7 na 8 Użytkowniczek poleca ten produkt


Opis produktu

Naturalny olejek do demakijażu skóry mieszanej i normalnej. Dokładnie zmywa makijaż. Przy regularnym stosowaniu skóra staje się miękka, nawilżona i wygładzona.

Produkt dodany w dniu 14.06.2020 przez Nuanda

Denko marzec 2022 i luty 2022

2/2022
3/2022

Denko luty i marzec 2022. Dobry mam czas, nie? Zaraz koniec kwietnia.

Oto, co zużyłam w lutym i w marcu tego roku i jak się u mnie sprawdziło:

Alterra, mydła w kostce, granat i pomarańcza. To już standardowe produkty w mojej łazience. Bardzo lubię te mydła i żuzywam je regularnie.

Biolove, Olejek do demakijażu, Cera sucha. Bardzo fajnie się u mnie sprawdził, dobrze domywał makijaż.

Nature On, pasta do zębów, kokosowa. Często po nią sięgam. Jest łatwo dostępna, daje uczucie świeżości po umyciu zębów. Nie zauważyłam jakiegoś super efektu wybielenia, ale nie tego od niej oczekiwałam.

/ La Le, krem do twarzy, stoechiol 1%. Nie jest to jakiś rewelacyjny produkt, ale nie zrobił mi też żadnej krzywdy. Czy sięgnęłabym po niego ponownie? Raczej nie.

Nivea Fresh Blends, Żel pod prysznic, Arbuz, Mięta, Mleko kokosowe. Całkiem przyjemnie pachniał, ale zapach nie utrzymywał się na skórze. Nie wysuszał i nie podrażniał. Taki o, zwykły żel pod prysznic.

La Le, serum booster z bakuchiolem 1%. Co za zapach! Intensywny, słodki, ale bardzo przyjemny. Jeżeli chodzi o działanie to na plus - twarz była nawilżona i rozświetlona.

La Le, Serum dwufazowe, peptydy. Skóra faktycznie była nawilżona i lekko naciągnięta. Zapach bardzo delikatny, w sumie przyjemny.

Faceboom, Pianka do twarzy. Ogólnie rzecz biorąc sama pianka na plus. Trochę gorzej jednak z opakowaniem. Pompka w pewnym momencie przestała działać i nie byłam w stanie wykorzystać produktu do samego końca. Pod tym względem jednak trochę na minus.

Receptury Babci Agafii, Maska do włosów, jajeczna. Naprawdę ją polubiłam! Włosy były bardzo miłe w dotyku. Nie miałam problemu z ich rozczesywaniem. Maska była też bardzo wydajna.




Zobacz post

Biolove Olejek do demakijażu, Cera sucha

Biolove
Olejek do demakijażu, Cera sucha

Kolejny produkt, który znalazłam w świątecznej paczce od @Ametystova. ❤️

Sprawdził się u mnie bardzo dobrze, prawie już widzę denko. Był całkiem wydajny.

Olejek dobrze radził sobie ze zmywaniem mocniejszego makijażu, jak i kremów spf. Nie wystąpiło żadne podrażnienie ani uczulenie. Zapach jest w miarę przyjemny, ale nie wiem co to jest. Nie wysuszył mi też skóry.

Myślę, że sięgnę po niego ponownie.

Zobacz post

Paczka świąteczna

Wczoraj odebrałam paczuszkę od @Ametystova w ramach świątecznej akcji na DC organizowanej przez @mysweet i @dastiina. ♥️
Bardzo dziękuję za paczkę, a @mysweet i @dastiina za organizację i czuwanie nad wszystkim! ❤️ To super akcja i bardzo się cieszę, że mogłam wziąć w niej udział.

W paczce znalazłam same cuda. Po pierwsze to jak ją otwierałam, to czułam się, jakbym otwierała boxa kosmetycznego s jakiegoś super sklepu, bo była tak fajnie zapakowana.

A w środku było:

❤️ Czekoladki Kinder - połowy już nie ma, uwielbiam je!

❤️ Świeca o zapachu piernika. Zdążyłam już ją wczoraj na chwilę odpalić i jest super.

❤️ Naturologia, szampon w kostce. Oczyszczający skrzyp. Nie znam w ogóle marki, więc będzie super testowanie.

❤️ Kanu, szampon w kostce, mango. Pachnie super!

❤️ White Flowers, Mydło oliwkowe z błotem z Morza Martwego.

❤️ Anwen, maska do włosów niskoporowatych, kokos z glinką. Bardzo ładnie wygląda, mam nadzieję, że będzie tez fajnie działał.

❤️ Biolove, olejek do demakijażu. Lubię taką formę oczyszczania twarzy, więc na pewno mi się spodoba.

❤️ Herbatka

To wszystko to dla mnie nowości, więc zapowiada się bardzo dobre testowanie. ❤️ Także u mnie świąteczny klimat już w pełni.

Zobacz post

Pomarańczowe kosmetyki z denka

Pora na recenzje produktów zużytych w minionym miesiącu, według ich kolorów. W tym poście opiszę te, które są w kolorze pomarańczowym. Zacznę od ajurwedyjskiego toniku do włosów od firmy Orientana. Wcierka do skóry głowy jest w formie sprayu, przez co łatwo ją nałożyć, na ciekawy, ziołowy zapach, a do tego delikatnie chłodzi skórę, co bywa kojące szczególnie w momentach podrażnienia lub swędzenia. Wcierka dość dobrze zahamowała wypadanie włosów, a także sprawiła, że na mojej głowie pojawiło się sporo babyhair. Ma bardzo bogaty skład. Żel pod prysznic Melon, to kolejny żel od LaQ, który zużyłam. Żel bardzo delikatnie się pienił, a do tego delikatnie pachniał melonkiem. Ma dość gęstą konsystencję i jest wydajny. Olejek do demakijażu Biolove ma bardzo mocno pomarańczowy kolor i jest dość gęsty. Bardzo dobrze rozpuszcza wszelki makijaż, do tego pachnie w taki orientalny sposób. Niestety ale z biegiem czasu zjełczał, a czegoś takiego nie nałożę na twarz. Mimo to mogę go polecić, bo jednak dobrze się sprawował, a ja nie maluję się na tyle często, by zużyć go w czasie.

Zobacz post

Marcowe denko kosmetyczne

⭐Denko 3/2021⭐

💚 Galaretka Plantea do twarzy się nie sprawdziła, bo jest dla nie za tłusta, za to do ciała-super! Uzależniający i piękny zapach! Zdarzało mi się specjalnie otwierać i wąchać
⭐Ocena: 4,5/5

🤷‍♀️/💚 Krem SPF30 Manaslu wypadł nieco lepiej niż SPF50, jednak nadal dla mnie za tłusty. Plus za łatwą aplikację. Niemniej był problem z zazielenieniem skóry, tak jak przy wersji SPF 50 :<
⭐Ocena 2,5/5

💚 Olejek do demakijażu Biolove spisywał się bardzo dobrze, jednak na miesiąc przed upłynięciem daty zjełczał, a szkoda, bo dobrze rozpuszczał każdy makijaż.
⭐Ocena 4/5

💚 Krem 30% mocznika Amaderm cudowna sprawa na pięty, mocno zmiękcza i działa już od pierwszego użycia! Szkoda, że ma kiepski skład, może pokusiłabym się o pełnowym. opak. Dostałam jego próbkę w swopie #2060
⭐Ocena 4/5

💚 Żel pod prysznic LaQ bardzo delikatnie się pieni, ładnie pachnie. Ogólnie żele od LaQ są bardzo udane,a do tego oparte o delikatne substancje myjące.
⭐Ocena 5/5

💚 BB Missha SPF 42/PA+++ Pięknie stapia się ze skórą, nie wyświeca się, nie robi plam i cudnie się rozprowadza. Szkoda, że skład słaby, ale wolę to niż brak ochrony przeciwsłonecznej. W każdym razie mam już nowe opakowanie. Póki nie znajdę zamiennika z dobrym składem zostanę przy tym kremie.
⭐Ocena 4,5/5

💚 Ajurwedyjska wcierka Orientana skutecznie zmniejszyła wypadanie włosów, wystrzeliły mi po niej baby hairy, do tego dobrze się aplikuje. Ma bardzo ciekawy, ziołowy zapach, czuć od niej miętą, a na głowie był wyczuwalny lekki chłodek.
⭐Ocena 5/5

💚 Olej brokułowy Anwen przyjemnie się nakładał, a włosy po nim pięknie lśniły. Pomimo swojego pierwotnego przeznaczenia do włosów wysokoporowatych, na moich niskoporach spisał się rewelacyjnie.
⭐Ocena 5/5

💚 Krem do ceny naczynkowej Moistry świetnie się wchłania, zostawia satynowe wykończenie, ujędrnił skórę. Właśnie otworzyłam kolejne opak. Szkoda, że wystarczył tylko na niecały miesiąc :< Kolejne opakowanie mam ze swopa #2060 . Konsystencja kremu jest gęsta, a jego kolor delikatnie beżowy.
⭐Ocena 5/5

💚 Żel pod oczy Wattermellow, prócz nawilżenia nic innego nie zrobił. Dla jednych to wystarczy, jednak ja szukam czegoś co choć trochę zmniejszy moje fiolety pod oczami. Na pewno na plus wydajność oraz łatwość nakładania. Konsystencja jest żelowa, przeźroczysta.
⭐Ocena 4/5

💚 Galaretka do mycia Cafe Mimi bardzo ładnie pachnie, jednak konsystencja jest dość problematyczna w użyciu. Dobrze się pieni. Trzeba nauczyć się z nią pracować, bo lubi spadać z ciała podczas nakładania, przez co się marnuje. Z tego względu też, nie jest zbyt wydajna.
⭐Ocena 4/5

💚 Pianka do higieny intymnej Soraya prześwietny! Fajna, zbita pianka, delikatny zapach. A do tego nie podrażnia i dobrze pielęgnuje oraz czyści.
⭐Ocena 5/5

💚 Eyeliner Boho W ręku wprawionej osoby na pewno się sprawdzi. Nie przerywa, czerń jest mocna i nasycona. Ja niestety jestem makijazową ofermą więc nie zrobiłam z niego zbyt dużego pożytku
⭐Ocena 5/5

💚 Balsam do ciała Le Café de Beauté ma gęstą konsystencję i ciężko było go wydobyć z opak. Ładnie pachnie i dobrze się wchłania. Byłoby naprawdę super, gdyby nie to opakowanie, które w połączeniu z konsystencją było bardzo frustrujące.
⭐Ocena 4,5/5

💚 Balsam do ciała Fluff cudeńko! Wchłanianie genialne, odżywienie i nawilżenie również. A do tego ciekawy zapach, w sam raz na zimowe wieczory
⭐Ocena 4,5/5

Zobacz post

Biolove Olejek do demakijażu, Cera sucha

🍁 Demakijaż olejami 🍁
Jestem bardzo do tyłu jeżeli chodzi o kwestię demakijażu... zresztą makijażu też 😅. Dotychczas używałam w tym celu płynu micelarnego, a już totalnym szaleństwem było mleczko 😂. Ale za sprawą kosmetycznego boxa "Naturalnie z pudełka" poznałam olejek do demakijażu Babo. Była to próbka, która skradła moje serce! A jako, że niedługo po tym robiłam zamówienie w Kontigo to postanowiłam wypróbować olejek do demakijażu do cery suchej od marki Biolove.
🍁 Olejek ma dość intensywny, pomarańczowy kolor, a do tego delikatny i bardzo przyjemny zapach, ciepły niczym wypieczone ciasteczka. Dobrze nakłada się na dłonie i rozprowadza po twarzy. Bez problemu radzi sobie z moim codziennym makijażem, który w zasadzie kończy się na kremie BB z filtrem SPF (aktualnie testuję Rozświetlający krem SPF 30 od Clochee - jesteście ciekawi moich wrażeń? ) i ewentualnie do tego korektor czy kredka do brwi. Po masażu twarzy ściągam olej przy pomocy zwilżonego w ciepłej wodzie wacika. Następnie przechodzę do drugiego etapu oczyszczania.
🍁 Olejek bardzo dobrze współgra z moją skórą, nie ściąga jej, nie podrażnia i dobrze usuwa makijaż.
🍁 Zawiera w swoim składzie oleje ze słodkich migdałów, z pestek winogron, rycynowy, Jojoba, arganowy, rokitnikowy, Sacha Inchi oraz Marula. Do tego witamina E. Jak widać mieszanka jest bardzo bogata i zapewne to olejowi rokitnikowemu zawdzięcza swój niesamowity kolor, ponieważ w składzie nie ma barwników 🧡. Oleje doskonale sprawdzają się w pielęgnacji. Oleje w tym kosmetyku mają działanie nawilżające, wygładzające, ujędrniające, regenerujące, usprawniające funkcjonowanie bariery hydrolipidowej, a także antyoksydacyjne, uelastyczniające i oczyszczające. Istne bogactwo! 🌟
🍁 A Wy używacie olejów do demakijażu czy może płynu micelarnego Co wolicie?

Zobacz post


Biolove Olejek do demakijażu, Cera sucha

To moja pierwsza styczność z kosmetykami marki Biolove. Jakoś nie mam szczególnego parcia na bio czy tez zupełnie naturalne kosmetyki. Szukałam jednak oleju do demakijażu aby zmniejszyć ilość używanych wacikow i trafiłam na ten ze zdjęcia. Słyszałam wiele pozytywnych opini o zmywaniu makijażu olejami, ponoć jest to dokładniejsze, nie podrażnia skory itp. Faktycznie po jego użyciu makijaż rozpuszcza się całkowicie i zostawia na skórze przyjemny olejowy filtr. Jednak spodziewałam się ze po kontakcie z wodą będzie bardziej lejący w konsystencji a dalej jest dość tępy pod palcami. No nie wiem, może tak ma być? nie mniej jednak dobrze mi się go używa, następnym razem spróbuje innej marki 😊

Zobacz post

Biolove Olejek do demakijażu, Cera sucha

Produkt, który kupiłam z ciekawości, bo do demakijażu stosuje płyn micelarny i raczej jestem zadowolona. Ale zdecydowałam się przetestować coś bardziej treściwego z fajnym składem. Mam mieszane uczucia. Już po pierwszym użyciu cała buteleczka była w olejku, jak? Nie mam pojęcia, jeśli położę go na półce, zawsze mam odbity okrągły ślad po buteleczce na półce, nie wiem jak to się dzieję. Mimo, że nie nakładam dużo produktów na siebie w dziennym makijażu, to stwierdziłam, że fajnie będzie go używać na powieki i okolice oczu, które są mega delikatne. Łatwo usuwa makijaż bez tarcia, jednak później bardzo ciężko usunąć oleistą powłokę z buzi, mam wrażenie, że on się nie domywa i ciężko go zemulgować. DL mnie jest ona taki sobie, znowu mojej siostrze mega podpasował i jest bardzo zadowolona, także chyba zależy co kto lubi.

Zobacz post
1