Rimmel

Bardzo ją lubię

Uwielbiam wszelkie czerwienie na ustach. Wcześniej nie używałam nigdy szminki w kredce, więc promocyjna cena szybko przekonała mnie do zakupu. I nie żałuję. Kredka nie zacina się przy wykręcaniu, bardzo łatwo umalować nią usta. Bardzo ładnie podkreśla usta, trwała. Co ważne nie wysusza ust. Jedynym minusem dla mnie jest opakowanie a właściwie to, że napisy bardzo szybko się wycierają. Ale nie ma to żadnego wpływu na jakość szminki.

Zalety:
-kolor
-nie zacina się
-podkreśla usta
-trwałość
-nie wysusza ust

Wady:
-szybko starła się grafika

Zobacz post

Oglądałam kiedyś vlog ''PannaJoannaMakeUp'', w którym pokazywała te pomadki z Rimmela. Chciałam sobie je kupić, ale ich cena w drogerii ok 25 zł zniechęcała mnie do tego. Jak dla mnie jest to zdecydowanie zbyt dużo jak na pomadkę. Na e-glamour kupiłam ją za 9 zł Niestety nie trafiłam trochę z kolorem. Pomyliły mi się odcienie i zamiast odcienia Give Me a Cuddle wzięłam odcień Make Me Blush, który jest trochę taki cukierkowy, jak to moja siostra powiedziała ''dla Barbi'' Ale nie jest też najgorszy. Maluję się nią codziennie, a w następnym zamówieniu wezmę już odcień Give Me a Cuddle. Ogólnie pomadka bardzo długo utrzymuje się na ustach i ma piękny zapach, jakby maślanych ciasteczek

Zobacz post

Rimmel Lasting Fisnish Colour Rush szminki w kredce zakupiłam w Rossmannie, nr 500 The redder, The better za ok. 25 zł, natomiast nr 710 Drive me a nude na promocji -49% za ok. 13 zł. Obydwie szminki mają bardzo ładny zapach. Na ustach utrzymują się ok. 3-4 godzin. Nie wysuszają ust i nie podkreślają suchych skórek. Oby dwie szminki są bardzo wydajne. Ławo aplikuje się je na ustach. Napisy z obydwóch opakowań bardzo szybko się starły.

Szminka nr 500 The redder, The better ma ładny intensywny czerwony kolor.
Szminka nr 710 Drive me a nude po jakimś czasie staje się na ustach różowa.

Zobacz post