AA

CichooBadz

Nawilżająca emulsja tonizująca z ogrokiem, która dostałam od naszej kochanej @dastiina ale przyznaje, że nie pamiętam dlaczego jej nie odpowiadała. Używam jej po myciu, a przed makijażem. Na to nakładam warstwę kremu i muszę przyznać, że po jej użyciu dużo mniej mam sebum i mniej świeci mi się skóra. Na początku przyznaje, że troszkę odrzucał mnie zapach ale jakoś się do niego przyzwyczaiłam. Czy nawilża? Możliwe ale nie zauważyłam tego jakoś szczególnie, na pewno nie wysusza. Butelka jest duża, a produkt bardzo wydajny. Stanowczo gdy się skończy to do niego wrócę.

taktojamarta

Kilka produktów, które zalega u mnie w szafce.
Nie są to całkowite buble, ale produkty które u mnie akurat się nie sprawdziły, albo okazało się że nie są mi potrzebne.

Golden Rose make up spray. Spray utrwalający makijaż. Nie noszę ostatnio prawie w ogóle makijażu, a o większych wyjściach już nie wspomnę. Jest to ok produkt, który jest mi nie potrzebny.

Tonik od Avon - produkt, który zupełnie nic nie robi mojej skórze. Ani jej nie pomaga ani nie szkodzi. Przy jego używaniu czuje jakbym przeżywała skórę wodą.

Cameleo płukanka do włosów. Daje fajny efekt przy dobrych proporcjach i jest bardzo wydajna. Niestety mi bardzo przesusza włosy i ciężko mi później je odratować.

AA nawilżający tonik z ogórkiem. Ma bardzo ładny zapach i czuje po nim nawilżenie. Niestety mam jeszcze w swoich zapasach inne tonik o podobnym działaniu, a są w butelce z atomizerem. Wolę taką formę użytkowania. Może jak zużyje inne to przeleje go.

ankch

Toników używam na co dzień, może nie zużywam ich szybko, ale jednak zawsze wolę mieć jeden w zapasie.
Ta seria AA ciekawiła mnie jako nowość, więc nic dziwnego że musiałam potestować.
Zauważyłam że moja cera z tymi "ogórkowymi" kosmetykami się lubi.
Tonik AA wypada jak najbardziej na plus.
Po umyciu twarzy, aby zapobiec wysuszeniu i przywrócić pH dozuję toniku ile trzeba.
Skóra jest nawilżona, miękka i nie mam z nią większych problemów.
Pojemność toniku jest spora, więc chyba z kilka miesięcy będę go mieć.

Anielka

Esencja zaskoczyła mnie swymi rozmiarami. Produkt jest ogromny i starczy na pewno na wiele, wiele miesięcy. Ja stosowałam go w porannej oraz wieczornej pielęgnacji jako tonik po oczyszczaniu skóry twarzy. Produkt odświeża oraz. tonizuje cerę. Szybko się wchłania, nie uczulił mnie ani nie podrażnił.

dastiina

AA - GoGREEN - Esencja tonizująca do twarzy - nawilżająca z ogórkiem
Kolejny kosmetyk, który trafił do mnie dzięki wizaż.pl.
Nawilżająca esencja tonizująca z ogórkiem w ogólnym odniesieniu- spełnia moje oczekiwania.
Produkt znajduje się w białej, plastikowej butelce o pojemności 400ml, kosmetyk wydajny, wystarczająco na bardzo długo.
Opakowanie jest poręczne, wygodne w aplikowaniu - chociaż wolę produkty z pompką, tutaj mamy typowe opakowanie "klik" - daję więc malutki minus za "aplikowanie".
Kosmetyk ma nawilżać, odświeżać oraz wygładzać skórę, ale także działać ma na nią kojąco.
Wszystkie wymienione cechy - sprawdzają się przy używaniu tej "magicznej" esencji.
Jest to produkt idealny na lato, gdy skora potrzebuje właśnie tego typu "działania".
Poza tym przyjemnie chłodzi, koi, idealnie sprawdza się przed użyciem kremu, czy serum do twarzy.
Sprawdza się także przed wykonaniem makijażu- do "usunięcia" nadmiaru sebum, odświeżenia i wygładzenia skóry.
Dodatkowo kosmetyk w 99% składa się z składników pochodzenia naturalnego co także jest dla mnie istotne.
Esencja jest przezroczysta, o konsystencji "wody". Praktycznie jest bezzapachowa - chociaż tutaj liczyłam na świeży zapach soczystego ogórka - nad czym ubolewam.
Mimo to kosmetyk spełnia swoje oczekiwania - skóra z czasem staje się coraz bardziej nawilżona, gładka i mięciutka.
Atut kosmetyku to działanie kojące i łagodzące.
Nie powoduje wysypu, nie uczula, jest naprawdę delikatna nawet dla bardzo potrzebującej cery.

Bolebcia

Nawilżającą esencję tonizującą z ogórkiem od AA z serii go GREEN otrzymałam do testów od wizaż.pl. Jest to wegański, hipoalergiczny tonik, który przywraca równowagę, odpowiednie pH naszej skóry twarzy.
Tonik znajduje się w białej butelce z zieloną etykietą wraz z opisem pochodzenia naturalnego wszelkich jej składników.
Produkt jest koloru przeźroczystego i nie posiada zapachu. Aplikacja jest łatwa – na wacik i można łatwo rozprowadzić. Jest on bardzo wydajny, wystarczy niewielka ilość na pokrycie twarzy, szyi i dekoltu.
Po pierwszym użyciu toniku skóra była lepka w dotyku, jednak wraz z częstotliwością stosowania, efekt się zmniejszył, skóra była delikatna, gładka i miękka w dotyku.
Z czasem wyrównał się koloryt skóry, była odpowiednio nawilżona i odżywiona i oczyszczona.
Cała butelka wystarcza na bardzo długo. Jest to produkt godny polecenia dla osób, które mają suchą, wrażliwą i mieszaną skórę.
Kuracja produktami pochodzenia naturalnego zdecydowanie lepiej wpływa na kondycję naszej skóry, dlatego zachęcam do wybierania takich produktów, nawet jeśli cena jest nieco wyższa.
A jak wasze odczucia po testowaniu?

vivix

A goGREEN, nawilżająca esencja tonizująca do twarzy z ogórkiem to produkt, który udało mi się przetestować dzięki wizażowi. Tonik zamknięty jest w dużej buteleczce z ładnymi, zachęcającymi nadrukami. Jest on bardzo wydajny, bo używam go już chwilę, a nie widać żeby się zużywał. Jego zapach jest bardzo delikatny, prawie wgl nie wyczuwalny, co z jednej strony mi się podoba. Tonik nałożony na twarz fajnie ją oczyszcza, a co najważniejsze nie pozostawia nieprzyjemnego uczucia na twarzy. Cera jest po nim oczyszczona, ale i odświeżona, a także przygotowana na nałożenie kremu. Nie powoduje on powstawania trądziku, co także jest dla mnie ogromnym plusem.

rena442

Jakiś czas temu przestałam kupować toniki na rzecz domowej roboty mikstury, która sprawdza się u mnie rewelacyjnie - jest to przegotowana woda i kilka kropel olejku herbacianego. Taki tonik jest dla mnie rewelacyjny i przestałam szukać ideału w drogeriach i aptekach. Niemniej jednak dostałam się do testów tego ogórkowego toniku AA i muszę przyznać, że sprawdza mi się całkiem dobrze. Używam go w ciągu dnia, żeby odświeżyć cerę. Zauważyłam, że ładnie zbiera wszelkie zanieczyszczenia i pozostawia buzię bardzo przyjemną, bez tego lepkiego filmu, który pojawia się po niektórych tonikach czy płynach micelarnych.
Kosmetyk nie podrażnia cery i nie uwidacznia niedoskonałości, co jest dla mnie bardzo ważne, bo wciąż walczę o idealną cerę .
Dobrze sprawdza się przed makijażem, ale też przed serum - przygotowuje cerę na dalsze kroki .
Nie zauważyłam, żeby podkład na nim wyglądał jak ciasteczko, kremy się nie rolują, a sam tonik wchłania się szybko .
Dużym plusem jest delikatny zapach, czuć, że nie jest jakoś chemicznie aromatyzowany, bo pachnie naprawdę delikatnie. Mnie odpowiada to w stu procentach .
Duży plus za wydajność - odrobina wystarczy do odświeżenia buzi, dekoltu i ramion (staram się używać z wielorazowymi płatkami kosmetycznymi, ale z tymi jednorazowymi również się sprawdza)

rena442

Byłam bardzo zaskoczona, kiedy zauważyłam, że znowu dostałam się do testów na wizażu, ale muszę przyznać, że bardzo się ucieszyłam, bo niesamowicie zainteresowały mnie oba te kosmetyki. Akurat skończył się mój krem na dzień, więc przez najbliższe tygodnie będę używać tego z selerem. Jest przeciwzmarszczkowy, co bardzo mnie cieszy, bo niedawno zaczęłam sięgać po właśnie tego typu produkty i mam nadzieję, że uchroni mnie to przed widocznymi oznakami starzenia w przyszłości. Krem jest dość lekki, nie do końca odpowiada mi jego zapach, ale myślę, że do niego przywyknę.
Esencja tonizująca jest strzałem w dziesiątkę i mogę to śmiało powiedzieć po kilku zastosowaniach. Tego typu toników używam kilkanaście razy w ciągu dnia, żeby odświeżyć cerę, co jest szczególnie ważne latem. Ten tonik zapowiada się bardzo obiecująco i myślę, że mamy szansę na wielką miłość .

dastiina

Moje pierwsze testowanie z wizaz.pl w tym roku!

W moje łapki - już wczoraj trafiła paczka z zestawem kosmetyków do pielęgnacji twarzy.
Są to produkty marki AA z serii goGREEN z certyfikatem ECO CERT, są to także kosmetyki wegańskie.

W skład zestawu wchodzą:

goGREEN - Nawilżająca esencja tonizująca z ogórkiem. Produkt w białej, plastikowej butelce o pojemności 400ml, także myślę, że będzie to kosmetyk bardzo wydajny. Kosmetyk ma nawilżać, odświeżać oraz wygładzać skórę, ale także działać ma na nią kojąco. Myślę, że to będzie idealny produkt na lato, gdy skora potrzebuje właśnie tego typu kosmetyków. Dodatkowo kosmetyk w 99% składa się z składników pochodzenia naturalnego.

goFREEN - Przeciwzmarszczkowy krem detox z selerem. Schowany w pudełeczku z kartonu, w środku plastikowe opakowanie z pompką - także będzie wygoda w dozowaniu produktu. Ten kosmek już mam na "tapecie", bo akurat skończyłam krem do twarzy, więc już od wczoraj jest w moim użyciu. Krem oczywiście ma działać przeciwzmarszczkowo, ale też ujędrniać skórę, wygładzać ją i dodawać jej promiennego wyglądu. Także w 99% jest złożony ze składników pochodzenia naturalnego. Krem ma delikatną konsystencję, szybką wchłanialność i nie pozostawia po sobie lepkiej warstwy. Zapach mi także odpowiada, jest delikatny, przyjemny, troszkę słodkawy i pudrowy zarazem.

Oba kosmetyki pojawią się w osobnych chmurkach. Czas na przyjemne, naturalne testy!

taktojamarta

Dzisiaj dotarła do mnie paczuszka z kosmetykami AA serii go GREEN z klubu recenzentów wizaż. 😍
Bardzo się cieszę z tego testu ponieważ uwielbia produkty nawilżające do twarzy na lato. Przed 30 pojawiają mi się też już pierwsze zmarszczki więc mam nadzieję, że krem zadziała co nie co. 😁
W paczuszce znalazły się dwa produkty.
🥒 Nawilżająca esencja tonizująca z ogórkiem. - Nie mogłam się powstrzymać i oczywiście musiałam powąchać. 🙈 Powiem szczerze, że ja zupełnie nie wyczuwam żadnego zapachu. Mam nadzieję że bogactwo witamin A, K i E będą idealne dla mojej spragnionej nawilżenia skóry.
🥬 Przeciwzmarszczowy krem detox z selerem. - Krem jest zamknięty w bardzo fajnym opakowaniu z pompką. Zapach ma cudowny i delikatny! Wydaje się dosyć lekki

#zielonamoc #selerowewyzwanie