16 na 16 Użytkowniczek poleca ten produkt


Opis produktu

Naturalny krem do rąk o lekkiej żelowej konsystencji. Krem błyskawicznie się wchłania, pozostawiając skórę aksamitnie miękką. Sok z aloesu i olej migdałowy pielęgnują skórę, zapewniając jej optymalne nawilżenie.

Produkt dodany w dniu 20.04.2020 przez Martynaa92

Fluff Superfood, Sorbet do rąk, Wild blueberries, Nawilżający

🌻 krem do rak Fluff 🌻

🌻 oczywiście na plus śliczny wygląd, podoba mi się połączenie miętowego koloru z jagodowym 🌻

Kosmetyk jest zamknięty w wygodnej tubce, z zakręcana nakrętka. Świetnie się go dozuje, nigdy nie za dużo.

Mocny zapach utrzymuje się spokojnie przez godzinę. Nie nawilża jakoś szałowo, reaplikacje robię co około 2h.

Konsystencja jest raczej wodnista, nietłusta.
Śliczny kolor widoczny na zdjęciu.

Generalnie polecam; ale na mocno suche dłonie raczej nie pomoże.

Zobacz post

Fluff Superfood, Sorbet do rąk, Wild blueberries, Nawilżający

FLUFF Superfood, nawilżający sorbet do rąk, Jagody Leśne

Szukałam ostatnio w Rossmannie kremu do rąk i wzięłam to, co było w promocji. Bardzo mi się spodobał ten sorbet, chociaż nie wiem co ona ma wspólnego z sorbetem 😅. Krem ma bardzo lekką konsystencję, taką dość wodą, ale dość szybko się wchłania więc tutaj na plus! Bardzo ładnie pachnie, jagody są wyczuwalne. Chociaż zapach nie utrzymuje się bardzo długo, to po posmarowaniu ładnie pachnie. Jestem trochę zaskoczona, że taka lekka konsystencja naprawdę dość fajnie nawilża skórę i ten efekt się utrzymuje na dłużej! Mam bardzo suche dłonie i ten krem fajnie sobie radzi z tym problemem.

Zobacz post

Kremy do rąk od Fluff

Kremy czy sorbety do rąk są moim ,,must have'' w wieczornej pielęgnacji. Nie lubię mieć suchych rąk, ani skórek po kąpieli. Te od Fluff Skin Superfood polubiłam od pierwszego użycia. Pięknie i intensywnie pachną. Szybko się wchłaniają i nie pozostawiają lepkiej warstwy. Dłonie po nich są nawilżone i delikatne w dotyku.

Wybrałam te o zapachu borówki i arbuza, bo przypominają mi w ponure dni o wakacjach. Produkty te są wegańskie i naturalne. Co najważniejsze są wyprodukowane w Polsce. Muszę jeszcze kupić kremy do rąk, bo kuszą. Jest to pachnący wyciskacz.

Zobacz post

Fluff Superfood, Sorbet do rąk, Wild blueberries, Nawilżający

Sorbet do rąk, jagody leśne, superfood marki Fluff.
Dostawałam go w paczuszce urodzinowej od Karoliny @hangled, za który bardzo dziękuję
Bardzo podoba mi się opakowanie, z rysunkiem jagód, w którym mieści się 50 ml produktu, jest to więc średnia pojemność.
Zawiera w sobie sok z aloesu oraz olej migdałowy, które pielęgnują naszą skórę dłoni.
Szybko się wchłania i świetnie nawilża, dzięki żelowej konsystencji.
Ma fioletowy kolor i piękny zapach
Jestem z niego bardzo zadowolona, szczerze polecam!

Zobacz post

Moje kremy do rąk

Zrobiłam dzisiaj porządki w swoich kremach do rąk i zostawiłam tylko te, które faktycznie używam i sprawdzają mi się dobrze. Kolekcja jest niewielka, ale kremy do rąk to taki kosmetyk, który kupuje się zdecydowanie za często nie będąc świadomym narastającej kolekcji w szafkach. 😂 Dlatego większość kremów oddałam siostrze, a ja zostawiłam sobie tylko 4 i zamierzam je w końcu regularnie zużywać. 🙈
Najlepszy z nich jest oczywiście krem I Love Vegan Foods z Eveline, cudownie pachnie, szybko się wchłania i świetnie nawilża dłonie.
Krem z Isany również jest dobry, jak za cenę 4 zł to świetnie nawilża dlonie i nie wysusza ich. Sorbet z Fluff jest też ok, ale najgorzej wypada z nich wszystkich. Natomiast krem z Jowae, który kosztuje normalnie 23.99 spisuje się dokładnie tak samo jak ten z Isany.

Zobacz post

Fluff Sorbety do rąk

Sorbety do rąk marki Fluff, które dostępne są w Rossmann w cenie około 8 zł, więc spoko, a produkty mają na prawdę fajne składy. Co ważne dla mnie nie mają w składzie ropopochodnych, które uczulają mojego męża, a to głównie dla niego są kremiki bo większość go uczula. Sorbety pięknie pachną, szybko się wchłaniają i mało kosztują, a są bardzo wydajne. Skusiłam się na wszystkie dostępne kombinację i tak oto jestem posiadaczką całej trójki.
Oto i one :
🍊 Orange & Vanilla
🍉 Juicy Watermelon
🍇 Wild Blueberries

Zobacz post


Fluff Superfood, Sorbet do rąk, Wild blueberries, Nawilżający

Sorbet do rąk firmy Fluff. Jest to wersja borówkowa. Dostałam go w jednej z urodzinowych paczuszek . Krem ma ładne opakowanie w miętowym kolorze. Pachnie bardzo ładnie i myślę, że nie miałabym problemu zgadnąć co to za zapach nawet jeżeli nie zerknęłabym na opakowanie . Zapach chwile utrzymuje się też po rozsmarowaniu na dłoniach. Kolor kremu jest bardzo ładny, jasnofioletowy .
Dobrze się rozsmarowuje po skórze. Bardzo szybko wchłania jednak pozostawia na skórze taką warstwę która ogólnie nie przeszkadza jednak jeżeli dotkniecie dłoni jest wyczuwalna. Świetnie nawilża i co najważniejsze odżywia skórę na dłoniach . Bardzo fajny kremik, polecam wypróbować

Zobacz post

Fluff Superfood, Sorbet do rąk, Wild blueberries, Nawilżający

Fluff, Jagodowy sorbet do rąk.
Kupiłam go na promocji w Rossmannie, bo potrzebowałam czegoś do torebki.
Kosmetyk jest zamknięty w plastikowej tubce o pojemności 75 ml.
Zapach jest przyjemny, jagodowy i nie jest sztuczny.
Konsystencja jest lekka i odpowiednio gęsta.
Sorbet świetnie nawilża dłonie, nadaje im miękkości oraz gładkości.

Zobacz post

Fluff Superfood, Sorbet do rąk, Wild blueberries, Nawilżający

Zestaw kosmetyków, który ostatnio kupiłam.
Do mojego koszyka trafił sorbet do rąk Fluff z ekstraktem z borówki, mydło do rąk z Isany z oliwą z oliwek, pianka do mycia twarzy Under Twenty z szałwią i miętą, krem na noc I'm Naturikke z kwasem hialuronowym oraz żółty, podkręcający tusz do rzęs z Lovely.
Krem do twarzy trafił do paczki dla mamy, bo ona bardzo go lubi.
Sama go używam, bo świetnie nawilża oraz regeneruje skórę, a do tego nie zapycha.
Sorbet już miałam na dłoniach i jestem nim zauroczona.
Kosmetyk ma przyjemny zapach,świetną konsystencję i bardzo dobrze nawilża dłonie.

Do tego wzięłam maszynki do golenia Bic Pure Lady.
Jeszcze ich nie używałam,więc jestem ciekawa,czy się sprawdzą.

Zobacz post

Fluff Superfood, Sorbet do rąk, Wild blueberries, Nawilżający

Fluff, Superfood, Hand Sorbet wersja jagodowa. 🍇

Opakowanie ładne, proste wpadające w moje gusta estetyczne.
Kolor troszkę mniej niebanalny niż w wersji arbuzowej, ponieważ delikatnie fioletowy.
Jeśli chodzi o działanie niestety jest takie samo jak w wersji arbuzowej. Bardzo lekkie nawilżenie, które dla mnie jest za słabe. Dosyć długie wchłanianie się produktu. Niestety przy moim AZS i częstej dezynfekcji rąk jest to za słaby produkt.

Zobacz post

Fluff Superfood, Sorbet do rąk, Wild blueberries, Nawilżający

Sorbet do rąk, który kupiłam w Rossmannie za 7-8 zł. Ma on bardzo przyjemny, delikatny zapach, który utrzymuje się przez krótki czas. Bardzo fajnie się wchłania i dobrze nawilża ręce. Opakowanie jest małe i zgrabne dzięki czemu zmieści się do każdej torebki.

Zobacz post

Paczuszka urodzinowa Animozja

Moja ósma już paczuszka urodzinowa, która dotarła idealnie w moje urodziny od @Animozja. Kochana bardzo dziękuję Ci za cudowny prezent. Prawie wszystkie kosmetyki są dla mnie nowością, a jeżeli już je miałam lu b używałam to różnią się wariantami zapachowymi co bardzo mnie cieszy. Co znalazłam w środku cudownej, srebrnej paczuszki?:
* Nacomi, mgiełka do ciała i twarzy o zapachu brzoskwini, miałam ten produkt w wersji arbuzowej i bardzo go lubiłam, a że zapach brzoskwini lubię to ten wariant z pewnością również przypadnie mi do gustu,
* Avon, upiększający spray ochronny UV do włosów, przed nami ostatnie ciepłe dni, więc trzeba z nich korzystać, ale nie można zapominać o ochroni UV, więc z chęcią przetestuję,
* Syoss, kuracja dla wypielęgnowanych i wygładzonych włosów, nowość dla mnie, markę syoss znam i lubię, więc mam spore oczekiwania wobec tego produktu,
* Fluff, sorbet do rąk nawilżający o zapachu dzikich jagód, w kolejce czeka jeszcze wariant arbuzowy, ale jagody ubóstwiam, więc ten również chętnie zużyję,
* L'biotica, Regenerująca maska do włosów w formie czepka, intensywnie nawilżająca z mlekiem kokosowym, maliną i jedwabiem w ślicznym różowym opakowaniu ze wstążeczką,
* Eos, super miękki balsam z masłem shea wariant truskawka brzoskwinia, również super, słodko różowy, zapach jak najbardziej dla mnie trafiony,
* Maseczka Lirene, Fruit Power, arbuzowe nawilżenie, uwielbiam arbuzowe kosmetyki, więc ekstra,
* Marion, Egg-Press, Bąbelkująca maska do twarzy z sodą oczyszczoną i ekstraktem z piany morskiej, nie miałam okazji testować,
* Śliczny, prosty kubeczek z kwiatowym, delikatnym motywem od H&M Home,
* herbatki owocowe Irving,
* próbki: body boom ujędrniająco masło do ciała, Bielenda Vegan Muesli, krem na dzień i na noc z owsem, pszenicą i mleczkiem kokosowym, Vianek krem BB z SPF 15,
* karteczkę z życzeniami.

Bardzo dziękuję Ci kochana za tak piękny prezent. Z przyjemnością potestuję wszystko co dla mnie przygotowałaś.

Zobacz post


Denko sierpień 2020

Denko z sierpnia 2020 🙂
Miesiąc sierpień jest dość obfity w puste opakowania po kosmetykach. W tym miesiącu udało mi się zużyć 17 produktów. Może zaczniemy od totalnego bubla, którym jest tusz do rzęs z Oriflame. Rzęsy po użyciu tego produktu były zwyczajne jakby nie pomalowane niczym. Jedynie tylko tyle, że były ciemniejsze. Perfumy C-Thru były bardzo przyjemne i myślę, że skusze się na inny zapach tej firmy. Dużym zaskoczeniem był dla mnie krem od firmy KIHAKU. Buzia po nim była bardzo przyjemna w dotyku i co najważniejsze nie zapchał mojej cery. Zaciekawiła mnie również pianka do mycia twarzy od Kilh'sa. Na pewno sięgnę po pełnowymiarowe opakowanie. W denku tego miesiąca standardowo znalazło się kolejne opakowanie mojego ulubionego kremu Bb od Skin79. Reszta produktów była po prostu dobra i tyle. 🙂🙂
CIAŁO:
🔹 C-THRU Harmony Bliss
🔹 Antyperspirant Rexona Invisible On black+ white clothes
🔹Woda kolońska Sensity Midnight Mist Oriflame
🔹 Intensywnie nawilżająca kuracja lawendowa do stóp AVON
🔹Tęczowy mus do ciała o zapachu słodkiego arbuza Nacomi 🍉
🔹Sorbet do rąk- Jagody leśne Fluff
🔹Krem do rąk marcepanowy z olejkiem arganowym ze słodkich migdałów
🔹 Sól do kąpieli Polne kwiaty Manufaktura Piękna 🌺🌸
🔹 Naturalny olejek do ciała z olejkiem chia i złotymi drobinkami- próbka Hagi
TWARZ:
🔹 Profesjonalny płyn micelarny Eveline
🔹 Dwufazowy płyn do demakijażu oczu Bielenda
🔹Pianka z ekstraktu z nagietka do mycia twarzy Kiehl's
🔹Krem Tomato nawilżenie, ochrona, regeneracja na noc Kihaku
KOLORÓWKA:
🔹Matujący puder prasowany Pocket 2skin mat Bell
🔹Krem BB pomarańczowy SKIN79
🔹 Wodoodporny tusz do rzęs THE ONE Lash Transformer Oriflame
🔹Maskara do brwi 002 Soft Brown Max Foctor

Zobacz post

Denko sierpień 2020

Sierpniowe denko nie jest jakieś ogromne, ale pokażę co udało mi się zużyć w ciągu ostatniego miesiąca. Głównie są to produkty do pielęgnacji ciała i włosów. Sporo produktów do kąpieli, a także do pielęgnacji włosów. Cieszy mnie fakt, że sukcesywnie zużywam swoje zapasy i nie kupując dużo nowości.
Zacznę może od produktów do kąpieli:
Yope żel pod prysznic kokos i sól morska - świetny produkt, jest to coś dla miłośniczek kokosowych zapachów
Ziaja Kokosowa terapia skóry i zmysłów - to również polecam fankom kokosów, zapach jest nieziemski!
Isana kremowy żel pod prysznic Yoghurt & Fruit - dobry, tani, sprawdzony kosmetyk - można brać w ciemno

Teraz może przejdę do produktów do włosów:
Nature Box odżywka z morelą - sprawdziła się fajnie, chętnie wypróbuję inne kosmetyki tej firmy.
suchy szampon Batiste - jak zwykle rewelacyjny!
maska do włosów Oh!My Sexy Hair Extreme Hydration - super nawilżyła moje włosy i dodała im mega lekkości. Jestem na tak
Bananowa maska do włosów od Oriflame - super się sprawdziła.
szampon tonizujący od Babuszki Agafii - trochę mnie zawiódł, czym prędzej chciałam go zużyć, na pewno szybko do niego nie wrócę.
Maska Hungry Hair z melonem - niestety nie zauważyłam żadnych efektów po użyciu tej maski, więc raczej nic specjalnego...

Jeśli chodzi o pielęgnację twarzy to sytuacja wygląda następująco:
/ maseczka ogórkowa z Oriflame - niby okej, jednak spowodowała u mnie krótkotrwałe swędzenie na twarzy, więc trochę się obawiam, aby skorzystać z niej ponownie.
/ podobne odczucia mam co do maseczki Dr Mola Gingerbread Muffin - niby całkiem fajnie nawilżyła moją skórę, ale nie lubię kiedy maseczka jest przedawnienie nasączona esencją i wszystko ze mnie spływa w trakcie pielęgnacji...
/ może jestem zbyt krytyczna, ale tutaj też tak średnio - maseczka przeciwzmarszczkowa Dermika na tkaninie działała nawet fajnie, ale tkanina była słaba, ciężko było ją rozłożyć...
serum Ziaja GdanSkin za to sprawdziło się fenomenalnie i polecam!
żel do mycia twarzy Bielenda Vege Detox - baaardzo dobry kosmetyk, przy codziennej pielęgnacji w sam raz.

Pozostałe kosmetyki to:
pianka do golenia Isana - sprawdzona, tania, tylko trochę mało wydajna, ale generalnie jest okej.
płyn do płukania jamy ustnej Colgate Plac tea & Lemon - mój ulubieniec!
sorbet do rąk Fluff jagodowy - cudowny kosmetyk, piękny zapach i super dba o skórę dłoni.

Jak widać po powyższym opisie, nie wszystko mi się w tym miesiącu sprawdziło. Chyba najmniej zadowolona jestem z maseczek do twarzy - zawsze znalazłam w nich jakiś drobny mankament. Może w przyszłym miesiącu pod tym względem będzie lepiej.

Zobacz post

kosmetyki, Rossmann, Yope, Fluff, Superfood

Kosmetyczne nowości, które udało mi się upolować w Rossmannie. 🌺

Niedawno pojawiły się tam w ofercie produkty m.in. marki Yope oraz Fluff. Marzeniem by było, aby został w ofercie na stałe, bo jest ich dosyć sporo i chciałabym wszystkie przetestować, ale nie kupować wszystko na raz. Na początek zdecydowałam się na te, które ciekawiły mnie najbardziej. W pierwszej kolejności zależało mi na balsamie do ciała i żelu pod prysznic o zapachu bzu i wanilii od Yope i oto są już ze mną. 💜 Kocham zapach bzu, a wanilii uwielbiam, także połączenie wspaniałe. Wzięłam również balsam w wersji 'mandarynka i malina' tej samej marki. Ten duet również mnie mocno ciekawił, ze względu na mandarynkę, za której zapachem szaleję. 🍊
Pozostałe kosmetyki są od marki Fluff. Nie znałam jej wcześniej lub po prostu nie kojarzyłam, ale strasznie podobają mi się 'jadalne' nazwy ich produktó. Pierwszy must have z mojej listy zakupowej to balsam pod prysznic 'Banana & Almond'. 🍌 Banan to jeden z moich ukochanych owocków pod każdym względem. 💛 Zdecydowałam się również na śmietankę do ciała 'Mandarynki' (Tangerines). 🧡 Jogurt do ciała 'Juicy Watermelon', czyli soczysty arbuz, to kolejna zachcianka. To póki co jedyny produkt, którego już otworzyłam i niestety zapach jakoś nie do końca mi pasuje. Nie mam pojęcia co jest w nim takiego, co mnie drażni, ale mam nadzieję, że jeszcze się do niego przekonam. Ostatnie rzeczy to sorbety do rąk: Juicy Watermelon, Orange & Vanilla oraz Wild Blueberries. 💜

Zobacz post

Fluff Superfood, Sorbet do rąk, Wild blueberries, Nawilżający

Sorbet do rąk Leśne Jagody 🙂👍🌳
Sok z aloesu jest jednym z najbardziej popularnych Superfood. Nie bez powodu- łagodzi, przyspiesza gojenie ran, daje niesamowite uczucie ulgi. Okej że słodkich migdałów głównie znany jako świetny emolient zapobiega odwodnieniu się komórek i utracie wody. Wzmacnia lipidową barierę skóry. 🙂
Krem ma lekką, żelową konsystencję. Szybko się wchłania, zostawia miękka i nawilżoną skórę dłoni. Dużym plusem jest jego piękny zapach . Jest to zapach naturalny, który sprawia , że z większą chęcią sięgam po ten kosmetyk.
Myślę, że na pewno skuszę się na inne warianty zapachowe 😍

Zobacz post

Fluff sorbet do rąk jagody leśne

Mają wszyscy, mam i ja! Mój pierwszy kosmetyk od Fluff. I raczej nie ostatni. Dorwałam go w końcu w moim Rossmannie, bo już się Wam żaliłam, że nic z Fluff u mnie nie ma. Dziś zrobiłam mały rekonesans i okazało się, że są ale tylko do ciała (kremy do rąk, jogurty i śmietanki). Do twarzy nie było nic, ale ekspedientka kazała mi się uzbroić w cierpliwość. Pewnie coś się wkrótce pokaże. Nie ukrywam, że kremów to ja mam zbyt wiele ale ten Cappucino bardzo mnie intryguje. Mleczko do twarzy też bym z chęcią kupiła. Produkty są polskie i naturalne co bardzo mnie zachęca.
Dziś na próbę kupiłam sorbet do rąk 'jagody leśne'. Tak wybrałam bo krem zużyje nawet jeśli okaże się być kupą. Okazał się nie być.
Po pierwsze bardzo podoba mi się sama tubka. Ma świetny design i moją ulubioną kanciastą nakrętkę. Dodatkowo tubka była zabezpieczona folijką co bardzo mi się podoba! Krem ma zaskakujący i śliczny fioletowy kolor. Pięknie pachnie - jak jagodowa babeczka w Starbucksie. Krem jest leciutki, stąd pewnie nazwa sorbet. Szybko się wchłania. Nie pozostawia tłustego filmu, a jedynie owocowy aromat na dłoniach. Jestem zakochana i coś mi się wydaje, że 50 ml tubeczka szybko mi się skończy.
Chyba przejdę się jutro po śmietankę do ciała 'śliwki w czekoladzie' bo strasznie kusi mnie aby sprawdzić ten zapach i skorzystać z promocyjnej ceny 8,99 zł zamiast 12,99 zł (na stronie producenta 14,70 zł). I może jeszcze jeden sorbet do rąk, bo są teraz po 6,19 zł (normalnie 7,99 zł a u producenta 9,10 zł).

Zobacz post

Fluff Superfood, Sorbet do rąk, Wild blueberries, Nawilżający

FLUFF_SKIN_SUPERFOOD. Nowa wegańska marka, która szturmem zawładnęła instagramowym i kosmetycznym światem. Kosmetyki naturalne, vegańskie o naprawdę cudownych opakowaniach, obok których ciężko przejść obojetnie. U mnie na pierwszy rzut kremy/sorbety do rąk, w sam raz na wiosnę/lato. Dzikie owoce i soczysty arbuz, i czego chcieć więcej 💙💙💙💙

ROSSMANN 8zł

Zobacz post


Fluff superfood sorbet do rak leśne jagody

Sorbet do rąk Fluff Wild Blueberries z aloesem oraz olejem migdałowym to moje najnowsze superodkrycie! Jest to produkt wegański i wyprodukowany w Polsce. Chyba nie muszę podkreślać pięknych kolorów szaty graficznej opakowania Produkt pachnie cudownie, zupełnie jak leśne jagody. Zapach ten potem całkiem długo utrzymuje się na dłoniach. Przyznam, że ten sorbet zapewnia optymalne nawilzenie, jest raczej dla osób, które nie muszą korzystać z super nawilżających kremów. Konsystencja jest dość lekka i sorbet szybko się wchłania. Nie pozostawia rąk lepkich ani nic z tych rzeczy. Opakowanie zamykane jest na zakrętkę i mieści w sobie 50 ml produktu. Uważam, że to fajny kosmetyk, sprawdza się u mnie teraz znakomicie. Moje ręce potrzebują nawilżenia nie w takim dużym stopniu, więc ten sorbet jest w sam raz.

Zobacz post
1