plachta z nadrukiem pyszczka zebry.
Na plachcie znajdowało się naprawdę sporo pachnącej esencji.
Esencja pachniała owocowo, słodko i bardzo przyjemnie.
Płat idealnie dopasował się do twarzy, otwory na oczy, nos i usta były odpowiednie poza tym maska dobrze trzymała się twarzy, nie ześlizgiwała się.
Ogólnie maska była tak mocno nasączona płynem więc - skóra otrzymała mocne nawilżenie.
Nadmiar esencji z saszetki wsmarowalam jeszcze w szyję i dekolt.
Kosmetyk wygładził buzię i delikatnie ją odżywił.
Nie potrzebowałam po użyciu maseczki używać kremu.
Mały minus za to, że dłuższy czas moja skóra była delikatnie lepka, poza tym jestem z niej zadowolona.

Zobacz post

SINSAY Maska do twarzy w płacie, Zebra Mask, Ekstrakt z kiwi i banana

Dziś jestem zebrą 🦓😂❤️.
Oto kolejna z maseczek, jakie można kupić w sklepie Sinsay 😲. Poszerzają asortyment o różne kosmetyczne produkty, a jest ich coraz więcej! 🙆.

🦓 Nawilżająca Maska Zebra przypadła najbardziej do mojego gustu, jeśli chodzi o działanie bo spisała się na plus 😍. Faktycznie działa nawilżająco, a nawet i rozjaśniająco bo po jej ściągnięciu buzia wyglądała zdrowo i promiennie ☺️.
🦓 W dodatku nie pozostawiła lepkiej warstwy tak jak inna maska z Sinsay - sowa. 👌
🦓 Wzbogacona jest o ekstrakt z kiwi i banana, dzięki czemu przyjemnie, owocowo pachnie 😊.
🦓 A jeśli chodzi o jej wygląd to tak dziwnie trochę jest zmalowana. Te 2 czarne kropki to niby nosek, ale jak się założy na twarz to są one przy ustach, dziwnie 😅.
🦓 Cena regularna maski to 5.99 zł, jednak często są w Sinsay promocje i można kupić dużo taniej 👌☺️.

Zobacz post

sinsay krem maska zestaw zwierzaki cuda

Zestaw kosmetyków jaki kupiłam jakiś czas temu w Sinsay.
Były to dwupaki - krem do rąk + maseczka w płacie do twarzy.
Wtedy produkty wychodziły - w duecie dużo taniej.
Wybrałam wszystkie wersje z możliwie dostępnych.
Produkty maja kolorowe - zwierzaczkowe opakowania - ostatnio tego typu wzory są modne w kosmetykach.
Mamy tutaj:
Kremy do rąk:
PASSION FRUIT - jednorożec. Czyli krem nawilżający do dłoni o zapachu marakui.
WATERMELON - panda. Krem do dłoni nawilżający o zapachu arbuza.
COCONUT - kotek. Krem do dłoni - także nawilżający o zapachu kokosa.
Maseczki do twarzy w płacie:
UNICORN MASK - kwiat lotosu i niebieska agawa. Uroczy nadruk z jednorożcem.
LAMA MASK - perła i ekstrakt z kamienia księżycowego. Kolejne urocze opakowanie - tym razem z nadrukiem lamy.
ZEBRA MASK - ekstrakt z kiwi i banana. Opakowanie z nadrukiem uroczej zebry.
Jeden zestawik jest dla mnie - wybrałam dla siebie pandzioszkowy kremik - pachnie cudnie oraz maseczkę z lamą - którą wypróbuje w swoim czasie. Mój krem ma naprawdę intensywny - arbuzowy zapach i dość fajną konsystencję. Mam nadzieję, że osóbki obdarowane także podzielą moje zdanie !
reszta kosmetyków poleci w świat i w Polskę.

Zobacz post
1

Pozostałe posty z tym produktem