Balsam do ciała Pur Blanca.
To już ostatni z 4 produktów z serii Pur Blanca ,który chce pokazać. Jest to balsam w tubie, wyciskany. A raczej wylewający się, bo jest tak płynny. Bardziej on wysusza niżeli nawilża. Ten kosmetyk to porażka. Pachnie identycznie jak cała seria i to chyba jedyna z jego zalet. Dalej jest już tylko gorzej. Na prawdę się nie opłaca.
Na skórze nie robi nic. Spływa podczas nakładania i dlugo sir wchłania. Na ranach szczypie, nic dziwnego w składzie ma alkohol. Jego piękna, biała szata graficzna wskazywała na czystość zapachu, ale zawiodłam się. Pachnie on jak chusteczki dla dzieci. Cena również zawyżona według mnie.
AVON
Balsam do ciała, Pur Blanca
Swego czasu na okrągło używałam balsamów z Avon'u. Teraz już nawet nie pamiętam kiedy tam coś zamawiałam. Może by wypadało przełamać lody i coś tam zachachmycić? 😁
W matowej tubie mieści się 150 ml białego balsamu. Jest on dość rzadki i może nie jakoś extra- wydajny, ale za cenę około 11 złotych nie ma co wybrzydzać przecież. Ma cudowny zapach wywodzący się z najczęściej przeze mnie sięganego zapachu tej firmy. To takie idealne dopełnienie pielęgnacji. Balsam zostawoa skórę gładką i aksamitną w dotyku. Całkiem sprawnie idzie mu wchłanianie się w nią. Nie zostawia tłustej powłoki na ciele.
Avon, Balsam do ciała, Little Black Dress oraz Pur Blanca.
Te dwa balsamy to prezenty, Little Black Dress mam od kochanej @madziek1 a Pur Blanca od szwagierki. Balsamy są od tej samej firmy, mają po 150ml pojemności ale kompletnie są różne. Pur Blanca wypada u mnie słabo, nie pachnie za specjalnie, słabo i lekko odświeża a nie nawilża. Na plus jest to, że szybko sie wchłania i jest wydajna. Little Black Dress obłędnie pachnie, woń jest dokładnie wyczuwalna. Balsam ten świetnie nawilża skórę i dodaje jej blasku. Też szybko wnika w skórę ale jego zapach czuje na prawdę długo . Nie muszę chyba pisać, który Wam mogę polecić .
Avon, perfumowany balsam do ciała Pur Blanca.
Kosmetyków z serii pur balca miałam chyba wszystkie. Jednak nigdy nie miałam balsamu. Ten dostałam od szwagierki i przyznam, że serca mi nie skradł ale jest ok. Jego treść jest lekka, szybko się wchłania. Przyjemnie, delikatnie pachnie, zapach nie zostaje z Nami długo. Nie nawilża też jakoś szczególnie, pozwala skórze lekko odetchnąć. Tubka jest poręczna i wygodna w użyciu. Sama na pewno nie kupię go w przyszłości. Balsam kosztuje ok 10zł i myślę, że za 10zł można kupić o wiele lepszy balsam z innej firmy.
Avon, perfumowany balsam do ciała Pur Blanca. Zapach ten zna większość z kobiet, która zamawia kosmetyki z katalogów. Jest on w nich od kiedy pamiętam i to taki jeden z kultowych zapachów. Przyznaję szczerze, że te balsamy perfumowane nie mają dla mnie jakiś wielkich właściwości nawilżających. Są fajnym patentem na podbicie zapachu, tego we flakonie, kiedy już wysmarowana użyję jeszcze perfum to można dzięki temu przedłużyć trwałość aromatu. A ten ma całkiem przyjemny. Kwiatowy, delikatny, kobiecy. Szybko się wchłania, nie pozostawia lepkiego filmu. Kosztuje zazwyczaj do 10zł.
Zobacz post
Avon- PUR BLANCA
Taki sobie zestawik sprawiłam w przedostatnim zamówieniu. Trafiłam na okazję kupna 4 produktów za 29,99zł. Nic tylko brać, tym bardziej, że i tak miałam kupić jakąś kulkę i balsam. A że reszta wpadła przy okazji... Nie zmarnuje się, bo są tu rzeczy które u mnie i tak szybko się kończą.
W skład zestawu wchodziła woda o przepięknym, subtelnym zapachu, też kulka; dezodorant oraz balsam do ciała. Wszystkie z tych kosmetyków są mi dobrze znane, już nie raz przewinęły się przez ręce więc wiem, że to dobrze zainwestowane pieniądze.
Nuty głowy: biała frezja, mięta, kwiaty ylang-ylang
Nuty 💙: biała róża, biała peonia, lilia wodna
Nuty bazy: drewno sandałowe, mleczne piżmo..
Podobne produkty
