Oceania

Anuusiaczeek

Żel pod prysznic z biedronki Oceania.


Żel jest gesty w konsystencji jednak nie jest go ciężko wydobyć, dodatkowo elastyczna i zgrabna butelka bardzo w tym pomaga.
Ładnie pachnie, niestety zapach dosyć szybko się ulatnia. Nałożony na gąbkę bardzo ładnie się pieni.
Nie zauważyłam wysuszenia ani też nawilżenia skóry ciała - nadaje się do codziennej pielęgnacji.

Jak za te pieniądze fajny produkt.

Olala

Żele pod prysznic 💕
Za te cudeńka w Biedronce zapłaciłam około pięciu złotych. Jestem z nich bardzo zadowolona. Lawendowy żel jest moim ogromnym ulubieńcem. Dobrze się pieni a skóra ładnie pachnie po myciu. Naprawdę za taką cenę jestem z nich mega zadowolona 💓

Olala

Żel pod prysznic 💓
Bardzo nie lubię przepłacać za żele pod prysznic. Uważam, że nie jest to potrzebne abym dużo za nie płaciła. Ten kupiłam w Biedronce na przecenie. Płaciłam za niego chyba niecałe trzy złote. Ma piękny zapach i dobrze się pieni. Skóra jest bardzo przyjemna po kąpieli. Według mnie niczym nie odbiega od droższych produktów. 💓

unreallove

Żel pod prysznic, Oceania, Essential, Słodkie Uniesienie

Na żel natknęłam się w Biedronce, więc postanowiłam go kupić na próbę.
Ma ładny, ale delikatny i mało wyczuwalny zapach, średnią konsystencję, nie za rzadką i nie za gęstą w kolorze czerwonym.
Żel jest wydajny, dobrze się pieni, najważniejsze dla mnie jednak jest to, że mnie nie uczula więc dla mnie jak najbardziej na plus, jednak nie jest jakiś wow.

aneta6bk

Po dłuższym czasie wróciłam do żeli pod prysznic biedronkowej marki Oceania, a wszystko ze względu na smoczy owoc na grafice. W domu, gdy lepiej wczytałam się w etykietki, okazało się, że tak na prawdę to żel o zapachu wiśni - z tym bym się zgodziła. Konsystencja tego żelu jest bardzo dziwna - tak jakby na w pół zsiadła galaretka (nawet między palcami się ciągnie jak typowa galaretka). Poza tym dobrze myje i radzi sobie jako produkt do depilacji nóg. Teoretycznie wszystko okej, ale ta konsystencja mnie męczyła (w innych wersjach zapachowych to normalny żel, więc nie wiem co tu się zadziało) .

advices

Oceania żel pod prysznic słodkie uniesienie. Koszt 3 zł sieć sklepów Biedronka. Żel posiada nuty zapachowe frezji z soczystą mandarynką, wiśnią i jaśminem oraz ekstrakt z pitai. Żel ma słodki, intensywny zapach. Bardzo dobrze się pieni używany z myjką siatkową. Czasem mam problem żeby spłukać nadmiar piany z odpływu. Dodam że mam bardzo twardą wodę. Jest dość rzadki, przez co mało wydajny. Myje, czyli robi to co ma robić,- dodatkowo nie wysusza mojej skóry co plus. Butelka z miękkiego plastiku, raczej by pękła gdyby spadła. Otwór precyzyjny dozuje tyle płynu ile potrzebujemy. Kształt butelki dobrze leży w dłoni, nie ślizga się.

rena442

Żel pod prysznic Oceania o zapachu tropikalnych owoców okazał się hitem, więc gdy tylko natrafiła się ku temu okazja, od razu kupiłam inne warianty. Ten różowy nazywa się Słodkie Uniesienie i rzeczywiście jest w nim ogrom słodyczy - trochę jakby zgrzytający między zębami cukier . Sam zapach jest ładny, ale bardziej jesienno-zimowy, cieplutki i otulający . Żel nie jest zbyt wydajny, ma dość rzadką konsystencję, ale po zużyciu możecie zobaczyć, że bardzo się polubiliśmy . Zapach utrzymuje się na skórze jeszcze po prysznicu, a sam kosmetyk doskonale spełnia swoje podstawowe zadanie, czyli myje ciało .

ILKA021

Żel pod prysznic Oceania

Zakupiłam go oczywiście w Biedronce za ok 3 zł. Jego nazwa to słodkie uniesienie, a w jego zapachu wyczuć możemy: frezje, mandarynke, wiśnie i jaśmin. Zapach jest obłędny, bardzo przypadł mi do gustu. Jego konsystencja nie jest ani rzadka , ani też za gęsta. Dobrze się pieni, myje skórę. Jest delikatny dla ciała. Cena jest niska, a żel jest bardzo wydajny. Miałam już wcześniej inne zapachy i zawsze byłam z nich zadowolona.

maktao

Absolutny hit zapachowy! Żel pod prysznic Oceania Słodkie Uniesienie to HIIIIIT! Piękna pitaja, smoczy owoc na butelce... Uwielbiam widok tego owocu, mimo że nigdy go nie jadłam. Pachnie obłędnie - idealnie słodko, ale nie tak, żeby mdliło. Żel się prawie nie pieni, używam go przez to dużo przy pojedynczym użyciu. Mimo wszystko, produkt nie kosztuje dużo, mamy go chyba jeszcze 2 butelki w zapasie. Miłość, normalnie.

weracruza

Ostatnio zaopatrzyłam się w taki oto żel pod prysznic o zapachu smoczego owocu. Bardzo mnie zaciekawił i byłam ciekawa jak pachnie, bo ogólnie markę Oceania znam i korzystałam z ich żeli pod prysznic już kilka razy. Nie są to moi ulubieńcy, jednak są tanie, dobrze się pienią i ładnie pachną, więc jestem zawsze zadowolona. No może prawie zawsze, ponieważ często z opakowania wylewa mi się za dużo, przez co produkt traci na wydajności. Żel pod prysznic, o którym właśnie piszę rzeczywiście ładnie pachnie, tak jak się spodziewałam. Resztę właściwości wymieniłam przed chwilą w związku z całą marką, natomiast ten zapach naprawdę mnie urzekł. Jest słodki, świeży i przyjemnie otula ciało. Bardzo fajna propozycja i chętnie będę po niego sięgać. 🥰