7 na 9 Użytkowniczek poleca ten produkt


Opis produktu

Twój Kneipp Moment rozjaśni myśli: Poczuj, jak napięcie rozpływa się w powietrzu dzięki kryształkom do kąpieli Kneipp Goodbye Stress. Przekonaj się, jak wyraźnie ten orzeźwiający i odświeżający zapach z naturalnym olejkiem eterycznym z rozmarynu i ekstraktem z mięty wodnej przemienia stres w pozytywną energię*. Goodbye Stress – Welcome Energy. Kryształki do kąpieli Kneipp składają się głównie z na ...

Twój Kneipp Moment rozjaśni myśli: Poczuj, jak napięcie rozpływa się w powietrzu dzięki kryształkom do kąpieli Kneipp Goodbye Stress. Przekonaj się, jak wyraźnie ten orzeźwiający i odświeżający zapach ...

Rozwiń opis

Produkt dodany w dniu 14.07.2020 przez Nurbanu19

Kneipp Kryształki do kąpieli, Goodbye Stress

Kryształki do kąpieli Kneipp - Goodbye Stress

Wiem, że zachwycam się chyba wszystkimi produktami do kąpieli od tej marki, ale po przetestowaniu tych kryształków zdecydowanie uważam, że są to jedne z moich ulubionych kryształków, jakie w ogóle kiedykolwiek testowałam. A to za sprawą zapachu, który pokochałam od razu od momentu otworzenia saszetki. Połączenie rozmarynu i mięty totalnie trafiło w mój gust w 100%. Zapach był bardzo relaksujący i przypominający zapachy z kategorii typowej aromaterapii. Kryształki po rozpuszczeniu się w wodzie, zabarwiły ją na zielono. Do tego w całej łazience unosił się przepiękny aromat. Skóra po kąpieli była przyjemna i miękka w dotyku. No czego chcieć więcej .

Zobacz post

Kneipp Kryształki do kąpieli, Goodbye Stress

Kneipp Kryształki do kąpieli, Goodbye Stress .
Te cudeńka dostałam od kochanej @bow90 . Jestem zachwycona tymi kryształkami, bo nie tylko fajnie zabarwiają wodę ale i też ślicznie pachną. Saszetka ma 60g i spokojnie wystarcza na jedną kąpiel. Opakowanie jest proste ale zwraca na siebie uwagę. Kryształki szybko rozpuszczają się w wodzie, ładnie ją barwiąc. Zawierają w sobie jakieś olejki bo skóra po kąpieli z nimi jest bardzo miła w dotyku.
Zapach soli ogromnie mnie odpręża, jest rześki i pobudzający. Idealny kosmetyk na kąpiel po ciężki dniu gdy potrzebujemy się zrelaksować .

Zobacz post

krysztalki kneipp plyn balea

Moje zamówienie z Aroma-Shop na Allegro zamówiłam kryształki Kneipp oraz płyn do kąpieli Balea. Trochę się zawiodłam na tym sklepie. Stwierdzili, że jednej soli Kneipp nie mają już bo ostatnie opakowanie mieli uszkodzone i wysłali mi inną. Tylko szkoda, że ja już ta sól miałam. Na tamtej mi zależało bardziej a najlepsze jest to, że mają ta sól na aukcji ponad 40 sztuk więc ja już nic nie rozumiem. Sole mają piękne opakowania. Fajnie zabarwiają wodę i zawsze intensywnie pachną. Wersję Goodbye Stress już miałam z kalendarza adwentowego i była świetna. Nie tylko pięknie zabarwiła wodę ale miała tez cudowny zapach. Ich kosmetyki nie podrażniają mi skóry. Wzięłam tez płyn do kąpieli Balea o zapachu eukaliptusowym. Pachnie dość intensywnie. Uwielbiam takie ziołowe zapachy.

Zobacz post

Kneipp Kryształki do kąpieli, Goodbye Stress

13
Trzynaste okienko z kalendarza adwentowego Kneipp. W okienku znalazłam Badekristalle, Goodbye Stress (Wasserminze&Rosmarin), czyli kryształki do kąpieli o zapachu rozmarynu i mięty wodnej. Sól ma przyjemny zapach, który jest wyczuwalny podczas kąpieli. Łatwo i szybko rozpuszcza się w wodzie, barwi wodę na zielono . Skóra po kąpieli jest nawilżona, miękka oraz zregenerowana. Nie podrażnia oraz nie uczula. Ma ona pojemność 60g, wystarcza na kilka kąpieli lub można wsypać całą saszetkę do jednej kąpieli.

Zobacz post

Kneipp Goodbye Stress, Kryształki do kąpieli, Mięta i rozmaryn

Kneipp, Goodbye Stress, Kryształki do kąpieli, Mięta i rozmaryn.
Dziś 13 grudnia, a w Kalendarzu adwentowym Kneipp, kolejne kryształki do kąpieli. Testuję już żel pod prysznic z tej samej linii, z którego zapachu totalnie jestem niezadowolona. Tego samego spodziewałam się po tym produkcie, a tu niespodzianka. Kryształki mają bardzo intensywny kolor i zapach, a w kontrakcie z wodą barwią ją ma śliczny, niebieski kolor. Zapach na mój gust i węch jest dużo łagodniejszy niż w przypadku żelu, co jest dla mnie miłym zaskoczeniem. Kąpiel z dodatkiem kryształków zdecydowanie pozwala się zrelaksować. W opakowaniu znajdziemy 60g kosmetyku.

Zobacz post

kneipp goodbye stress

Perełki do kąpieli marki Kneipp, które kupiłam w DE. Nie jestem pewna, czy u nas również są dostępne, pewnie da się je gdzieś złapać. Wybrałam sobie wersję goodbye stress, bo często w stresowych chwilach wybieram kąpiel dla rozluźnienia. Niestety te perełki zupełnie mnie rozczarowały, chociaż to moje odczucia. Zabarwiły wodę na zielono-niebiski kolor, nie powstała żadna piana. Zawsze mam nadzieję chociaż na trochę bąbelków, tutaj ich nie było, był chociaż kolor wody . Minusem dla mnie był zapach, oczekiwałam jakiejś mieszanki eukaliptusa z czymś uspokajającym a dostałam bardzo orzeźwiający zapach, który kojarzył mi się z męskim perfumem. Ogólnie jestem dość rozczarowana tą wersją, niezbyt pomogła mi w relaksie.

Zobacz post

Denko wrzesień

Początek października więc czas na podsumowanie wrześniowych zużyć.

Moje denko w tym miesiącu nie jest wcale małe, ale wiem, że mogłabym więcej zużyć jak zawsze. 😁
Udało mi się użyć sporo miniaturek w tym miesiącu, a mianowicie szampon i odżywkę do włosów, a także żel pod prysznic i perfum z Yves Rocher, które zabrałam ze sobą na wyjazd w
góry i sprawdziły się całkiem fajnie.
Do ciała rownież udało mi się zużyć żel pod prysznic marki Balea, który sprawdził się u mnie dobrze jak większość żeli tej firmy.
Peeling do ciała od Fresh Juice oraz balsam do ciała z Soraya były przeciętne i więcej do nich nie wrócę tak samo jak do szamponu bananowego z The Body Shop.
Odżywka do włosów Gliss Kur była fajna i chętnie do niej kiedyś wrócę.
Antyperspirant z Dove to mój ulubieniec i mam już kolejne opakowanie.
Krem do twarzy z mixy to moje kolejne już zużyte opakowanie i gdy tylko zużyje moje miniaturki z kalendarzy adwentowych to napewno się jeszcze u mnie pojawi tak samo jak krem do rąk z The Body Shop oraz mydło w płynie Isana.
Mgiełka do twarzy od Garnier oraz spray chłodzący do ciała od Rituals to fajne produkty, ale niekoniecznie chciałabym do nich wrócić.
Zarówno żel do mycia twarzy z Faberlic jak i peeling do twarzy z Yoskine sprawdziły się u mnie świetnie i chętnie jeszcze kiedyś do nich wrócę.
Serum do brwi z Long4Lashes to moje kolejne opakowanie i spisało się świetnie.
Narazie testuje serum z Faberlic, ale do tego napewno jeszcze wrócę.
Udało mi się zużyć jeszcze cztery ampułki z serum do twarzy. Jedno z Rituals natomiast trzy z Douglas, które miałam z kalendarzy adwentowych i był to mój pierwszy kontakt z takimi produktami i sprawdziły się u mnie bardzo fajnie chociaż trochę przeraża mnie ich otwieranie bo jednak to szklane buteleczki więc raczej sama ich nie kupię, ale jeśli kiedyś znajdę jeszcze w kalendarzu adwentowym to będę zadowolona.
Do kąpieli udało mi się użyć tylko trzy produkty. Jedną kulę do kąpieli, którą wygrałam w swopie z Alchemia Natury, która była świetna! Oraz dwie sole do kąpieli od Kneipp oraz Tetesept. Ta pierwsza zauroczyła mnie swoim zapachem natomiast ta druga nie zrobiła na mnie większego wrażenia.
W tym miesiącu zużyłam rownież sporo próbek, a mianowicie trzy próbeczki od FaceBoom, które były bardzo przyjemne oraz aż siedem z Veoli botanica, które były Ok, ale jakoś niespecjalnie zachęciły mnie do kupna pełnowymiarowych produktów.
Zużyłam rownież sporo maseczek do twarzy i z każdej z nich byłam zadowolona na tyle, że mogłabym wrócić do każdej z nich.
Plasterki na nos z Under Twenty były średniakami tak samo jak płatki pod oczy marki Ps.. i do tych produktów z pewnością nie wrócę. Chociaż mam jeszcze jedną paczkę tych płatków pod oczy w zapasach, więc pewnie je zużyję, ale więcej ich nie kupię, ale płatki pod oczy marki Yeauty były bardzo fajne i do tych już chętnie wrócę. ❤️
Oczywiście moje denko nie mogłoby się obyć bez płynów do płukania jamy ustnej od Vitis, które uwielbiam. Udało mi się zużyć jeszcze płyn do płukania marki Eludril, który stosowałam po usunięciu chirurgicznym ósemki i sprawdził się bardzo dobrze, ale do codziennego stosowania zdecydowanie bardziej wolę te z Vitis. ❤️

Zobacz post

Kneipp Kryształki do kąpieli, Goodbye Stress

Kryształki do kąpieli - Goodbye Stress.

Kryształki znajdują się w saszetce z minimalistyczną, ale przyjemną dla oka szatą graficzną.
Mamy tutaj 60g produktu i moim zdaniem to wystarczająca ilość na jedną kąpiel.
Sól jest koloru zielonego, ale barwi wodę na ciemnozielony z odcieniem niebieskiego.
Szybko rozpuszcza się w wodzie i tylko podczas lania wody do wanny wytwarza śladowe ilości piany, która zaraz znika.
Zapach tej soli jest po prostu przepiękny - taki orzeźwiajacy, a do tego unosi się podczas kąpieli w całej łazience.
Nie wiem dlaczego myślałam, że to będzie jeden z tych intensywnych ziołowych zapachów, ale na szczęście tak nie jest.
Według producenta mamy tutaj połączenie olejku eterycznego z rozmarynu i ekstraktu z mięty wodnej.
Chociaż nie wiem dlaczego ja tutaj wyczuwam też nutkę melona.
Jak dla mnie te połączenie jest naprawdę odprężające i można się przy nim faktycznie zrelaksować.
Skóra po kąpieli była przyjemnie zmiękczona i delikatnie nawilżona.
Ta sól to zdecydowanie jeden z tych produktów, który pozytywnie mnie zaskoczył i chętnie do niego wrócę. ❤️❤️

Zobacz post


Kosmetyki z Dm

Ostatnio mój mąż wracając z delegacji z Niemiec wstąpił do Dm-u i zrobił mi małe zakupy.
Zawsze to ja wybieram się do Niemiec na zakupy, ale z racji koronawirusa narazie odpuściłam takie wycieczki i moje zapasy zwłaszcza soli do kąpieli skończyły się całkiem więc jestem bardzo szczęśliwa, że mój mąż przy okazji mógł mi je uzupełnić.
Kupił mi ich osiem sztuk z różnych firm.
Jeden płyn do kąpieli marki Balea.
Pięć żeli pod prysznic oczywiście z Balei oraz sześć maseczek do twarzy. ❤️
Z tych produktów tylko jedną sól do kąpieli marki Dresdner Essenz miałam już w domu tylko w nieco innym opakowaniu, ale byłam z niej bardzo zadowolona i bardzo się ciszę, że mam ją ponownie.
Żele pod prysznic tej firmy oczywiście uwielbiam i chętnie uzupełniam ich zapasy jak tylko mam taka możliwość. ❤️
Jeszcze nigdy nie miałam płynu do kąpieli marki Balea więc jestem go bardzo ciekawa.
Żele pod prysznic sprawdzają się u mnie świetnie więc mam nadzieje, że płyn rownież będzie fajny. ❤️
Już nie mogę doczekać się ich używania. ❤️

Zobacz post
1

Pozostałe posty z tym produktem