Sylveco

Sylveco, Vianek, Olejek do ciała, Odżywczo-regenerujący, Z olejem z pestek moreli, Każdy rodzaj skóry .

Okienko nr 16 z kalendarza adwentowego Sylveco .

Olejek już od pierwszej chwili urzekł mnie zapachem. Jest on słodki, lekko owocowy, chyba rzeczywiście można w nim wyczuć morele. Jak to olej, jest tłusty, ale przyjemnie rozprowadza się po skórze i nie jest bardzo gęsty. Dosyć wolno się wchłania, i raczej nie całkowicie. Przetestowałam go na skórze twarzy, szyi i dekoltu - już od pierwszego użycia zauważyłam lepszy wygląd skóry, dzięki działaniu nawilżającemu. Zdecydowałam się także użyć go na włosach, mimo że oryginalnie nie jest on do nich przeznaczony. Olej nieco przygładził moje wiecznie puszące się włosy, jednocześnie ich nie obciążył - choć użyłam tylko odrobiny, by ich nadmiernie nie przetłuścić.

Zobacz post

Niestety w mojej kosmetyczce kilka miesięcy temu miałam bardzo dużo olejków do ciała. Oczywiście wszystkie je dostałam albo dorwałam tanio razem z gazetą i szczerze za każdym razem jak podchodzę do tego, by w końcu być systematyczna w olejowaniu ciała czy włosów, to za przeproszeniem coś mnie trafia. Nie mogę znieść oleju ani na włosach, nie wspominając już o ciele. Do tego olejku przymierzałam się latem, gdzie skóra się poci i ja jeszcze wieczorem wcierałam w siebie olej, przez co czułam się mega źle i niekomfortowo. Wszystko się do mnie kleiło, włosy, kurz czy jakieś patrochy. Wkurzona szłam się myć drugi raz i ciągle powtarzałam ten błąd aż w końcu wyrzuciłam olejek do kosza.

Zobacz post

Nie za bardzo przepadam za olejkami do ciała czy do twarzy, więc postanowiłam wykorzystać produkt w inny bardziej przyjemny sposób, a w jaki zaraz się przekonacie. Zapach produktu jest bardzo przyjemny, nie nachalny, wręcz jak dla mnie idealny. Opakowanie również na plus, dzięki pompce olejek można wygodnie użytkować do samego końca. Jedyny minus jeśli ktoś go używa do ciała czy do twarzy to dużym minusem będzie fakt, że dozuje zbyt dużą ilość produktu. Ja jak już wspomniałam nie używam go do tych części ciała, a stosuje go jako płyn do kąpieli, dozuje wystarczającą ilość i delektuje się kąpielą. Podczas kąpieli dosyć wyczuwalny jest zapach co bardziej ją umila. Dodatkowo po wejściu do wody od razu olejek osiada na skórze i staje się nawilżona, jednak podczas mycia ten tłusty film schodzi ze skóry, mimo to nadal jest nawilżona. Nie tworzy żadnej piany ani nic takiego. Dodatkowym plusem będzie fakt, że po kąpieli skóra również jest delikatnie nawilżona więc nie ma zbytniej konieczności jej ponownego nawilżenia, chodź efekt ten nie jest długotrwały. Co do olejku to po spłukaniu wanny nie ma śladu po nim, wanna nie jest śliska co jest dużym plusem. Ja osobiście byłam zadowolona, chodź gdybym go nie dostała to bym go specjalnie do tych celów nie kupowała.

Zobacz post