Isana

Isana, Mgiełka do ciała, Piwonia.
Nowość wśród moich kosmetyków - cudowna, kwiatowa mgiełka do ciała, która idealnie pasuje na letnie, gorące dni. Opakowanie zawiera 150ml płynu, który można używać do odświeżenia całego ciała. Podstawą aromatu jest piwonia, o bardzo delikatnym, kobiecym zapachu. Samo opakowanie jest bardzo ładne i estetyczne, utrzymane w delikatnej, różowej tonacji.😍😍😍

Zobacz post

Mgiełka o zapachu piwonii Isana . Mgiełka w bardzo ładnym opakowaniu w kolorach różu o pojemności 150 ml . Mgiełka jest dosyć wydajna . Jest to woda perfumowana, która ochładza i odświeża ciało. Po psiknięciu wydobywa się mgiełka, która bardzo przyjemnie odświeża i ochładza skórę pozostawiając na skórze bardzo ładny świeży kwiatowy zapach. Mgiełkę psikamy trochę od skóry i pozostawiamy do wyschnięcia. Mgiełka jest krótkotrwała więc jeśli chcemy uzyskać lepszy efekt musimy użyć ją kilka razy dziennie . Mgiełka dosyć dobrze się sprawdza fajna będzie zwłaszcza w letnie dni fajnie ,że mogę ją wypróbować . Dostałam ją w paczuszce urodzinowej od @Venus300 .

Zobacz post

ISANA PFINGSTROSE WASSERSPRAY, MGIEŁKA O ZAPACHU PIWONII. Mgiełka zamknięta jest w tak słodkim opakowaniu, że od razu przykuwa uwagę na półce w sklepie. Posiada bardzo fajny atomizer, który rozpyla delikatną mgiełkę bez żadnego "plucia" i wylewania ogromnych kropli produktu. Ma przyjemny, bardzo delikatny zapach. Świetnie sprawdza się na upalne dni dla odświeżenia ciała, można ją stosować również na twarz. Zapach nie utrzymuje się nie wiadomo jak długo, ale nawet tego nie oczekiwałam, bo jak wiadomo to nie jest główna rola mgiełek aby pachniały na ciele cały dzień. Ja jestem z tego produktu zadowolona i tak jak pisałam wcześniej używam jej głównie w gorące dni dla odświeżenia.

Zobacz post

Mgiełka o zapachu piwonii z Rossmana. Kupiłam ją tylko dlatego, że była przy kasie i kosztowała jakieś 3 zł Jest to zwykła woda perfumowana, która ochładza/odświeża ciało. Myślę, że idealnie sprawdzi się w lato, gdy będzie upał to fajnie polać się taką wodą. Mgiełka jest prosta w aplikowaniu, gdy naciśniemy to wylatuje dość dużo produktu. Rozpylamy go ok. 15 cm od twarzy/ciała i pozostawiamy do wyschnięcia. Psikanie należy powtarzać kilka razy dziennie, w razie potrzeby, ponieważ niestety, ale odświeżenie jest krótkotrwałe. Zapach jest mega świeży, pięknie pachnie Na pewno polubię się z tym produktem gdy zrobi się ciepło

Zobacz post

Mgiełka o zapachu piwonii Isana

Ostatnio spotkałam się z ogromnymi przecenami w Rossmanie. Zwiedziona ciekawością (i brakiem wacików) zajrzałam, tak aby móc spać spokojnie, że nic mnie nie ominęło. Wyłapałam bardzo fajne rzeczy (będzie w kolejnych chmurkach) i tu przedstawiam jedną z nich. Mgiełka do twarzy i ciała o zapachu piwonii z firmy Isana. Zapłaciłam za nią szałowe 99 groszy i bardzo się ucieszyłam, że czekała na mnie na półeczce, jako jedna z ostatnich przecenionych mgiełek. Zapach jest cudowny, uwielbiam aromaty kwiatowe więc idealnie dla mnie. Niestety nie utrzymuje się za długo, ale nie będę narzekać, jak kupiłam ją za taką cenę. Opakowanie psika lekką mgiełką, która bardzo przyjemnie odświeża i ochładza skórę. Nie chcę za bardzo używać jej na twarz, ale wiem, że w upalne dni lata, będzie ona idealnym rozwiązaniem na utrzymanie świeżości. Polecam serdecznie i jeśli będziecie w Rossmanie to rozejrzyjcie się za nią.

Zobacz post

Ten kosmetyk, to straszne marnowanie pieniędzy, ale nie mogłam się mu oprzeć. Kupiłam go w zeszłe wakacje i zaczynam ich ponownie używać. Producent nazywa to niby mgiełką o zapachu piwoni, ale według składu jest to zwyczajna woda z aromatem i konserwantami. Zdarzało mi się kupować wodę termalną w sprayu, szczególnie podczas tych wielkich upałów. Taka woda świetnie odświeża, a także stawia na nogi, w centrum miasta w 40 stopniowym upale. Opakowanie mgiełki jest bardzo ładne, proste ale efektywne. Atomizer działa nieźle, mam dwie wersje zapachowe i w przypadku tej trochę się zacina i psika pianą, ale druga działa bez zarzutu, więc może to felerny egzemplarz. Kocham używać tej wody w trakcie ćwiczeń, przy jodze, a także jak pisałam w upalne lato. Kosztowała ona ok 10zł, co jak na wodę z zapachem jest dość sporym kosztem. Na dzisiejszym etapie przemyślałabym ten zakup, pewnie zrobiłabym podobny kosmetyk sama.

Zobacz post