Essence
Shine Shine Shine, Wet-Look Lipgloss, Błyszczyk do ust, nr 23 Brainer
2 na 2 Użytkowniczek poleca ten produkt
Błyszczyk do ust w kolorze brązu. Na ustach nie jest to aż taki intensywny brąz jak się wydaje. Błyszczyk jest lekko brązowy i ma brokaciki dzięki którym pięknie błyszczy. Jest dosyć lepki czego nie lubię. Trwałość jak to błyszczyk niewielka jeśli pijemy czy jemu. Jeśli nałożymy i nic nie konsumujemy to dość długo się utrzymuje. Dodatkowo nawilża usta. Kupiłam go na wyprzedaży za około 4zl tak że za taką cenę warto było
Zobacz post
Miałam pomadkę Matt Matt Matt teraz czas na Shine Shine Shine. Jak już ostatnio wspominałam, nie byłam świadoma, że większość moich kosmetyków jest z Essence. Może i dobrze ..sa świetne jakościowo i tanie.
Niedawno zaopatrzylam się w nowy błyszczyk i misze przyznać, że przekroczył moje oczekiwania. Nie dość, że faktycznie daje efekt mokrych ust to jeszcze nawilża. Kolejny mega plus to konsystencja . Nie spływa z ust na skórę obok ,ani do buzi czego nienawidzę- od razu zaczyna mnie drapak w gardle i czasami nawet się duszę,więc ważna dla mnie jest właśnie ta cecha- nie spływa tylko zostaje w miejscu. Kupiłam kolor nr 23 ,bo czuje się bezpiecznie w kolorach nude, ale apetyt rośnie w miarę jedzenia i chyba skuszę się na jakiś niniejszy kolor lub nawet purpurę.
Uważam,że mam zbyt mała usta na ciemne szminki ,ale może ciemny błyszczyk będzie ok. Jakby nie było to rozswietlenie jakie daje optycznie powiększa usta.
Jeszcze jedna rzecz o ,której chce wspomnieć i wyeksponowalam ja na zdjeciu- aplikator. Uważam, że jest fantastyczny. Ergonomia tego przedmiotu mnie zadziwia. Tak mała rzecz jest idealnie zaprojektowana by precyzyjnie rozprowadzić kosmetyk za jednym podejściem nawet przy kacikach ust i "Nie wyjechać" 🤩🤩
jak dla mnie same plusy ➕➕➕
Podobne produkty