Opis produktu
WOW! Wreszcie żel do mycia rąk, który sprawia, że stają się one delikatne jak puch z poduszeczki pod głowę.
Merci Handy, to 5 przygotowanych z czułością zapachów dla Twoich rąk.
Żele nie wymagają spłukiwania. Wzbogacone są witaminą E i zmiękczającymi perełkami (to piękne, małe i niebieskie perełki).
Flakon zawiera 30 ml (30 ml miłości do zabrania ze sobą w każde miejsce)
Te ...
WOW! Wreszcie żel do mycia rąk, który sprawia, że stają się one delikatne jak puch z poduszeczki pod głowę.
Merci Handy, to 5 przygotowanych z czułością zapachów dla Twoich rąk.
Żele nie w ...
Produkt dodany w dniu 23.06.2020 przez dastiina
Moje nowości od Sephora. ♥️
Akurat kończy mi się puder oraz pomada do brwi, postanowiłam kupić sobie w Sephora kilka produktów, które znajdowały się na mojej wishliście.
Nie zabrakło ogromu gratisów - bo za wpisanie kodu, otrzymałam zestaw miniatur w worku Sephora oraz nadprogramowo o 2 próbki więcej.
Jeśli chodzi o produkty, które kupiłam to postawiłam na kosmetyki od marki Benefit. ♥️
W moim koszyku znalazły się:
💕Benefit - dr.feelgood - Silky mattifying powder. Puder w przepięknym opakowaniu. Lubię styl vintage, a ta etykietka właśnie jest w takim stylu. Do pudru dołączono mięciutki puszek. Sam puder znajduje się w puszcze w kolorze różowego metalu. W sumie to dodaje wyjątkowości temu kosmetykowi.
💕Benefit - PowMade - Brow Pomade. Pomada do brwi w kolorze 4 Warm Deep Brown. Już długo tą pomadę miałam na swojej wishlist. Tutaj grafika opakowania również mi odpowiada. Sam kolor pomady jest świetny i na pewno będzie mi pasował. Ogólnie lubię takie ciemne produkty do brwi, ale właśnie pomady są dla mnie najlepsze, bo mogę odpowiednio tonować sobie kolor moich brwi. Tutaj pigment jest serio mocny!
💕Benefit - The Pore fessional - Good Cleanup - pure purifying foaming cleanser. Całkowita nowość od Benefitu a mianowicie pianka do mycia buzi. To nadprogramowy zakup, ale bardzo jestem ciekawa tej nowości. Niebawem pójdzie ona w ruch. Wzięłam sobie do testów wersję mini. Ma fajną metalową butelkę z plastikowym atomizerem w formie pompki. Grafika też niczego sobie.
W gratisie otrzymałam woreczek Sephora wypełniony następującymi produktami:
💖Fable&Mane - HoliRoots - Hair Oil. Olejek do włosów w przesłodkim mini wydaniu z pipetką.
💖Antipodes - Baptise - H2O Ultra-Hydrating Water Gel. Wodny żel do twarzy, szyi i dekoltu.
💖Pixi- Vitamin-C Tonic - Znany mi już tonik do twarzy. Ten w wersji rozświetlajacej.
💖HudaBeauty - Silk Balm. Balsam do ust w kolorze Blush. Jestem go mega ciekawa.
💖Milk- Hydro Grip Primer. Baza pod makijaż. Jeszcze chyba nic tej marki nie miałam.
💖Merci Handy - Cherry - Antybakteryjny żel do rąk. Mega się przyda.
Do zamówienia wybrałam sobie dwie próbki:
💝Hugo Boss - The Scent Magnetic - Eau De Parfum.
💝Prada- Sport - Luna Rossa - Eau De Toilette.
Jednak dostałam dwie nadprogramowe próbki:
❣️Chloe- Nomade - Eau De Parfum.
❣️Eve Lom - Moisture Mask.
Czeka mnie wielkie testowanie i już nie mogę się doczekać. ❣️
Żel antybakteryjny do rąk marki Merci Handy o nazwie Cherie Cherry. Nazwa zobowiązuje do wiśniowego aromatu i tak też było, delikatnie pachnie wiśnią, bardzo mi się podoba. Żel jest bezbarwny z dodatkiem czerwonych kulek w konsystencji. Świetnie oczyszcza dłonie bez użycia wody. Nie czuć też lepkości, a dłonie nie są wysuszone, a lekko pachnące i czyste. Żel tradycyjnie ma 30ml i jest to mój mały niezbędnik bez którego nie ruszam się z domu.
Zobacz post
Merci Handy, Cherie Cherry , żel antybakteryjny do rąk
Kolejny żelik marki Merci Handy, który ostatnio używam Tym razem wersja czerwona ze śliczną grafiką Myszki Minnie. W żelu są zatopione małe kuleczki, wygląda to naprawdę ślicznie Żel ma pojemność 30ml. Łatwo rozprowadza się go na dłoniach i nie zostawia żadnej klejącej warstwy. Na początku pachnie alkoholem, jednak szybko alkohol ulatuje i pachnie jak mydełko do rąk. Bardzo lubię te żele i z przyjemnością po nie sięgam, szczególnie że tak ładniutko wyglądają
Żel antybakteryjny firmy Merci Handy, który między innymi dostałam od mojej siostry w paczuszce z Holandii. Wszystkie żele antybakteryjne, które dostałam mogłyście zobaczyć w tej chmurce: https://dresscloud.pl/p/539466/u03.0717.gilgotka.597229e0b2d8a.jpg?v=1500654049 . Tutaj znalazł się żel, który spodobał mi się chyba najbardziej, czyli Cherie Cherry i od razu wylądował w mojej torebce. Jak nazwa wskazuje jest to wiśniowy, który podczas wąchania z buteleczki faktycznie jest przecudowny i przypomina wisienki/czereśnie. W kontakcie jednak z nasza skórą zapach trochę się zmienia i pachnie nadal ładnie, ale już jak dla mnie zupełnie nie czereśniowo, a bardziej jest to kwiatowy zapach. Żel zamknięty jest w przezroczystej i poręcznej buteleczce o pojemności 30 ml. Butelka jest szczelna i bez obaw można ją wrzucić do torebki. Opakowanie jest przyjemne w użytkowaniu. Żel jest gęsty o czerwonym kolorze, ale zawiera maleńkie, niebieskie drobinki. Po wylaniu kropli na nasze dłonie, pozwala na ich umycie bez wody. Dość łatwo się rozprowadza, a także szybko wchłania i nie lepi się. Dezynfekuje naszą skórę i pozostawia na niej uczucie czystości i świeżości. Mimo, wielokrotnego używania nie zauważyłam, żeby wysuszał dłonie co jest ogromnym plusem. Na długo pozostaje na nich kwiatowy zapach, a żel jest naprawdę bardzo wydajny. Tak jak wspomniałam wystarczy kropla na spokojne umycie i nawet po wielu używaniach niewiele mi go ubyło. Dla mnie tego typu kosmetyk to must have w torebce o każdej porze roku, ale latem to już obowiązek ! Nawet gdy wychodzę tylko na spacer i zabieram mini torebkę to zawsze znajduje się tam żel antybakteryjny. Siostra kupiła go w Holandii, ale żele tej marki jak i inne kosmetyki dostępne są u nas w Sephorze i na stronie widnieje cena 12 zł za sztukę. Moim zdaniem jest to kosmetyk warty swojej ceny, choć bardzo żałuję, że zapach czereśni zmienia się w kwiatowy, bo wąchając go z buteleczki można się naprawdę zakochać ! Po za tym nie mam do niego żadnych ,,ale'' i polecam !
Zobacz post
Merci Handy - Żel antybakteryjny do dłoni - Cherie Cherry
Tak pachnącego żelu do dłoni dawno nie miałam.
Wiadomo - początkowo alkohol, ale później taki przyjemny, słodki zapach.
Nie jest to typowy zapach wiśni, może gdzieś w tle, bardziej perfumowany i długotrwały - zakochałam się.
Buteleczka jest plastikowa, transparentna, zamykana na zamykanie w formie "klik".
Grafika jest idealnie dopasowana kolorytem d różowo-czerwonego płynu.
Widać w nim niebieskie, drobne granulki, które topią się pod wpływem wcierania żelu w dłonie.
Ma gęstą, lekką konsystencję-zmieniającą się w ciecz szybko wchłaniającą w dłonie.
Żel nie wysusza, ale też nie nawilża dłoni- jest neutralny.
Jednak odświeża je, dezynfekuje oraz oczyszcza.
Fajnie, że jets tak malutki, bo zmieści się w małej torebce czy kosmetyczce.
Idealny gadżet w obecnych czasach.
Obiecałam sobie – nie kupię czegoś, czego nie potrzebuję.
Jednak miniaturki – to one mnie kuszą i muszę, muszę je kupować.
Jeszcze atrakcyjna cena – cyk, są moje, dotarły.
Zakupy były mega opłacalne, bo wartość całości to około 150zł, ja dałam za wszystko, dużo, dużo mniej.
Poza tym wszystko zostało ślicznie zapakowane.
Wytłumaczę też swoje zakupy tym, że nie wszystko jest dla mnie, bo na pewno się podzielę.
Jak wspomniałam, wszystko zostało zapakowane w ładne, letnie pudełko, które na pewno do czegoś wykorzystam.
W moim „boxie” znalazłam miniaturki, próbki i produkty pełnowymiarowe.
Znalazłam kolorówkę, pielęgnację twarzy, ciała oraz włosów.
Mam w czym wybierać, jest tu dla mnie sporo nowych marek, ale też marek kosmetyków, które znam.
Co zawiera boxik?:
Purelei - Urocza gumka do włosów w różowym kolorze z napisem LOVE.
SuperBooty - BootieBabe - Lakier do paznokci - Bring Up The Rear. Lakier o perłowym wykończeniu, w kolorze koralowym/czerwonym. kształt buteleczki- jest dwuznaczny.
Essie - Essie Mini Single - Lakier do paznokci - 318 Resort Fling. Lakier w kolorze pomarańczy/brzoskwini w mini wersji.
Catrice - #peeloff Glam - Lakier do paznokci, nr 03 When In Doubt, Just Add Glitter. Lakier do paznokci z "piegami" w złoto-srebrnym odcieniu. Super sprawdza się jako top (już sprawdziłam).
Revlon - Super Lustrous - Sheer - Pomadka do ust - nr 828 Carnival Spirit. Pomadka o pięknym, pomarańczowym kolorze.
Melisana Pharma - Dermophil Indien - Pomadka ochronna do ust.
Lancaster - Skin Life Shield & Glow Primer SPF 30 - Baza pod makijaż, ochronna i nadająca blask. Próbeczka, której jestem ciekawa.
Pilaten - Płatki pod oczy z kolagenem, Crystal Collagen Eye Mask. Lubię płatki pod oczy.
L'Oréal - Elvital - Odżywka do włosów - Total Repair 5. Próbka do włosów zniszczonych, na pewno wypróbuję.
L'Oréal - Elvital - Szampon do włosów - Color Glanz - Fioletowy szampon przeciw żółtym i miedzianym odcieniom.
Schwarzkopf - Schauma - Odżywka do włosów z ekstraktem z kokosa. Lubię te kosmetyki, więc na pewno zużyję.
Merci Handy - Żel antybakteryjny do rąk - New Wave. Ten na pewno poleci w świat.
Merci Handy - Żel antybakteryjny do rąk - Cherie Cherry. Wiśniowy! Kocham takie zapachy.
Ewald - ÜBERWOOD - Hair Tonic - Tonik do włosów - z ekstraktem z sosny, brzozy i mate. Ciekawa, malutka buteleczka. jednak pomyślę, czy zostanie ze mną.
Avant Skincare -Baza pod makijaż - Pro Perfecting Collagen Touche Éclat Primer. tego ostatnio mi brakowało, więc chętnie wypróbuję.
Hey Honey - Trick and Treat - Korektor do twarzy z propolisem, przeznaczony dla cery o jasnej i średniej tonacji. Jestem ciekawa tego kosmetyku niesamowicie.
Schwarzkopf - Fibre Plex - Szampon do włosów - oczyszczająco-odbudowujący. Kolejny maluszek, który mnie ciekawi.
F&R - Avance+, Fawless Effects Skincare. Emulsja do twarzy, matująca. Przeznaczona dla skóry normalnej, mieszanej oraz wrażliwej.
Nutracosmetic - Nutraskin - Mini kremik pod oczy w malutkim słoiczku. Ma mega gęstą konsystencję.
Czas na spore testy, ale też na pewno kilka rzeczy podaruję pewnej kochanej Clouder, która także rozpieszcza mnie cudami. Mam nadzieję, ze kosmetyk, jakie dla niej wybiorę - spodobają się jej.
