Being by Sanctuary Spa

Od mojej kochanej @lubietox3 otrzymałam taką oto piankę do mycia ciała i musze przyznać, że jest to chyba najlepsza pianka jaką kiedykolwiek miałam okazję testować.
Jest to pianka o zapachu wody kokosowej i hibiskusa, pachnie na prawdę cudownie, słodko i otulająco, a w dodatku zapach ten utrzymuje się bardzo długo na skórze.
Ogólnie to już sam design opakowania bardzo mnie zauroczył.
Pierwszy raz gdy użyłam tego kosmetyku to myślałam, że za słabo go wstrząsnęłam, bo na skórę wydobyła się konsystencja takiego jakby syropu w czerwonym kolorze, jednak po chwili produkt na skórze na moich oczach zaczął rosnąć i zamienił się w piankę, no po prostu magia hahaha.
Produkt super oczyszcza skórę, no jestem nim po prostu zachwycona!

Zobacz post

Pianka pod prysznic Being by Sanctuary SPA która dostałam w paczuszce urodzinowej od @Dell❤. Dziękuję kochana za to cudo, oczarowała mnie. Bardzo lubię takie ciekawe produkty do kąpieli. Pianka ma rewelacyjne opakowanie i świetną grafikę ale na tym jej zalety się nie kończą. Ze środka wydobywa się piękny ciemnorozowy żel-pianka który na ciele staje się już białą pianką. Pachnie przepięknie kokosem i hibiskusem, nawet nie spodziewałam się że to połączenie tak przypadnie mi do gustu. Jest niezwykle wydajna bo na prawdę niewielka ilość wystarczy żeby wysmarować całe ciało. Jako jeden z niewielu kosmetyków pod prysznic/do wanny zostawiła u mnie zapach na ciele który utrzymywał się jeszcze długo po kąpieli. Skóra była również wypielęgnowana, mięciutka nawilżona i pachnąca. Jest to zdecydowanie mój ulubiony teraz kosmetyk stojący na wannie w łazience 😀. Uwielbiam i muszę wypróbować inne wersje zapachowe 😍.

Zobacz post