3 na 3 Użytkowniczek poleca ten produkt


Opis produktu

Bezalkoholowy żel przeznaczony jest do pielęgnacji skóry wokół oczu, skłonnej do zaczerwienień, podrażnień, pieczenia. Zawiera 94% składników pochodzenia naturalnego.
*zmniejsza napięcie i szorstkość naskórka,
*przynosi ulgę podrażnionej, zaczerwienionej i piekącej skórze powiek,
*usuwa uczucie tzw. „ciężkich powiek”.
Produkt wegański. Przebadany dermatologicznie i okulisty ...

Bezalkoholowy żel przeznaczony jest do pielęgnacji skóry wokół oczu, skłonnej do zaczerwienień, podrażnień, pieczenia. Zawiera 94% składników pochodzenia naturalnego.
*zmniejsza napięcie i szors ...

Rozwiń opis

Produkt dodany w dniu 25.06.2018 przez ksanaru

FlosLek Żel pod oczy, Zmniejsza zaczerwienienie i pieczenie skóry okolic oczu, Ze świetlikiem i rumiankiem

Żel ze świetlikiem lekarskim i herbata do powiek i pod oczy. Niestety zmagam się z problemem sinców pod oczy i stosuje wszelkie możliwe kosmetyki, aby widoczność zmalała. Ale chyba mam już to genetycznie bo mało które kremy czy żele pomagają. Żel pod oczy kupiłam w aptece dla wypróbowania. Posiada bardzo lekko, przezroczysta konsystencje. Mogę powiedzieć ze bardzo orzeźwia skore pod oczami. Za taka cenę myśle ze wartko kupić. Kosztował około 12-15 zł.

Zobacz post

denko lipiec

Trochę spóźnione, ale już jest - moje lipcowe denko.
Zużyłam 2 musy od nivea - pod prysznic i nawilżający balsam w musie. Z balsamu byłam zadowolona, formuła była super, zapach przyjemny, nawilżał wystarczająco. Z musu do mycia - mniej. Nie podobał mi się jego zapach, ma w sobie coś drażniącego.
Balea, pianka do golenia - coś co uwielbiam i tym razem też się nie zawiodłam. Super zapach, ładne opakowanie, spełnia swoją funkcję.
Farmona, olejek do kąpieli i pod prysznic. Leżał w moich zbiorach dosyć długo i w sumie nie wiem czemu bo był super. Chyba trochę odstraszał mnie jego kolor, nie przepadam za zielenią. W każdym razie spisał się, połączenie kiwi i karambola jest świetneee.
Wzięłam się również za perfumy, które zbliżały się do denka, a jednak na coś trzymałam te końcówki.
Adidas get ready - lubię większość zapachów adidas, w tym przypadku najbardziej spodobała mi się arbuzowa nuta, kupiłabym ponownie. Fontaine De La Jeunesse to już trochę mniej moje klimaty, ale dalej mi się podobały. Perfumy trwałe, zamknięte w poręcznym malutkim opakowaniu.
Pantene, szampon do włosów 3w1, intensive repair. Dawno nie miałam okazji używać szamponów pantene i zapomniałam jak moje włosy je lubią. Wydajne, nie podrażniają skóry głowy, będę wracać.
Lirene, nawilżający żel do mycia twarzy, jest to produkt, za którym będę tęsknić. Nie wiem czy nadal jest w sprzedaży, bo miałam problem ze znalezieniem go, a działał świetnie. Skóra nie była przesuszona, ani nie przetłuszczała się nadmiernie.
Avon, krem do stóp o zapachu granat i czekolada, kolejny przyjemny produkt i kolejny, którego chyba już nie kupię ze względu na dostępność, a szkoda.
Eveline, aloesowy żel do skórek. Był spoko jednak jest to jeden z tych kosmetyków które mogą być, może ich nie być, bez różnicy.
Flos-lek, żel do powiek i pod oczy ze świetlikiem. Świetnie koił, idealny dla alergików. Planuje zakup kolejnego opakowania.
Na koniec saszetki, tym razem zużyłam 4 saszetkowe maski. Maski z cien znałam i lubiłam już wcześniej. Pozytywnym zaskoczeniem była dla mnie maska soraya z serii foodie.

Zobacz post

pielegnacja

Chciałam się podzielić moją aktualna pielęgnacją twarzy. Trochę tego jest, od jakiegoś czasu dbam o regularność i widzę poprawę w stanie mojej cery. Największy problem jaki aktualnie mam to cienie pod oczami, to chyba widać. poza tym jestem całkiem zadowolona.
Zaczynając od mycia i oczyszczania wstępnego twarzy, używam 3 produktów - 2 peelingi, zwykły ( mechaniczny ) i enzymatyczny oraz żel nawilżający. Z wszystkich produktów jestem zadowolona, peelingów używam średnio co 2 dni lub rzadziej, częściej enzymatyczny ale to też jest zależne np od tego jak często się maluje lub ile suchych skórek aktualnie mi się nazbiera, żelu używam co dzień. Idąc dalej - tonik i płyn micelarny, z toniku jestem zadowolona, w końcu znalazłam coś co mi odpowiada, nie zostawia lepkiej warstwy i nie podrażnia oczu, gorzej z płynem - opisywałam go w chmurce, nie jest zbyt delikatny dla oczu, dlatego jak tylko skończę to co mam , wrócę do Garniera, on sprawdza mi się najlepiej. Poza kremami znajdują się tu jeszcze 3 rzeczy - odżywka do rzęs, teraz używam jej rzadziej, wcześniej była moim hitem, hydroesencja - jest to dla mnie nowość, dopiero wprowadzam ją do swojej pielęgnacji i jak na razie jestem zadowolona. Używam jej solo, pod makijaż, ale czasem też i pod krem. Kremów używam aż 5, naprzemiennie. Są tu 2 kosmetyki do okolic oczu - oba od FlosLek, krem mam wrażenie że przestał działać tak dobrze jak wcześniej, dlatego sięgam po niego na przemian z żelem , albo raczej wspomagam się żelem. Na dzień posiadam jeden krem, jest to krem z filtrem, filtr nie jest duży, ale jednak zawsze to coś. na noc również używam 2 kremów na zmianę - kiedy moja twarz potrzebuje czegoś bogatszego to sięgam po kremik z Balea, a jeśli jest w normalnym stanie to używam kremu z kwasami od FlosLek, bardzo fajnie sprawdza mi się cała seria, posiadam jeszcze glinkę, ale aktualnie jej nie używam. Do tego średnio co 2 dni dochodzą maseczki w zależności od potrzeb.
jak wygląda wasza pielęgnacja twarzy, też używacie podobnej ilości kosmetyków?

Zobacz post

-

@martulla nominowała mnie do pokazania swoich 4 kosmetyków, bez których nie wyobrażam sobie wieczornej rutyny, oto i one.
Może nie jest to taka idealna 4, w moim niezbędniku znajduje się o wiele więcej rzeczy, ale jednak te przyszły mi na myśl jako pierwsze.
Isana, Golden Beauty, Cremedusche - Kremowy żel pod prysznic o zapachu kwiatu tiare i bursztynu - aktualnie to własnie jego używam do kąpieli i bardzo się polubiliśmy. Jednak jeśli chodzi o niezbędnik i coś, bez czego nie wyobrażam sobie kąpieli to po prostu fajny, ładnie pachnący żel lub pianka do mycia.
Schwarzkopf, Gliss Kur, Liquid Silk, Ekspresowa odżywka regeneracyjna - podobnie jak powyżej, tej wersji używam obecnie, jednak nie wyobrażam sobie nie mieć pod ręką ekspresowej odzywki do włosów. Mam wiele swoich faworytów w tej dziedzinie i właśnie to jest jeden z nich. Włosy po nich łatwiej się rozczesują, są miękkie i ujarzmione.
Garnier, Płyn micelarny 3 w 1 do skóry wrażliwej - to już bezwzględny ulubieniec. Mimo, ze nie zawsze mam makijaż który muszę zbyć wieczorem to w kategorii pielęgnacji twarzy wygrywa. Nadal nie potrafię znaleźć idealnego toniku, dlatego też w tym zestawieniu postawiłam na płyn micelarny. Jest delikatny, dobrze radzi sobie z makijażem, nie wysusza skóry Przestałam już liczyć ilość opakowań które zużyłam, sztos.
Floslek, Żel ze świetlikiem i rumiankiem do powiek i pod oczy - moja mała tajna broń, która jest dla mnie ważniejsza niż jakikolwiek krem do twarzy. Coś bardzo taniego i jednocześnie przynoszącego ogromną ulgę. Jest to żel łagodzący, sprawdza się genialnie na podrażnione okolice oczu. Jako alergik z suchą skóra nie wyobrażam sobie bez niego życia.

Do dalszej zabawy zapraszam: @aneczkai , @Malinowa92 , @bluehandy - pokażcie swoje małe niezbędniki!

Zobacz post
1