Trzy lakiery hybrydowe, które znalazłam w swoim GlossyBoxie. Lakiery jak widać są od firmy NeoNail, którą bardzo lubię, są w kolorach: Sponge Cake, Sweet Vanilia i Fresh Nactarine. Kolory to typowe nudziaki, świetne na jesień, ale też każdą inną porę roku, kiedy mamy ochotę na coś stonowanego nie rzucającego się w oczy. Jeśli chodzi o jakość tych lakierów, to już nie raz o nich wspominałam. Nie marzą się, nie rozlewają, a co najważniejsze- długo się trzymają. Fajnie się z nimi pracuje, pędzelek ułatwia aplikację, nie robi smug, dzięki niemu można szybko pokryć całą płytkę. Świetnie współpracują z bazą i topem z tej samej firmy. Aktualnie noszę na paznokciach Sponge Cake i jestem bardzo zadowolona.
Zobacz post
Jeden z trzech lakierów hybrydowych, który wchodził w skład mojego ostatniego GlossyBoxa. Jest to kolor o nazwie Sweet Vanillia. Kolor jest piękny, delikatny, wpada trochę w żółty odcień i bardzo elegancko wygląda na dłoni, nawet przy krótkich paznokciach. Na wzorniku lakier krył już po jednej warstwie, na paznokciach jest już trochę gorzej, potrzeba było trzech warstw żeby to wyglądało ładnie. Już nieraz mówiłam o jakości lakierów od NeoNail, od nich zaczynałam swoją przygodę z hybrydami i dalej jestem z nich zadowolona. Trzymają bez zarzutu, nie ścierają się, wyglądają bardzo ładnie do samego zdjęcia. Chociaż ten kolor z uwagi na swój jasny odcień lubił farbować na przykład od ciemnych jeansów. Lakiery dobrze współpracują z bazą i topem od NN, przyjemnie się rozprowadzają, pędzelek jest precyzyjny. Lakiery od NeoNail to dotychczas moi ulubieńcy.
Zobacz post
Kolorek lakiery hybrydowego od neonail słodka wanilia. Kolor nie jest w moim guście bo nie wyglądają jak wanilia. Malując nim nie wyglądają tak ładnie jak w butelce. Na paznokciu jest bardzo prześwitujący i trzeva dużo warstw nim pomalować
Zobacz post
Moje ostatnie zakupy ze sklepu Neonail. Poszłam tylko po bazę, a wyszłam z trzema dodatkowymi kosmetykami. Ostatnio pisałam na forum, że hybrydy mi się nie trzymają, i postanowiłam wrócić do znanej mi Hard Base, z którą nigdy nie miałam problemów, a zrobiony manicure trzymał się bez zarzutu do 4 tygodni. Pani w sklepie doradziła mi też spróbować z primerem, i poleciła mi bezkwasowy. Spróbowałam, i póki co paznokcie trzymają się super, więc być może faktycznie była to wina tłustej płytki. (Teraz doczytałam, że to odtłuszczacz, a nie typowy primer. Nie mam pojęcia, czym to się różni, ważne że działa ). Na koniec poinformowała mnie o ich promocji dwa lakiery za 20 złotych. I głupia ja oczywiście skorzystałam, mimo że lakierów mam masę. Jedyne usprawiedliwienie to to, że wybrałam bardzo uniwersalne lakiery, których na pewno będę używać. Do mojej kolekcji dołączyły Sweet Vanilla - jaśniutki, ciepły beż i Miki Mouse - szary z delikatną domieszką fioletu. Za wszystko zapłaciłam 62 złote, więc uważam to za dobrą okazję.
Zobacz postPodobne produkty
