Eveline

Matowa pomadka wraz z kredką w zestawie od Eveline .
O ile z resztą kolorów trafiłam o tyle z tym różem to mi się całkowicie nie udało 😅. Kolor sam w sobie jest bardzo ładny,jasny kremowy róż , po prostu do mnie nie pasuje i tyle 🤷🤣. Jednakże znalazłam sposób na jej użytek . Często za jej pomocą robię efekt ombre na ustach . W tym przypadku również się spisuje , nie gryzie się z innymi pomadkami, ładnie łączy i ślicznie prezentuje .
Pomadka została zamknięta w klasycznym opakowaniu, aplikator jest bardzo mięciutki i precyzyjny . Pomadka w konsystencji jest aksamitna , a do wykorzystania mamy 4,5 ml . Nałożona sama na usta nie wysusza ich, po chwili zastyga nie tworząc efektu ściągnięcia ust . Podczas użytkowania twardo trzyma się swojego miejsca zaaplikowania , nie zbiera się w kącikach, nie przenosi na zęby ani nie pęka na ustach tworząc przy tym brzydki efekt . Utrzymuje się idealnie i nadaje pod maseczkę . Mimo iż jest to matową pomadka zastygająca to cały czas " pracuje " i nic się z nią nie dzieje . Usta po zmyciu pomadki są delikatnie nawilżona .
Kredka do kapletu spisuje się idealnie . Sam rysik jest bardzo mięciutki jednakże nie kruszy się podczas aplikacji. Precyzyjnie można nią obrysować usta .
Osobiście najpierw obrysowuje usta, delikatnie wypełniam je również kredką i dopiero nakładam pomadkę . Ten efekt bardziej mi się podoba niż nałożona sama pomadka.

Zobacz post

MOJA KOLEKCJA POMADEK.

______________________________________

Po małej przerwie wracam do regularnego chmurkowania, a zacznę dziś od nominacji. Całkiem niedawno @Syll nominowała mnie do pokazania mojej kolekcji szminek i pomadek, tak więc oto i ona! Zaczynając od lewej, mamy tutaj matową pomadkę do ust w kolorze czerwonym z serii Oh My Lips od Eveline, nawilżający balsam z EOS o smaku pieczonej pianki, perłową pomadkę w kolorze brudnego różu i typowo różową - obie od Eveline i matową pomadkę w kolorze nude Oh My Lips - znów od Eveline. Mimo tego, że moja kolekcja nie jest jakaś ogromna, jestem z niej bardzo zadowolona! Wszystkich tych produktów używam i świetnie się u mnie sprawdzają. Kiedyś kupowałam szminki dosłownie na potęgę - im więcej kolorów i odcieni, tym lepiej. Teraz to uzależnienie przeszło na lakiery do paznokci. Natomiast jeśli chodzi o produkty do ust, zdecydowanie stawiam na ich jakość niż na ilość i na kolory, które są najbardziej uniwersalne i zarazem piękne.

Zobacz post

Pomadka Eveline to hit na zimne dni bez dodatkowych produktów na ustach . Pomadka łączy w sobie szminkę jak i pomadkę ochronna . Usta są miękkie i podkreślone . Można ja kupić nawet od 11 zł także jak za taka jakość nie ma co się zastanawiać . Co do trwałości jest ona dobra , ładnie się „zjada” . ❤️
Dodatkowo, formuła pomadki wzbogacona została kompleksem peptydowym oraz dobroczynnym masłem shea.

Zobacz post