2 na 3 Użytkowniczek poleca ten produkt


Opis produktu

Jeszcze nie ma opisu tego produktu :(

Produkt dodany w dniu 28.01.2020 przez ksanaru

Marion Szampon koloryzujący do włosów, nr 52 Aksamitny Brąz

Marion, Szampon koloryzujący do włosów, nr 52 Aksamitny Brąz.

Ostatnio zrezygnowałam z trwałych farb i jak mam ochotę odświeżyć kolor to używam szamponetek. Jest to krótkotrwałe rozwiązanie, ale ja je lubię. Ostatnio skusiłam się na te z firmy Marion. Wzięłam odcień Aksamitny Brąz, ale nie byłam do końca z niego zadowolona. Miał mocno rudą poświatę, co mi nie odpowiadało. Kolor bardzo szybko się wypłukał, szybciej niż np szamponetki z Joanny, ale akurat w przypadku tego koloru to dla mnie był plus. 🤣 Nie zauważyłam negatywnego wpływu na moje włosy, czy skórę głowy.

Zobacz post

Szamponetka Marion

Szamponetka Marion aloes i keratyna w odcieniu Aksamitny brąz.

Coraz częściej myślę o jakiejś radykalnej zmianie w wyglądzie moich włosów, planuje je podciąć jeszcze bardziej i zrobić coś z kolorem. Kiedyś miałam na głowie duzo ciemnych kolorów, tak więc postanowiłam przetestować, czy i teraz czułabym się w takim dobrze. Kolor jest dość intensywny, bardzo dobrze kryje włosy, o dziwo. Myślałam, że będzie widoczna różnica miedzy moimi naturalnymi a resztkami henny, ale nic nie przebija. Kolor już niestety się wypłukuje, a szkoda, bo czułam się w nim świetnie. Myślałam o przyciemnieniu lub rozjaśnieniu włosów i nadal nie jestem pewna .
Włosy po szamponetce stały się delikatne, lejące, rozprostowały mi się praktycznie całkiem . Były bardzo przyjemne w dotyku, pewnie poprzez zawartą w niej keratynę.
Myślę, że poeksperymentuje też z innymi kolorami, chociaż gama tej serii jest dość uboga.

Zobacz post

Marion Szampon koloryzujący do włosów, nr 52 Aksamitny Brąz

Marion, szampon koloryzujący, 52 aksamitny brąz.

Zaczęły mnie męczyć poważnie odrosty. Nie tyle sama ich obecność, a to że tak szybko się pojawiają, a ja się już trochę znudziłam eksperymentami, nie mogę też trafić na coś co mi będzie odpowiadać i chciałabym to kontynuować, tak więc zdecydowałam się na próbę powrotu do mojego naturalnego koloru.
Wybrałam szamponetkę głównie po to aby wybrać taki odcień brązu który wypadnie najlepiej - nie będzie ani zbyt ciepły, ani zbyt ciemny do mojej bladej skóry.
Ten jest pośredni. Niby jest okej, ale zależy w jakim świetle, w jednym wypada chłodno, fajnie, w innym jest zbyt ciemny, a jeszcze w innym wpada w kasztan. Sama szamponetka sprawdza mi się fajnie - łatwa w użyciu, kolor spłukuje się równomiernie.

Zobacz post
1