Naturalny balsam do ciała o zapachu Mandarynki i maliny od Yope. Ma 300 ml i kosztował 4.99 zł. 98% składników jest pochodzenia naturalnego.
Balsam znajduje się w buteleczce z dozownikiem, więc w użyciu jest praktyczny. Pachnie przepięknie owocowo. Konsystencja jest dla mnie idealna. Łatwo się go rozprowadza i szybko zostaje wchłonięty przez skórę, która jeszcze przez jakiś czas ładnie pachnie. Skóra po jego użyciu jest nawilżona i odżywiona. Nie uczulił mnie ani nie podrażnił.
Yope, balsam do ciała, mandarynka i malina.
Lubię balsamy tej marki, więc i tym razem się nie zawiodłam.
Zapach to połączenie mandarynki z maliną i bardzo mi się podoba, choć narazie moimi faworytami zostają ten z bergamotką i z rabarbarem. Z pewnością przetestowałabym już wszystkie inne, ale nie mam do nich dostępu na co dzień, jak będę w Polsce, to się obkupię.
Opakowanie z pompką jest bardzo wygodne, choć przy końcu trzeba otworzyć Opakowanie i wytrzepać resztki.
Balsam jest średniej gęstości, dobrze się rozsmarowuje, choć przy stosowaniu na mokrą skórę lekko się rozmazuje, ale po chwili i tak się wchłania, ale najlepiej używa mi się go na suchą skórę.
Dobrze sobie radzi z nawilżeniem skóry, wgładzeniem i nadaje jej miękkości.
Zapach utrzymuje się jeszcze jakiś czas na skórze po użyciu. Lubię i napewno wrócę, choć chętnie też przetestuję pozostałe warianty.
Yope - Balsam do ciała mandarynka i malina- dostałam go w prezencie od Kasi @kruszynka0. 😘❤
Kosmetyk ten mieści się w bardzo uroczym opakowaniu z wygodną w użytkowaniu pompką- zdecydowanie ułatwia mi ona dozowanie produktu. 98% składników tego balsamu jest pochodzenia naturalnego.👍🥰 Ma przepiękny, owocowy zapach- połączenie mandarynki z malinami i jasno-żółty kolor. 🤩 Konsystencja produktu jest delikatnie lejąca i faktycznie taka przyjemnie aksamitna, dobrze rozprowadza się na skórze, a przy tym szybko się wchłania, wiec nie ma obawy, że wchłonie się w np. w piżamę czy ubrania. Pozostawia skórę ładnie wygładzoną, nawilżoną, odżywioną i w dodatku pięknie, delikatnie pachnącą. 😍
Druga z pięknych, kolorowych paczek urodzinowych, a właściwie urodzinowo- świąteczna, od kochanej Kasi @kruszynka0. ❤😍 Kasia już kiedyś wysłała mi paczkę urodzinową i zarówno wtedy jak i teraz prezent okazał się w 100% trafiony w mój gust, w dodatku są to same nowości dla mnie. Nie wiem Kasiu jak to robisz, że wybierasz mi taki rzeczy, jakbyś znała mnie i mój gust od lat. 😃🥰 Kasia napisała do mnie, że chciałaby mi wysłać mały urodzinowy upominek. Spójrzcie tylko kochane, jak ten " mały upominek" w jej wykonaniu wygląda. 🙉❤ Muszę tutaj wspomnieć również o cudownym zapakowaniu każdej rzeczy. ❤
W paczce znalazły się:
🍬 Przepiękne kartki: urodzinowa i świąteczna z pięknymi życzeniami. ❤
🍬 W paczce znalazło się też kilka rzeczy, z których bardzo ucieszyły się moje córki.🥰:
🌺 Piękne puzzle w kształcie kolorowego motyla, które dodatkowo mają elementy w postaci zwierzątek. 🥰
🌺 Pyszne Kinder czekoladki. 🥰
🍬 Kasieńka wybrała dla mnie dużo umilaczy kąpieli, z których też córki się ucieszyły. 😃:
🌺 Przepiękna kula w kształcie ogona syrenki w pięknych kolorach i z brokatem. Aż żal używać co niektórych kosmetyków, bo tak cieszą oczy. 🥰
🌺 The Bath Company- Colour splash- tabliczka do kąpieli. Tutaj również cudne kolory i brokat. 🥰 Nie wiem Kochana, gdzie Ty kupujesz te piękne kosmetyki? 😃❤
🌺 Isana- kule do kąpieli o zimowym zapachu z grafiką pięknego, zimowego misia polarnego. Zapach bergamotki i wanilii. Urocze jest to opakowanie. 😍
🌺 Urocza kula do kąpieli z Pusheenem 🥰
🌺 Manufaktura Piękna- Musująca kula do kąpieli z biżuterią w środku. O zapachu ulubionego drinka- ślicznie pachnie już przez folię. Przepiękny prezent...❤
🌺 Nature de Marseille- kostka musująca do kąpieli o zapachu dzikich poziomek. Kolejny śliczny zapach wyczuwam przez folię. 🥰 Kasia w 100 % zadbała o umilenie kąpieli. ❤
🍬 La Petit Marseillals- kremowy żel pod prysznic o zapachu maliny i piwonii.Uwielbiam takie urocze żele. 🥰
🍬 Przepiękny zestaw, który pochodzi z Primarka: cudny kubek z mieszadełkiem 🥰 do tego gorąca czekolada, pianki cukrowe oraz wata cukrowa. 🥰 W kubku znajdują się również słodkie różowe skarpety. 🥰 Zestaw ten jest po prostu słodki. ❤
🍬 Aura- świeca o zapachu drzewa sandałowego. Świeca w pięknym słoiku, a zapach cudny- taki otulający i elegancki- jak jakiejś piękne perfumy. 🥰
🍬 Yope- naturalny balsam do ciała- mandarynka i malina. Tak się składa, że to będzie mój pierwszy kosmetyk z tej firmy. Już nie mogę się doczekać jego używania. 🥰
🍬 Kasia oczywiście podarowała mi również kosmetyki z moim ukochanym kokosem. ❤
🌺 Alterra Naturkosmetic- sól do kąpieli Tęsknota za dalekim światem- o zapachu kokosa i kakao. 🤩🥰
🌺 Isana- sól do kąpieli z mocznikiem- o zapachu kokosu i słodkiej wanilii.
🍬 Bioelixire- olejek z czarnuszki- odżywienie, regeneracja i nawilżenie. Jak najbardziej przyda się moim suchym włosom. 🥰
🍬 2 opakowania płatków pod oczy- nigdy za wiele u mnie takich produktów. 😍
🍬 Sence- maska w płachcie, odświeżająca o zapachu grejpfruta. 🤩😍
🍬 Cozy Snowman- maska bambusowa w płachcie- nawilżająca z sokiem z ogórka. ❤
Kasiu, bardzo serdecznie Ci dziękuję za piękne życzenia i cudowną paczkę. ❤😘❤ Zrobiłaś mi dużą, piękną niespodziankę...😍Bardzo dziękuję. ❤😘❤
Balsamy do ciała to kosmetyki, które zużywam w bardzo dużych ilościach, ponieważ stosuję je przez cały rok - czasami codziennie, a niekiedy co 2-3 dni, zawsze po wieczornej kąpieli. Na zdjęciu akurat zestaw moich ulubionych balsamów, po które od kilku lat sięgam najczęściej:
• jogurt do ciała Pomarańcza & Cynamon - Elfa Pharm;
• balsam do ciała Bez & Wanilia - Yope;
• balsam do ciała Mandarynka & Malina - Yope;
• balsam do ciała Rabarbar i Róża - Yope;
• balsam do ciała z ekstraktem ze śluzu ślimaka - Bielenda;
Wszystkie są świetne i co do ich działania nie mam żadnych zastrzeżeń. Bardzo dobrze nawilżają, odżywiają, regenerują i wygładzają skórę, a przy tym pięknie pachną. Wchłaniają się w podobnym czasie, całkiem szybko. Nie pozostawiają po sobie nieprzyjemnej, lepkiej warstwy. Poza zapachem, różnią się tylko delikatnie konsystencją, lecz mi każda odpowiada. Nie wiem, który z nich jest moim ulubionym - ciężko zdecydować, bo z każdego jestem zadowolona tak samo. Używam ich zazwyczaj na zmianę, w zależności na jaki zapach mam akurat ochotę. Brakuje tu w zasadzie jeszcze werbenowego balsamu z Yope, w którego zapachu i działaniu też jestem od niedawna zakochana.
Na moim profilu póki co pojawiła się tylko recenzja balsamu z Bielendy. Wrzucam link, jeśli jest ktoś zainteresowany: https://dresscloud.pl/cloud/kosmetyki/balsamy/831433-bielenda-kuracja-mlodosci-balsam-do-ciala-regenerujacy-ekstrakt-ze-sluzu-slimaka-zloto-24k-olej-z-opuncji-figowej-rossmann/. W niedługim czasie postaram się dodać też chmurki z pozostałymi kosmetykami lub chociaż z częścią z nich.
Edit: Dodałam recenzję jogurtu o zapachu pomarańczy i cynamonu od Elfa Pharm: https://dresscloud.pl/cloud/kosmetyki/balsamy/846716-elfa-pharm-body-food-hot-orange--cinnamon-jogurt-do-ciala-relax-pomarancza-i-cynamon-helloyou-rossmann/.
YOPE. Balsam do ciała. Mandarynka i malina.
Dawno nie miałam tak pięknie pachnącego balsamu 😍, idealny balsam na świąteczny czas jak dla mnie. Dostałam go od kochanej @jusstinkaa, kochana trafiłaś idealnie bo jestem zakochana w tym zapachu. 🧡 Pojemność balsamu to 300 ml, ma żółtawy kolor i trochę leistą konsystencję co mi nie przeszkadza. Balsam szybko się wchłania a skóra po jego użyciu jest super nawilżona. 🧡
Kosmetyczne nowości, które udało mi się upolować w Rossmannie. 🌺
Niedawno pojawiły się tam w ofercie produkty m.in. marki Yope oraz Fluff. Marzeniem by było, aby został w ofercie na stałe, bo jest ich dosyć sporo i chciałabym wszystkie przetestować, ale nie kupować wszystko na raz. Na początek zdecydowałam się na te, które ciekawiły mnie najbardziej. W pierwszej kolejności zależało mi na balsamie do ciała i żelu pod prysznic o zapachu bzu i wanilii od Yope i oto są już ze mną. 💜 Kocham zapach bzu, a wanilii uwielbiam, także połączenie wspaniałe. Wzięłam również balsam w wersji 'mandarynka i malina' tej samej marki. Ten duet również mnie mocno ciekawił, ze względu na mandarynkę, za której zapachem szaleję. 🍊
Pozostałe kosmetyki są od marki Fluff. Nie znałam jej wcześniej lub po prostu nie kojarzyłam, ale strasznie podobają mi się 'jadalne' nazwy ich produktó. Pierwszy must have z mojej listy zakupowej to balsam pod prysznic 'Banana & Almond'. 🍌 Banan to jeden z moich ukochanych owocków pod każdym względem. 💛 Zdecydowałam się również na śmietankę do ciała 'Mandarynki' (Tangerines). 🧡 Jogurt do ciała 'Juicy Watermelon', czyli soczysty arbuz, to kolejna zachcianka. To póki co jedyny produkt, którego już otworzyłam i niestety zapach jakoś nie do końca mi pasuje. Nie mam pojęcia co jest w nim takiego, co mnie drażni, ale mam nadzieję, że jeszcze się do niego przekonam. Ostatnie rzeczy to sorbety do rąk: Juicy Watermelon, Orange & Vanilla oraz Wild Blueberries. 💜
Pozostałe posty z tym produktem
Podobne produkty
