Efektima

Skarpetki złuszczające, które kupiłam w rossmannie za 10 zł. Długo się zabierałam za ich użycie, ale w końcu się zebrałam. Skarpetki są takie jak inne. Należy je rozciąć, nałożyć na nogi i siedzieć w nich 30 minut. Dobrze trzymają się na nogach i nie zjeżdżają. Mi się zdarzyło kilka razy wstać i przejść po mieszkaniu, a wcale nie musiałam ich poprawiać. Skóra po ich użyciu nie była podrażniona, nie piekła mnie ani też nie swędziała. Jestem w szoku jeśli chodzi o działanie, bo już po 3-4 dniach skóra zaczęła się łuszczyć. Zawsze po takich skarpetkach skóra schodziła u mnie płatami, a w tym przypadku są to małe kawałeczki i szczerze to wyglądają jak takie małe paprochy np. ze skarpetek. Oczywiście nie wygląda to zbyt pięknie, ale nie jest też źle. Jestem mega zadowolona z tego produktu.

Zobacz post

Ostatnio skorzystałam z promocji w rossmannie i zrobiłam dosyć duży zapas kosmetyków. Kupiłam 2 pianki do golenia i już mogę śmiało stwierdzić, że sprawdzają się u mnie świetnie. Kupiłam też pastę do włosów, która jest głównie do Patryka, ale też ją co jakiś czas podkradam i stylizuję na niej odstające włoski z grzywki. Kolejną rzeczą jest krem do depilacji z eveline, którego jeszcze nie testowałam, ale za jakiś czas po kilku testach dodam z nim chmurkę. Następne są skarpetki złuszczające, ale również jeszcze nie miałam z nimi styczności. Przedostatnia rzecz to pianka do oczyszczania twarzy z faceboom. Piankę już testowałam i mogę stwierdzić, że sprawdza się u mnie dobrze. Ma bardzo ładny zapach, jest wydajna oraz faktycznie dobrze oczyszcza. Twarz po jej użyciu wymaga nawilżenia. Ostatnia rzecz to oliwka do ciała od babydream. Oliwka ma typowy zapach kosmetyków dla dzieci, ale bardzo go lubię. Jest wydajna, a także jest dosyć rzadka.Dobrze się wchłania, fajnie nawilża, a opakowanie jest wygodne w użyciu. Za te kosmetyki i 4 dezodoranty zapłaciłam 74 a także otrzymałam 64 zł rabatu więc za tę cenę było warto uzupełnić zapasy.

Zobacz post

Złuszczająca maska skarpeta do stóp, marki Efektima. Nigdy wcześniej nie miałam sytuacji, że kosmetyk nie zrobił NIC. Zdarzało się, że efekty po czymś były marne, ale jednak widoczne. Tu nie było ich wcale, więc dla mnie ta maska, to największy bubel, jaki przyszło mi kiedykolwiek używać.. W opakowaniu znajdują się 2 foliowe skarpetki wypełnione płynem. W jego składzie są m.in. owocowe kwasy złuszczające, alantoina, olejek z kwiatów róży i gliceryna. Skarpety są złączone zgrzewem, więc należy je rozciąć przed użyciem. W zestawie są też dwa paski zabezpieczające, którymi można skleić sobie maskę przy kostce, tak żeby skarpety się nie zsuwały i nic z nich nie wypływało. Jest to bardzo fajny dodatek, bo dzięki niemu cały "zabieg" przebiega komfortowo. W skarpetach jest odpowiednia ilość preparatu - całe stopy były w nim zamoczone. Producent zalecił trzymanie ich w skarpetkach przez ok. 20-30 minut, no więc ja dałam im dokładnie pół godzinki na zrobienie 'czegoś'. Cały ten czas nie odczuwałam żadnego działania kosmetyku. Mam tu na myśli jakieś mrowienie, czy delikatne podszczypywanie. Możliwe, że miało tak po prostu być, w końcu maska ma dawać efekty po kilku dniach. Od razu po wyjęciu stóp, obmyłam je ciepłą wodą, bo tak było zalecone na opakowaniu, no i potem czekałam na efekty.. Jak już wiadomo - się nie doczekałam. O ile od razu po wyjęciu stóp ze skarpet, były one gładsze w dotyku, niż przed tą maską, tak nic więcej się nie zadziało. Po 2 tygodniach czekania na jakiekolwiek najmniejsze złuszczenie się skóry, zwątpiłam, że cokolwiek zrobi, a po miesiącu się całkowicie w tym utwierdziłam. No cóż, dyszka wywalona w błoto. Serdecznie nie polecam.

Zobacz post

Efektima, Pharmacare, Pedi-Spa, maska, skarpeta do stóp, złuszczająca. Nie są to moje pierwsze skarpety złuszczające więc jak zawsze podekscytowana czekałam na efekt. Po miesiącu efektu się nie doczekałam ! Zero... w ani jednym miejscu skóra nie zaczęła się złuszczać. Nie wiem jak to się stało, bo zawsze różne skarpety na mnie działały, a zawsze kupuję inne.... w opakowaniu mamy dwie zamykane skarpetki z płynem, które musimy rozciąć. Jest też dokładna instrukcja obsługi, która bardzo pomaga przy zabiegu. Kiedy założymy skarpetki na stopy mamy zakleić je taśmą. U mnie taśma się nie sprawdziła więc nałożyłam grube skarpety. Czeka mnie kolejny zabieg z inną firmą. Nie polecam.

Zobacz post