Schwarzkopf

Na zdjęciu szybie uzupełnienie braków:
Lakier do włosów Taft, mój ulubiony! Jestem wierna tej marce od lat, zawsze wybieram czarny. Trzyma moje włosy w ryzach przez długie godziny .
Puder do włosów od niedawna jest moim hitem. Nie wiem jak mogłam żyć bez tego kosmetyku! Moje włosy nareszcie nie są oklapnięte po 15 minutach od wyjścia z domu.
Krem nawilżający Cien, korzystając z okazji, że byłam w Lidlu, postanowiłam go wypróbować, bo słyszałam o nim wiele pochlebnych opinii . Na razie jeszcze go testuję, więc wstrzymam się od sądów .
Kupiłam też mnóstwo maseczek, bo moje zapasy bardzo się uszczupliły. Testuję je powoli i jak na razie na żadnej się nie zawiodłam .

Zobacz post

SCHWARZKOPF, taft- true volume lakier do włosów

5mega strong


Lakier do włosów cienkich i delikatnych, zamknięty w metalowym pojemniku. Metaliczne, zielone opakowanie miało 250 ml pojemności.
Ten pomocnik dobrze utrzymywał stylizację, no ale Na pewno zapowiadanych 24 godzin by nie wytrzymał. U mnie po kilku godzinach fryzura 'klapła. Lakier zawierał kompleks kolagenu i bambusa. Nie sklejał włosów i z fryzura wyglądała estetycznie.

Zobacz post