4 na 4 Użytkowniczek poleca ten produkt


Opis produktu

Jeszcze nie ma opisu tego produktu :(

Produkt dodany w dniu 26.01.2020 przez LadyFlower

Dr.Jart+ Dermask, Maska do twarzy w płacie, Peeling Solution

Dr.Jart+ Dermask, Maska do twarzy w płacie, Peeling Solution.
_______________________
Miałam tą maseczkę w zapasach od dłuższego czasu, a znalazłam ją w zestawie Sephora Favourites.
Maseczka składa się z 2 części. W górnej znajduje się peeling, który należy wykonać na czystej skórze. Na to nakładamy płat, znajdujący się w drugiej części. Płat jest mocno nasączony fioletowym płynem, który aktywuje peeling. I to, co się zadziało na twarzy, to nie spotkałam jak dotąd w żadnej maseczce w płacie . Drobinki peelingu zaczęły strzelać jak takie cukierki strzelaki wydając delikatne efekty dźwiękowe. Coś niesamowitego! Całość zabiegu ma trwać zaledwie 5-7 minut, a potem zmywamy pozostałość. Nie miałam problemu ze zmyciem maski, choć peeling był dość oleisty i ciężko go było spłukać z dłoni. Jadnak po aktywacji chyba zmieniła się jego formuła.
Twarz po masce była wygładzona, mięciutka i odżywiona. Jestem nią zachwycona ❤️

Zobacz post

Sephora favourities

Zestaw kosmetyków z sephory, który dostalam od mamy na dzień dziecka ❤️ Jest to zestaw pielęgnacyjny do ciała i twarzy.
Zestaw zawiera:
- Krem nawilżający Belif The true cream moisturizing bomb 10 ml. Uwielbiam, miałam już okazje testować miniaturke i pamietam, ze chętnie chciałam wrócić do pełnej wersji, gdy zużyje zapasy.
- Oczyszczająca maska w płachcie Dr.Jart+ Dermask Ultra Jet Peeling Solution™. Lubię maseczki w płachcie, wiec ich nigdy za dużo. Moje zapasy maseczkowe uszczuplam, wiec z chęcią przetestuje nowość.
- Żelowa maska na twarz na noc Laneige Water Sleeping Mask 25 ml. Chyba na tym produkcie najbardziej mi zależało. Miałam kiedyś miniaturke i zakochałam się. Nawet kilka dni temu chciałam odkupić ta maseczkę na vintedach, ale dziewczyna nie odpisywała 😂
- Uniwersalny balsam z orzechem kokosowym Lanolips 101 Ointment Multi-Balm Coconutter 10 g. Produktów do ust nigdy za wiele. Zuzywam je w ilosciach hurtowych
- Mgiełka do twarzy Mario Badescu Skincare Facial Spray with Aloe Cucumber and Green Tea 59 ml. Ciekawy produkt, nie używam żadnej mgiełki regularnie, odłożę ją na cieplejsze dni i wtedy postaram się wrzucic chmurkę.
- Chłodzące płatki pod oczy NPW Hearts Cooling Eye Pads 2 szt. Kolejny hit, cieszę się ze nie jest to produkt jednorazowy.
- Maska do ust Patchology moodpatch™ Keep Smiling soothing tea-infused aromatherapy lip gels 1 szt.
- Krem Rewitalizujący Polaar Polar Night Revitalizing Cream 15 ml. Kiedyś z pudełeczka lookfantastic miałam inna wersje tego kremu, i całkiem fajnie się sprawdził, wiec z chęcią ten tez przetestuje.
- Maska do stóp Sephora Collection Lavender foot masks. Ostatnio zaniedbałam stopy, wiec dobrze im zrobi ta maska. Troszkę obawiam się lawendy, bo nie należy do moich ulubionych zapachów, ale zobaczymy.
- Kuracja na noc Sunday Riley Good Genes Glycolic Acid Serum 8 ml. Kwasy używam bardzo rzadko, wiec myśle ze ta kuracja trafi do kogoś innego, ale jeszcze to przemysle.
Ogólnie produkty w większości pasują do mnie, wiec już niedługo biorę się za testowanie 🥰
Kosmetyki były zapakowane w torebkę strunowa i kartonik ozdobny sephory, dodatkowo otrzymałam 3 próbki

Zobacz post

Denko drugi tydzień kwiecień 2020.

Denko drugiego tygodnia kwietnia.
Bilans: zużytych 5 produktów + jedno opakowanie płatków kosmetycznych.

Garść mini recenzji:
1. Rossmann, Kula musująca do kąpieli, Zajączek WIelkanocny, Bath Fizzer.
Kula kupiona z Wielkanocnej oferty Rossmanna. Jak tylko zobaczyłam opakowanie wiedziałam, że musi być moja.
Kula, a raczej jajko do kąpieli jest zamknięte w tekturowym zajączku. Kula jest lekko różowa i pięknie, mydlanie pachnie.
Szybko się rozpuszcza, a przy tym wygląda jak koralowiec w wannie. Zobaczycie to na filmiku.
Woda się nie barwi, ładnie pachnie, ale nie ma wyczuwalnych olejków. Oprócz opakowania bez szału. Musiałam dodać do wanny innych specyfików, które umiliły mi pobyt w wannie. Fajny gadżet, ale kula mogła być lepsza jakościowo.

2. Miniatura kremu do rąk Rituals The Ritual of Ayurveda, Indian rose & sweet almond oil. Otrzymana chyba w sephora box. Ta markę znajdziemy jedynie w perfumeriach Sephora. Bardzo przyjemnie pachnie. Przeważają nuty zapachowe migdałowe. Krem po zastosowaniu dobrze się wchłania, a zapach dość długo utrzymuje się na dłoniach. Skóra dłoni jest mocno nawilżona. Nawet miniaturka ma bardzo dobrą wydajność.

3. Scrub do ciała the body shop Moringa.
Na tym kosmetyku najbardziej się zawiodłam. Jego zapach mocno odstaje od reszty. Jest taki mleczno miodowa z nuta, której nie potrafię opisać. Ziarenka są spore i dobrze zdzierają martwy naskórek. Nie wiem tylko czy nie jest zbyt delikatny dla skór osób bardziej wymagających lub przyzwyczajonych do ostrych peelingów. Zamknięty w małym, odkręcanym słoiczku. Konieczne jest jego używanie po zastosowaniu żelu, aż niestety trochę "tuszuje" jego przyjemny zapach.

4. Dr.Jart+, Dermask, Maska do twarzy w płacie, Peeling Solution.
Maseczka, która znalazłam w zestawie Sephora Favourites. Podzielona jest na dwie części w pierwszej znajdziemy esencję peelingującą, a w drugiej tradycyjną maseczkę w płachcie z esencją. Najpierw nakładamy na twarz peelingujący scrub, a następnie na niego nakładamy maseczkę. Całość zabiegu trwa mniej więcej 5 minut. Esencja jest z dość dużymi drobinkami, które po nałożeniu na twarz zaczynają lekko strzelać, przypomina to efekt tych strzelających cukierków. "Strzelanie" wzmacnia się po nałożeniu maseczki w płachcie. Pierwszy raz testowałam maseczkę tego typu, z efektami dźwiękowymi i całość zabiegu przypadła mi do gustu. Cera jest po nim wygładzona i odświeżona. Cena tej maseczki jest wyższa niż innych tego typu produktów, ale warto. Po pierwsze doświadczycie czegoś ciekawego, a po drugiej Wasza skóra z pewnością się odwdzięczy za takie rozpieszczanie. Ciasteczko jakich mało!

5. Marion, Glutoretka do mycia, Jagodowa muffinka.
Gadżet do wanny dla dzieci, ale wszystko co jagodowe jest w mojej łazience mile widziane. Konsystencja jak sama nazwa wskazuje mocno żelowa i "glutowata". Produkt można w określonej ilości wyciągnąć z opakowania i porozciągać, ciągnie się nieco jak guma balonowa, a następnie rozpuścić w wodzie. Po rozpuszczaniu powstaje piana o pięknym jagodowym zapachu. Lubiłam używać ten produkt przy kulach do kąpieli, które pianki nie robiły. Najlepszy rezultat powstał w połączeniu z kulą Lemoniada z serii manufaktura piękna. Powstała w mojej wannie pięknie pachnąca lemoniada jagodowa. Kosmetyk to jedynie gadżet zawsze używałam z innym płynem do kąpieli lub innym umilaczem. Jedynym plusem jest powstawanie piany i zapach, ale nic poza tym. Dzieciaki mogą mieć frajdę, ale na takie zabawy klejącą masą jestem już zdecydowanie za stara.

+ Opakowanie płatków kosmetycznych Casemiro beauty, które są w 100 % wykonane z bawełny. W opakowaniu znajdziemy 80 szt. Wzbogacone je o Ekstraklasy z rumianku. Są bardzo delikatne i nie po drażni ją skóry. Najbardziej podoba mi się fakt, że są dwu kolorowe. Z jednej strony znajdziemy klasyczny, biały płatek, a z drugiej rożowy. Podoba mi się taka odmiana.

Zobacz post

Dr. Jart+ peeling solutions.

Dr.Jart+, Dermask, Maska do twarzy w płacie, Peeling Solution.
Maseczka, która znalazłam w zestawie Sephora Favourites. Podzielona jest na dwie części w pierwszej znajdziemy esencję peelingującą, a w drugiej tradycyjną maseczkę w płachcie z esencją. Najpierw nakładamy na twarz peelingujący scrub, a następnie na niego nakładamy maseczkę. Całość zabiegu trwa mniej więcej 5 minut. Esencja jest z dość dużymi drobinkami, które po nałożeniu na twarz zaczynają lekko strzelać, przypomina to efekt tych strzelających cukierków. "Strzelanie" wzmacnia się po nałożeniu maseczki w płachcie. Pierwszy raz testowałam maseczkę tego typu, z efektami dźwiękowymi i całość zabiegu przypadła mi do gustu. Cera jest po nim wygładzona i odświeżona. Cena tej maseczki jest wyższa niż innych tego typu produktów, ale warto. Po pierwsze doświadczycie czegoś ciekawego, a po drugiej Wasza skóra z pewnością się odwdzięczy za takie rozpieszczanie. Ciasteczko jakich mało!

Zobacz post


Dr.Jart+ Dermask, Maska do twarzy w płacie, Peeling Solution

Ta maseczka już od jakiegoś czasu czekała na idealny moment i niestety doczekała się dopiero, gdy z nudów podczas siedzenia w domu chciałam sobie zrobić domowe spa. Jest to bardzo ciekawy produkt, który możemy dostać w Sephorze, jednak jego cena nijak na się do jakości, jaką Dr.Jart+ nam dostarcza. Maseczka w założeniu ma oczyszczać pory i pozostawić skórę gładką i promienną. Posiada dwa etapy - najpierw nakładamy peeling zawarty w małej saszetce, póżniej nakładamy płachtę. Peeling jest gruboziarnisty, zatopiony w lepkiej masie, na pierwszy rzut oka uznałabym, że to jakiś olej. Topornie sunął po twarzy, jednak sam w sobie był ciekawym zdzierakiem. Maseczka zanurzona jest w esencji. Płachta wycięta średnio (mało miejsca na oczy) po nałożeniu aktywuje peeing, który mamy na twarzy. Możemy usłyszeć "pracujące" bąbelki niczym lizaki, które "wybuchały" nam w ustach. Maseczka działa w 5 minut, jednak zostawiłam ją na 7, bo tak szybkiego spa się nie spodziewałam. Po zdjęciu na naszej twarzy pozostaje ta lepka skwalina z peelingu, co od razu musiałam zmyć żelem, bo było okropne w uczuciu. Jest to ciekawa maska, jednak jej cena i działanie jak dla mnie są mocno na "meh".

Zobacz post

Sephora Favorites Cocooning Selection.

Mój ostatni nabytek z Sephory to nowość w tej drogerii, a jest nią zestaw Sephora Favorites Cocooning Selection.
Koszt zestawu to 149 zł. Nie wiem dlaczego internetowo jest on dostępny za 159 zł. Znajdziemy w nim 4 pełnowymiarowe produkty: maskę do ust, maskę w płachcie od Dr.Jart+, Balsam do ust, chłodzące płatki na oczy wielokrotnego użytku. Miniatury: mgiełki do twarzy, która od dawna chciałam wypróbować ogórek, aloes i zielona herbata, krem z belif, maska na noc od Laneige, serum kwasowe od Sunday Riley, nocny rewitalizujący krem.
Bardzo lubię zestawy sephora fav, szkoda że nie są one jeszcze tak bogate jak np w USA, ale cenowo i tak wypadają dobrze w porównaniu do, zakupu produktów pojedynczo. Same płatki pod oczy widziałam, że kosztują ok 40 zł. Fajnie, że są wielokrotnego użytku, bo liczę na to, że po nieprzespanej nocy będą działać kojąco na okolice oczu i nie będę wyglądać na tak sfatygowaną. Znam dwa produkty z zestawu są to maska na stopy, która w tym wariancie zapachowym już miałam, ale była z jakiejś edycji limitowanej oraz maska na noc od Laneige, w której się zakochałam I planuje kupić jak tylko zużyje swój zapas tego typu produktu od Tony Moly. Maska bardzo dobrze odżywia cerę, a rano wstajemy jakby nasza buzia dopiero co była po zastrzyku witaminowym.
Co sądzicie o takich zestawach?

Zobacz post
1

Pozostałe posty z tym produktem