Makeup Revolution

Heylovely

Róż do policzków Makeup Revolution. Kiedyś był na nie wielki szał, więc musiałam go mieć i ja. Nie uważam jednak, że to jakiś super kosmetyk. Róż składa się z trzech różnych kolorów - od bieli, przez róż, aż do brązu. Po zmieszaniu powstaje ładny kolor, który jednak bardziej przypomina rozświetlacz niż róż i ja właśnie tak go stosowałam. Mimo wszystko samo opakowanie jest naprawdę cudowne.

Adaaa84

Serduszko Blushing Hearts od Revolution. Bardzo go lubię, efekt jest mocno widoczny. Pięknie się błyszczy. Ma 3 odcienie, którę się miesza lub nie musi. Jest to świetna opcja, ponieważ ja ten najjasniejszy lubie dawać w kąciki oka żeby ukryć cienie. Natomiast na policzki mieszam te odcienie i powstaje jeden piękny kolor. Jedyny minus to papierowe opakowanie, które szybko się niszczy. Ale to jest jedyny minus.

ankch

I Heart Makeup w serduszku raczej jest znany, ja go zauważyłam stosunkowo niedawno.
Bardzo spodobało mi się opakowanie i wygląd kosmetyku, a że na stanie nie mam zbyt wiele róży bądź rozświetlaczy, nie żałowałam zakupu.
Dla mnie jest to rozświetlacz, róż i brązer, używam w zależności od makijażu i tego co akurat chciałabym aby się błyszczało.
Bardzo jestem z serduszka zadowolona, dobrze mi się nim tworzy makijaż i chętnie skuszę się przy okazji na pozostałe wersje.

Anielka

Otrzymałam ten róż w prezencie. Ma w sobie trzy przepiękne odcienie, które można albo łączyć albo używać samodzielnie. Róż jest mocno rozświetlający dlatego ja używam go jako właśnie róż ale również jako rozświetlacz. Produkt jest ogromny, nie wiem kiedy zdołam go zużyć. Nie robi plam, ładnie rozprowadza się po skórze twarzy. Utrzymuje się na policzkach cały dzień.

Brydzia0671

Róż do policzków od MAKEUP REVOLUTION I HEART MAKEUP .Daje on satynowy róż który pięknie wygląda i utrzymuje się ładnie przez cały dzień. Są w nim 3 odcienie więc można albo pomieszać wszystkie 3 albo użyć pojedynczego. Jeśli chodzi o wydajność to jest wielka,mam go ponad pół roku a wygląda jakbym użyła go parę razy więc starczy spokojnie na parę lat. Cena jest także przystępna i można go znaleźć w wielu drogeriach internetowych, a jeśli chodzi o sklepy stacjonarne to na pewno natura.

mayusiaa

I Heart Makeup Blushing Hearts - Triple Baked Blusher - Potrójny róż do policzków.

Róż kupiłam już dosyć dawno temu. Jest bardzo łatwy w użyciu, nie tworzy plam a zapewnia rozświetlające wykończenie. Jest bardzo wydajny, wystarczy niewielkie muśnięcie pędzlem aby podkreślić kości policzkowe. Przez dobrą pigmentacje można go spokojnie używać nawet jako cień do powiek.

Arusia

Ponownie przepiękny produkt od Makeup Revolution!😍
Są to trzy odcienie różu, zawierające rozświetlające drobinki, w uroczym różowym opakowaniu w kształcie serca. ❤️
Dostałam ten produkt w prezencie i mimo, że wygląda naprawdę wspaniale to nie sprawdza mi się. Dlatego, że jestem bladziochem, a róże są bardzo mocno napigmentowane i nawet odrobinka tego produktu często okazuje się dla mnie za ciemna i mocno odznacza się na mojej twarzy ☹️
Jednak dla osób z ciemniejszą karnacją niż moja zdecydowanie polecam, produkt reprezentuje się naprawdę wspaniale! 😎

Basia1

Moja chmurka chyba nie będzie zaskoczeniem dla nikogo.😁 Jestem kolejną szczęśliwą posiadaczką kultowego już serduszka. Zamówiłam sobie róż w trzech kolorach I Heart Revolution Blushing Hearts Iced HEARTS. Odcienie są śliczne. Najbardziej podoba mi się fakt że wszystkie mogę ze sobą mieszać co daje na prawdę fajny efekt. Myślę że mogę go spokojnie wykorzystać także jako cienie do powiek.😁 Nie jestem mega fanką makijażu ale wiosna wymusza na nas przykładanie większej uwagi do naszego wyglądu. Lubię gdy twarz jest rozświetlona i nabiera lekko opalizującego kolorytu. Nie ukrywam że byłam też bardzo ciekawa tego serduszka, czytając wiele pozytywnych opinii.😊 Jest to świetny produkt, z chęcią po niego sięgam.

littlejoann

Witajcie 🙌 jak u was z wykończeniem makijażu? Przypuszczam że każda z nas używa różu, nie tylko do policzków 😉. Chciałam Wam pokazać mega róż do policzków makeuprevolutionpolska blushinghearts
Blusher to niezwykle uroczy preparat, za sprawą którego każdy makijaż będzie perfekcyjnie wykończony. I to pod każdym względem.
Każda kobieta zyskuje więcej uroku i wdzięku, kiedy potraktuje policzki różem. Bardzo fajnie utrzymuje się na buzi gustowne opakowaniu w kształcie serca
składa się z trzech odcieni, dzięki czemu możliwe jest uzyskanie naturalnego looku,zaróżowimy policzki i naturalnie rozjaśnimy ♥️Bardzo wydajny.

Wasylki

Witam Piękne! Od pewnego czasu jestem posiadaczką wypiekanego różu marki I love MakeUp (Makeup Revolution). Kupiłam go w promocji za ok. 10 zł. w drogerii Rossmann. Róż ma 3 odcienie. Największy z nich to typowy chłodny róż z drobinkami brokatu co osobiście mi nie pasuje. Dwa mniejsze odcienie opalizują na bardzo ładny, złoty kolor.Idealne na lato. Jeżeli chodzi o pigmentację nie jest ona duża, jednak adekwatna do ceny produktu. Tym samym będzie to odpowiedni produkt dla osób rozpoczynających swoją przygodę z makijażem, ponieważ nie można z nim przesadzić.

ol24iw12ka

Witam, chciałabym wam przedstawić, mój nowy nabytek. Jest to róż do policzków z Makeup Revolution Blushing Hearts. Jest to najlepszy róż do policzków jakikolwiek ostatnio używałam. Jest super napigmentowany oraz perfekcyjnie wykańcza makijaż. A jaki jest wasz ulubiony róż?

vianna

Moje pierwsze i na pewno nie ostatnie serduszko I Heart Makeup Długo chodziło mi po głowie i stwierdziłam, że muszę je chociaż przetestować. Wybrałam róż do policzków Blushing Hearts chociaż przez długi czas byłam przekonana, że to po prostu rozświetlacz. Tak też go używam - powyżej kości policzkowych nakładam najjaśniejszy odcień, ponieważ sam róż nie jest zbyt mocno napigmentowany i raczej rozświetla policzki zamiast nadać im koloru. Mimo to serduszko daje piękny efekt! Sprawdza się i na co dzień, i do zdjęcia.

Leyraa

Co obiecuje producent?
Wypiekany róż do policzków Iced Hearts jest niezbędnym elementem idealnego makijażu. Dzięki niemu twarz nabierze wyrazu i charakteru, jednocześnie nadając jej blask i powiew świeżości. Róż perfekcyjnie modeluje owal twarzy, co sprawia, że makijaż staje się w pełni doprecyzowany. Innowacja produktu polega na zamknięciu w jednej kasetce mozaiki 3 różnych odcieni wypiekanego różu.
Sposób użycia:
Przy pomocy pędzla nanieść róż na twarz, w miejsca wymagające wymodelowania.

Opinia:
Na wstępie należy zaznaczyć, że jest to rozświetlacz a nie typowy róż do policzków - różu nie stosuję, i dopóki nie wygram z zaczerwieniami na twarzy nie będę stosować, bo jaki byłby sens. Mój pierwszy rozświetlacz do twarzy i od razu strzał w dziesiątkę!

Pełna recenzja naturalnie na blogu:
https://leyraa.blogspot.com/2019/08/makeup-revolution-i-heart-makeup.html

Tiffany

O serduszkach Make Up Revolution słyszeli już wszyscy. Ja dopiero teraz kupiłam sobie pierwsze i żałuję, że czekałam tak długo. Zdecydowałam się na kolor Peachy Pink Kisses. Opakowanie jest bardzo urocze, ale troszkę "niedoskonałe", jednak przy niskiej cenie produktu nie ma się co spodziewać cudów. W niczym mi to nie przeszkadza bo jakość samego produktu nadrabia. Są 3 kolory: beżowy, jasnoróżowy i ciemniejszy róż, wpadający w brzoskwinkę. Błysk jest cudowny- nie nachalny, ale widoczny. Zazwyczaj maziam pędzlem po wszystkich i nakładam na kości policzkowe. Dużym plusem jest, że możemy nałożyć więcej warstw i nie wygląda to tandetnie. Dzięki temu możemy go użyć również do mocniejszego makijażu albo do sesji zdjęciowej. Na pewno kupię sobie więcej takich serduszek bo jestem bardzo ciekawa ich kolorystyki.

juss

moje ostatnie zakupy kosmetyczne zrobione jakiś czas temu + wygrana w konkursie. Są to kosmetyki do makijażu i kąpieli. Wszystko ze sklepu abckosmetyczne.pl ♥ Jako, że wygrałam tam bardzo fajny zestaw upominkowy od Bomb Cosmetics "ku niebu", to postanowiłam sobie przy okazji domówić pare rzeczy, które chodziły za mną juz od dłuższego czasu. Wybrałam paletkę cieni Pink Fizz od Makeup Revolution. Bardzo podobają mi się te czekoladki, nie tylko ze względu na słodkie opakowanie, ale również na fajne kolorki i świetną pigmentację cieni. Również tej samej marki, a dokładniej od I ♡ Makeup, wybór padł na wypiekany róż do policzków w trzech odcieniach - Blushing Heart. Dodatkowo zamówiłam 2 kule do kąpieli od Bomb Cosmetics, które bardzo mnie urzekły swoim wyglądem. Całość kosztowała 79,89. ♥

juss

przecudowny wypiekany róż do policzków Blushing Hearts od Makeup Revolution - I ♡ Makeup . ♥ Dostępny jest w kilku wersjach, a ja wybrałam sobie Blushing Heart. Róż składa się z trzech odcieni i możemy je ze sobą łączyć lub używać każdego osobno. Kolory są intensywne i połyskujące, więc w moim przypadku musze nakładać naprawdę niewielką ilość produktu żeby uzyskać naturalny efekt. Róż jest trwały co świadczy o jego bardzo dobrej jakości. Pozytywnie zaskoczyła mnie wielkość opakowania, bo myślałam, że będzie dużo mniejsze, więc na pewno fajną zaletą będzie jego wydajność. Opakowanie jest przesłodkie! wygląd w kształcie serduszka jest mega uroczy! ♥ a oprócz tego pudełeczko jest porządnie wykonane. Kupiłam go za 22zł. ♥

http://jusstinkaa.blogspot.com/2017/03/makeup-revolution-roz-do-policzkow.html

hangled

Od momentu założenia tutaj konta marzył mi się ten róż, i stosunkowo szybko go kupiłam. Dlaczego pokazuję go po roku nie mam pojęcia, skoro praktycznie od razu podbił moje serce. ♥ Jest to potrójny wypiekany róż Blushing Hearts firmy Makeup Revolution. Odcień - Peachy Keen Heart, czyli odrobina brzoskwini i różu, z bardzo ciepłym wykończeniem. Róż sprawdza się świetnie, jest delikatny i naturalny, ciężko zrobić nim sobie krzywdę. Pięknie rozprowadza się na skórze, dodaje jej świeżości i blasku. Utrzymuje się długo i fajnie współpracuje z różnymi podkładami i pudrami. Jest bardzo wydajny, mimo częstego używania praktycznie nie widać ubytku. No i przepięknie wygląda, tutaj kupujemy przede wszystkim oczami. Myślę, że do mojej kolekcji trafi jeszcze jakiś odcień, pisząc tę chmurkę moja miłość do tego produktu przypomniała o sobie ze zdwojoną siłą.