Max Factor

Rozświetlający puder z max factor,  który kupiłam jakiś czas temu w promocji w Rossmannie.  Byl w promocji dlatego się skusiłam.  Normalnie kosztuje około 60zl , ja zapłaciłam ponad 30. Cudownie się aplikuje i rozprowadza po twarzy.  Nie waży się z podkładem,  a idealnie go przykrywa.  Ma w sonie lekkie drobinki rozświetlające . Nie zmienia koloru podkładu,  a delikatnie go rozświetla i utrwala. Skóra wydaje się naturalna I lekko satynowa. Naprawdę dobry puder .

Zobacz post

Puder Max Factor Miracle Veil kupiłam go na promocji na cocolita.pl. Puder nie nadaje się dla bladziochów gdyż trochę przyciemnia podkłady. Mi to nie przeszkadza używam go z podkładami, które są dla mnie za jasne. Ma ona taką fajną aksamitną strukturę. Na buzi daje niesamowity efekt wygładzenia. Ma też w sobie rozświetlające drobinki jest ich całkiem sporo. Ten puder rozświetla i matuje jednocześnie to dziwny efekt ale naprawdę tak jest. Wygląda po prostu idealnie na buzi. Nie ma dużej trwałości. Nie wysusza i nie podkreśla suchych skórek. Nie robi też efektu maski wygląda na skórze naturalnie. Kosztował sporo jak na puder ale kupiłabym go ponownie.

Zobacz post

Moje ostatnie zakupy z cocolita.pl oraz drogerii Natura. Przy okazji robienia paczuszki urodzinowej dla clouder do koszyka wpadły także rzeczy dla mnie. W Drogerii Natura skusiłam się na dwufazowy płyn do demakijażu firmy Natura Care . Szukałam już dawno takiego płynu ale wszystkie miały kiepskie składy. Ten ma dobry więc musiałam go wypróbować. Płyn jest bardzo tłusty i ma ładne opakowanie. Wzięłam też serum do biustu ujędrniające Bielenda Vege Mama. Akurat moje poprzednie serum się kończy i szukałam czegoś tańszego. Ten kosmetyk kosztuje 18 zł i ma bardzo dobry skład także jestem ciekawa efektów. Skusiłam się również na dwie maseczki na tkaninie Purenskin z przepięknymi grafikami na opakowaniach. Natomiast na coocolita.pl zamówiłam kule do kąpieli Anwen. To najlepsze kule jakie kiedykolwiek miałam po prostu hit!. Pachną tak mocno w opakowaniu, że czuć je w całym domu. I pachną moim ukochanym kwiatem czyli bzem. Nie mogłam się powstrzymać i jedna kula już poszła w ruch. Zapach to po prostu sztos i to jak nawilża skórę taka zwykł kula po prostu wow. Kupiłam też dwa pudry, które chciałam upolować na promocji w Rossmannie ale jeden wykupili a drugi nie wchodził na promocję. Mowa o pudrze Max Factor Miracle Veil oraz Eveline Peach .

Zobacz post

Max Factor, Miracle Veil Radiant Loose Powder - Sypki puder rozświetlający

Puder udało mi się wygrać w konkursie na wizaż.pl . Jest to puder rozświetlający. Jego pojemność to 4g. Drogeryjna cena to ok 70 zł. Warto go szukać na promocji lub w drogerii online.

Puder znajduje się w okrągłym pudełeczku z czarną nakrętką. Dobrze się go aplikuje na twarz.
Kolor pudru jest uniwersalny. Dobrze wtapia się w skórę. Nie podkreśla zmarszczek i suchych skórek. Nie tworzy na skórze maski. Skóra po zastanowieniu wygląda na rozwietlona i zdrowszą.
Puder może trochę przyciemnić blade skóry.
Produkt jest bardzo trwały, długo wytrzymuje na skórze.
Kosmetyk nie spowodował u mnie żadnych skutków ubocznych, nie uczulił ani nie podrażnił mojej skóry. Nie zapycha też porów.

Zobacz post